"Ksiądz kardynał jest w sytuacji bardzo trudnej"

Źródło:
TVN24
Terlikowski: na razie możemy mieć wrażenie, że ksiądz kardynał oszczędnie dysponuje prawdą
Terlikowski: na razie możemy mieć wrażenie, że ksiądz kardynał oszczędnie dysponuje prawdąTVN24
wideo 2/7
Terlikowski: na razie możemy mieć wrażenie, że ksiądz kardynał oszczędnie dysponuje prawdąTVN24

Siedzieliśmy w jego gabinecie, on to przy mnie przeglądał, komentował niektóre sprawy i powiedział, że się tym zajmie - tak w "Faktach po Faktach" ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski relacjonował spotkanie z kardynałem Stanisławem Dziwiszem w 2012 roku, które miało dotyczyć między innymi sprawy Janusza Szymika. Mężczyzna jako nastolatek był wykorzystywany seksualnie przez duchownego pedofila. - Ksiądz kardynał jest w sytuacji bardzo trudnej - ocenił publicysta Tomasz Terlikowski, drugi gość programu.

Gościem wtorkowej rozmowy w "Faktach po Faktach" był kardynał Stanisław Dziwisz. W rozmowie z Piotrem Kraśką odniósł się między innymi do sprawy 48-letniego obecnie Janusza Szymika, który w latach 80. był przez pięć lat wykorzystywany seksualnie przez ówczesnego proboszcza parafii w Międzybrodziu Bialskim, księdza Jana Wodniaka.

Szymik udał się z tą sprawą najpierw do biskupa Tadeusza Rakoczego, ówczesnego ordynariusza bielsko-żywieckiego, przekazał mu spisane wspomnienia z lat 1984-1989 oraz poprosił o interwencję. Wobec braku działań w 2008 roku przekazał sprawę księdzu Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu, który - jak relacjonował - w 2012 roku miał pojechać do kurii w Krakowie i wręczyć do rąk własnych kardynałowi Stanisławowi Dziwiszowi dokumenty, w których znajdowała się dokładnie opisana sprawa Szymika oraz jego dane kontaktowe.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z KARDYNAŁEM DZIWISZEM oraz JEJ DRUGĄ, DODATKOWĄ CZEŚĆ

Kardynał Dziwisz powiedział, że "nie wiedział" o tym, że Janusz Szymik "chodził do biskupa". - Jak tam sprawy wyglądały, gdzie się udawał. Ja przecież o tym nie wiedziałem - mówił. - Chcą przerzucić na mnie odpowiedzialność, ale ja tej odpowiedzialności nie miałem. Nie miałem wiedzy. Z drugiej strony to jest inna diecezja i trudno się mieszać w sprawy innej diecezji, chociaż zaprzyjaźniona - przekonywał kardynał.

- Gdybym wiedział o wszystkich szczegółach, chociaż nie miałem prawa do tego, ale bym reagował - oświadczył gość wtorkowych "Faktów po Faktach".

Kardynał Dziwisz o rozmowie z księdzem Isakowiczem-Zaleskim
Kardynał Dziwisz o rozmowie z księdzem Isakowiczem-ZaleskimTVN24

Janusz Szymik w rozmowie z TVN24 mówił, iż "czuje żal, że kardynał, jako zwierzchnik biskupa bielsko-żywieckiego, bo diecezja bielsko-żywiecka jest częścią metropolii krakowskiej, w ogóle nie zareagował". Powiedział również, że w sobotę zadzwonił do niego, w imieniu kardynała Dziwisza, wysokiej rangi przedstawiciel Kościoła i zaproponował spotkanie. - Stwierdził, że kardynał bardzo żałuje, że nie doszło do takiego spotkania - przekazał przebieg rozmowy.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Dziwisz: rozmowy z Isakowiczem-Zaleskim sobie na ten temat nie przypominam

Po opisaniu sprawy w mediach kardynał Dziwisz wydał oświadczenie, w którym wyraził ubolewanie i przekazał, że nie przypomina sobie, aby otrzymał dokumenty w tej sprawie, a także że nie ma po nich śladu w rejestrach. W reakcji na to oświadczenie ksiądz Isakowicz-Zaleski przytoczył na swoim blogu treść listu datowanego na 24 kwietnia 2012 roku.

Kardynał Dziwisz pytany we wtorkowej rozmowie z Piotrem Kraśką, czy przypomina sobie rozmowę z księdzem Isakowiczem-Zaleskim, zaprzeczył. Dodał, że Isakowicz-Zaleski "przychodził do niego nieraz". - Ale rozmowy na ten temat sobie nie przypominam - mówił.

Kardynał Stanisław Dziwisz w "Faktach po Faktach"TVN24

W środowym wydaniu "Faktów po Faktach" do tej sprawy odniósł się sam ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Pytany o 24 kwietnia 2012 roku, czyli o dzień, na który miał być datowany wspomniany list, powiedział, że "miesiąc wcześniej odbyła się Rada Kapłańska, to jest taki organ doradczy przy księdzu kardynale". - Brali w tym udział wszyscy księża biskupi, około 30 księży, gdzie byłem przesłuchiwany z powodu wspólnej książki, którą wydałem z panem Tomaszem Terlikowskim - mówił gość "Faktów po Faktach".

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski i Tomasz Terlikowski wydali wspólnie książkę pod tytułem "Chodzi mi tylko o prawdę", w której poruszali wiele kwestii związanych z Kościołem, między innymi homoseksualizmu wśród księży, relacji biskupów z podwładnymi czy tematu lustracji w polskim Kościele.

- Chodziło szczególnie o te fragmenty, gdzie pisałem o homolobby i o skandalach obyczajowych - przekazał ksiądz Isakowicz-Zaleski. - Przebieg tej rozmowy był nagrywany na taśmę i świadków jest prawie trzydziestu - dodał.

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski i publicysta Tomasz Terlikowski byli gośćmi środowego wydania "Faktów po Faktach"TVN24

- W czasie tej rozmowy powiedziano, że mam dostarczyć księdzu kardynałowi wszystkie dokumenty, które mam, żeby tę sprawę rozwiązać. I rzeczywiście napisałem list 24 kwietnia, nie pamiętam, czy wręczyłem w tym samym dniu, czy kilka dni później, ale była to oficjalna wizyta w kurii w biały dzień w godzinach urzędowania - opisywał przebieg zdarzenia. - Najpierw poprosiłem o tę audiencję, dostałem odpowiedź od księdza sekretarza, kiedy mam i o której się zgłosić - relacjonował ksiądz Isakowicz-Zaleski.

"Siedzieliśmy w jego gabinecie, on to przy mnie przeglądał, komentował niektóre sprawy i powiedział, że się tym zajmie"

- Przyniosłem nie tylko list, w którym było siedem wyszczególnionych spraw, w tym na pierwszym miejscu sprawa Janusza Szymika, ale też kilka innych spraw, które dotyczyły metropolii krakowskiej. I do tego była dołączona teczka z listami czytelników, którzy właśnie pisali w tych sprawach - mówił.

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski o przebiegu spotkania z kardynałem Stanisławem Dziwiszem w 2012 roku
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski o przebiegu spotkania z kardynałem Stanisławem Dziwiszem w 2012 rokuTVN24

Jak wyjaśniał gość "Faktów po Faktach", "był list pana Szymika odręcznie pisany, kilkanaście stron, [były - przyp. red.] listy innych osób, które się poczuły pokrzywdzone". - To wszystko przyniosłem księdzu kardynałowi. Siedzieliśmy w jego gabinecie, on to przy mnie przeglądał, komentował niektóre sprawy i powiedział, że się tym zajmie - powiedział.

Dopytywany ksiądz Isakowicz-Zaleski potwierdził, że odbył rozmowę z kardynałem Stanisławem Dziwiszem. - Siedzieliśmy przy stole, ksiądz kardynał przeglądał przy mnie, pytał się o poszczególne sprawy - mówił. - Niektóre komentował, bo znał wcześniej, ale niektóre były dla niego zaskoczeniem, na przykład cała seria samobójstw księży w diecezji tarnowskiej, która nadal należy do metropolii krakowskiej - dodał.

"Z mojej strony była dobra wola, żeby to wyjaśnić i przede wszystkim spotkać się z ofiarami"

- Po tym przesłuchaniu na Radzie Kapłańskiej z mojej strony była dobra wola, żeby to wyjaśnić i przede wszystkim spotkać się z ofiarami - powiedział ksiądz Isakowicz-Zaleski. - Przy sprawie molestowania ministranta przez księdza, którego zresztą ksiądz kardynał bardzo dobrze znał, bo to był jego kolega z seminarium, podany był adres rodziców, telefon. Niestety przez półtora roku nie nastąpiły żadne działania i wtedy napisałem list do Watykanu - mówił.

Jak przekazał, list przetłumaczył na język włoski ksiądz profesor Andrzej Kobyliński z Warszawy, który "też może świadczyć w tej sprawie".

- Dopiero po moim liście do Watykanu w 2014 roku w jednej konkretnej sprawie zostało wszczęte dochodzenie watykańskie - mówił. Jak dodał, "to była sprawa duchownego, który w tej chwili jest na emeryturze, którego kardynał zawiesił po całej serii skandali i przez parę miesięcy był na urlopie". - I wbrew obietnicy, którą dał rodzicom ksiądz biskup Jan Szkodoń, ten człowiek został z powrotem proboszczem w innej części diecezji krakowskiej i tam były kolejne skandale - dodał.

"Ksiądz kardynał jest w sytuacji trudnej"

Tomasz Terlikowski, drugi gość programu, ocenił, że "ksiądz kardynał jest w sytuacji bardzo trudnej". - Mamy list, mamy ofiarę, mamy bardzo mocne świadectwo księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, które jest spójne z tym wszystkim, co mówił wcześniej, spójne z informacjami, które ja także mam z różnych źródeł - zauważył publicysta.

- I mamy księdza kardynała, który mówi "nie pamiętam", "nie wiem", "nie słyszałem" i mówi to nie tylko o sprawie pana Janusza Szymika, ale mówi to również o sprawie Legionistów Chrystusa, co jest, mówiąc zupełnie wprost, niemożliwe - powiedział gość "Faktów po Faktach". - To jest potwierdzone przez wielu watykanistów. Ksiądz kardynał nie tylko o tym wiedział, ale był wielokrotnym gościem u Legionistów, a ta sprawa była znana w Watykanie od dawna - dodał.  

Terlikowski: na razie możemy mieć wrażenie, że ksiądz kardynał oszczędnie dysponuje prawdą
Terlikowski: na razie możemy mieć wrażenie, że ksiądz kardynał oszczędnie dysponuje prawdąTVN24

Terlikowski: na razie możemy mieć wrażenie, że ksiądz kardynał oszczędnie dysponuje prawdą

- Jedyne rozwiązanie, jakie ja w tej chwili widzę, to jest powołanie niezależnej, także od kurii krakowskiej, komisji, złożonej z ludzi świeckich, ewentualnie duchownych, także spoza archidiecezji krakowskiej, którzy po pierwsze, przesłuchają wszystkich świadków, po drugie, bardzo dokładnie sprawdzą te dokumenty i wszystko nam wyjaśnią - mówił Terlikowski. - Innej drogi nie widzę - dodał.

- Na razie możemy mieć wrażenie, że ksiądz kardynał, powiem bardzo łagodnie, oszczędnie dysponuje prawdą - stwierdził Terlikowski.

Według publicysty, "jeśli okaże się, że ksiądz kardynał mijał się z prawdą, znał sprawę i nic z nią nie zrobił, to trzeba wyciągnąć konsekwencje".

Autorka/Autor:pp//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN