Mają stadion jak skansen. Są pieniądze na kompleks Polonii Warszawa

Wizualizacja stadionu Polonii
Rafał Trzaskowski o stadionie Polonii Warszawa
Źródło: TVN24
Rada Warszawy zdecydowała o przesunięciu środków na budowę kompleksu sportowego przy Konwiktorskiej 6. Jego główną atrakcją ma być 16-tysięczny stadion piłkarski dla Polonii Warszawa. Powstanie też hala z myślą o koszykarzach i koszykarkach Czarnych Koszul.

W czwartek radni zajmowali się zmianami w Wieloletniej Prognozie Finansowej na lata 2025-2055. Przesunięcia budżetowe uwzględniały m.in. duże inwestycje sportowe. W przeciwieństwie do hali na Skrze przy Wawelskiej, kompleks Polonii przy Konwiktorskiej nie budzi niczyich kontrowersji. Nawet radni opozycji wyrażali się o nim z uznaniem, nawet jeśli ostatecznie wstrzymali się od głosu, co tłumaczyli tym, że wszystkie korekty wrzucono do jednego pakietu.

Ogromny wydatek, nowatorska formuła

W ciągu kilku lat na Nowym Mieście mają powstać stadion piłkarski na 16 tysięcy miejsc, hala koszykarska dla dwóch tysięcy kibiców, budynek Centrum Wsparcie Sportu m.in. ze ścianą wspinaczkową oraz parking podziemny na około 770 aut.

- Budujemy coś więcej niż stadion, budujemy Młodzieżowe Centrum Sportu. Chcemy otworzyć cały kwartał miasta, między innymi na Park Traugutta, w którym się wychowałem. Budujemy plac miejski, zachowując symboliczne miejsca jak fontanna - zachwalał projekt prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Inwestycja ma powstać w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, co Trzaskowski określił jako "nowatorskie". - To oznacza, że partner finansuje i buduje kompleks, a miasto płaci dopiero po oddaniu obiektu do użytku. W pewien sposób przenosimy ryzyko na partnera, gwarantując jakość. To nie jest obciążenie na dzisiaj, ale inwestycja w sport młodzieżowy - argumentował prezydent stolicy.

Skomplikowana formuła inwestycyjna sprawia, że kwotę ponad 587 milionów złotych do dyspozycji Aktywnej Warszawy rozpisano na lata 2029-2052. Nie oznacza to oczywiście, że tak długo potrwa budowa, o czym więcej niżej. To rama czasowa obowiązywania umowy z partnerem prywatnym. Ponadto urzędnicy ratusza wpisali do dokumentu możliwość sprzedaży praw do nazwy stadionu (z czego planują pozyskać 106,5 mln zł) oraz środki z dzierżawy stadionu klubowi piłkarskiemu (oszacowane na 95,4 mln zł). Wszystkie koszty związane z tą inwestycją oszacowano na 832 miliony złotych.

Konkurs na projekt i żmudna procedura PPP

Konkurs na nowy stadion dla Polonii i pozostałe budynki ogłoszono w 2018 roku, rok później został rozstrzygnięty. Wygrała go pracownia JSK Architekci, ta sama która zaprojektowała dwie inne stadiony: Legii w Śródmieściu i Narodowy na Pradze Południe. Koncepcja powędrowała na półkę.

- Do listopada roku 2020 był czas zawieszenia, w tym okresie nastąpiły zmiany właścicielskie w Polonii Warszawa (klub piłkarski przejął francusko-polski przedsiębiorca Grégoire Nitot, właściciel informatycznej firmy Sii - red.), stabilizowała się sytuacja finansowa klubu. Wtedy Rafał Trzaskowski podjął decyzję o przystąpieniu do procedury partnerstwa publiczno-prywatnego - przypomniała podczas poprzedniej, wrześniowej sesji Rady Warszawy Renata Kaznowska.

Procedura PPP jest skomplikowana i czasochłonna. W ciągu kilku lat odbyły się wszystkie przewidziane rundy negocjacji finansowych, technicznych i prawnych. - Jesteśmy przed formalnym zaproszeniem do składania ofert - obwieściła Kaznowska. Trafi ono do czterech firm/konsorcjów, z którymi toczyły się rozmowy: Acciona Concesiones S.L. i Mostostal Warszawa; Strabag - Projekt; Project Development 4; Korporacja Budowlana Doraco. Na przedstawienie ofert dostaną kilka miesięcy. Kaznowska szacowała, że podpisanie umowy może nastąpić w drugim kwartale 2026 roku.

Plan zakłada, że partner prywatny sfinansuje i przeprowadzi budowę. W zamian przez 20 lat będzie mógł zarabiać na eksploatacji podziemnego parkingu i budynku CWS. Co roku będzie też otrzymywał wynegocjowaną kwotę od miasta.

Miasto wniesie nieruchomości, dokumentację projektową, uzyskane pozwolenia i będzie zarządzać - poprzez Aktywną Warszawę - stadionem oraz nową halą.

Trzy etapy inwestycji przy Konwiktorskiej 6

Wiceprezydentka Warszawy przedstawiła wstępny harmonogram budowy kolejnych obiektów Młodzieżowego Centrum Sportu.

Etap pierwszy obejmie budowę: hali sportowej, budynku Centrum Wsparcia Sportu, parkingu podziemnego pod oboma tymi obiektami oraz dziedzińcem między nimi. Przewidywany czas realizacji oszacowano na 24 miesiące.

W etapie drugim budowlańcy wezmą się za stadion. Powstaną trzy zadaszone trybuny: zachodnia, północna i wschodnia, przebudowany zostanie budynek zaplecza sportowego przy boisku treningowym, tzw. saharze. Przewiduje się na to 24 miesiące od zakończenia etapu pierwszego.

Na końcu, w etapie trzecim, nastąpi częściowa rozbiórka i rozbudowa istniejącego budynku trybuny zachodniej (głównej), wraz z budową nowego zadaszenia. Potrwa to 12 miesięcy od zakończenia etapu drugiego.

Jeśli wszystko poszłoby zgodnie z planem, stadion byłby gotowy w 2031 roku.

Kompleks bez barier i duży parking pod ziemią

Renata Kaznowska przekonywała, że teren Młodzieżowego Centrum Sportu "będzie otwarty, dostępny, pozbawiony wszelkiego rodzaju barier". Ogrodzenia zostaną przesunięte bezpośrednio do stadionu. Otoczenie ma być zielone. Centralnym punktem kompleksu pozostanie istniejący plac z fontanną i rzeźbą w osi stadionu.

Przekonywała, że podziemny, trzypoziomowy parking na 770 miejsc będzie służył nie tylko jako zaplecze imprez sportowych i kulturalnych na wybudowanych obiektach. Mają z niego korzystać również turyści odwiedzający tę część miasta. - Dzięki niemu uda się zwolnić zatłoczone ulice Nowego i Starego Miasta, podnieść ich turystyczną atrakcyjność - stwierdziła.

Uspokajała też, że postawiony w bliskim otoczeniu stadionu apartamentowiec nie będzie przeszkodą w budowie stadionu. - Inwestycja świadomie powstaje obok stadionu, który stoi tam od dziesięcioleci. Nie będziemy sobie przeszkadzać - zapewniła.

Stadion jak skansen i rozproszenie

Piłkarze Polonii Warszawa grają w pierwszej lidze, czyli na zapleczu ekstraklasy. Stadion jest przestarzały, można odnieść wrażenie, że czas zatrzymał się tam na przełomie XX i XXI wieku. Klub i kibice Czarnych koszul od lat domagają się budowy nowego obiektu. Pierwsze obietnice usłyszeli jeszcze od poprzedniczki Rafała Trzaskowskiego - Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Koszykarki Polonii występują na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Ich mecze można oglądać w sali Centrum Sportu Wilanów przy Wiertniczej. Koszykarze, znajdujący się szczebel niżej w krajowych rozgrywkach, rozgrywają ligowe spotkania w hali Koło przy Obozowej. Oba te obiekty należy uznać za skromne, mają trybuny na kilkaset miejsc.

Czytaj także: