"Mamy grupę ludzi, która walczy o swoje stołki. Walczy we własnej sprawie, nie przebierając w środkach"

Źródło:
TVN24
Sędzia Maciej Nawacki. W swojej sprawie
Sędzia Maciej Nawacki. W swojej sprawieTVN24
wideo 2/3
Sędzia Maciej Nawacki. W swojej sprawieTVN24

Maciej Nawacki błyskawicznie wykonał decyzję nieuznawanej przez Sąd Najwyższy Izby Dyscyplinarnej w sprawie sędziego Pawła Juszczyszyna. Na podstawie faksu przesłanego z tej Izby powołany przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie zawiesił w pracy swojego podwładnego i podpisał decyzję o obcięciu pensji, a jego sprawy rozdzielił innym sędziom. Działanie Macieja Nawackiego budzi wątpliwości, bo sam jest jednym z członków nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Materiał magazynu "Czarno na białym".

We wtorek prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki zaprezentował na konferencji prasowej treść uchwały Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, a chwilę później w świetle kamer podpisywał zarządzenie o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna w orzekaniu i obniżeniu jego wynagrodzenia o 40 procent.

- Oczywiście do swojego pokoju może wejść, korzystać z biblioteki, dysponować swoimi rzeczami - mówi Maciej Nawacki. - Nie będzie po prostu sądził w sądzie - dodaje.

Nawacki "sędzią we własnej sprawie"

Sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego w stanie spoczynku Irena Kamińska uważa, że sędzia Maciej Nawacki "miał ogromną ochotę to zrobić". - Jest mi przykro, że w ogóle taki spór może mieć miejsce i, że są tacy sędziowie jak pan sędzia Nawacki - dodaje.

Następnego dnia Paweł Juszczyszyn przyszedł do pracy. Wcześniej jednak prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie odciął sędziego od dostępu do sądowego systemu elektronicznego.

Maciej Nawacki wydaje zarządzenie w sprawie sędziego Pawła Juszczyszyna
Maciej Nawacki wydaje zarządzenie w sprawie sędziego Pawła Juszczyszyna5.02 | Kamery TVN24 nagrały moment podpisania przez prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego zarządzenia, w wyniku którego sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi zostają odebrane sprawy, dostęp do sądowego systemu informatycznego i dostęp do pomieszczeń sądu, z wyjątkiem jego pokoju. Na nagraniu widać również jak prezes sądu konsultuje rozdzielenie spraw sędziego Pawła Juszczyszyna.

- Cała sprawa sędziego Juszczyszyna ma prowadzić do tego, żeby sprawdzić, czy ludzie powołani do KRS zostali powołani właściwie, a przecież jedną z tych osób jest pan Nawacki, więc ewidentnie jest on sędzią we własnej sprawie - zwraca uwagę doktor Marcin Matczak z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

- To nie jest sprawa sądowa, więc nie musi stosować metod sądowych wyłączenia się ze składu orzekającego, ale przyzwoitość i moralność publiczna wymaga, że jeśli coś dotyczy mnie osobiście, to ja nie mogę w tej sprawie podejmować decyzji osobiście, dlatego że wtedy zawsze będę oskarżany o stronniczość - dodaje.

"Byłem między innymi w kilku gabinetach sędziów"

Maciej Nawacki poza tym, że jest prezesem sądu, też jest sędzią nowej Krajowej Rady Sądownictwa i też składał listy poparcia. Na pytanie, czy sam podpisał się pod swoją kandydaturą odpowiedział, że jest sędzią i był uprawniony do złożenia podpisu pod listą poparcia. - Czy podpisałem się na swojej liście? Oczywiście - przyznaje.

- Dziwne by było, gdybym się nie popierał jako sędzia - dodaje.

- Byłem między innymi w kilku gabinetach sędziów. Więcej, przychodziłem i informowałem, że jest moja decyzja w tym zakresie, żeby kandydować do Krajowej Rady Sądownictwa - opowiada. Pytał innych sędziów, których zna ponad 15 lat, czy go poprą. - Częstokroć było w ten sposób mówione: "Proszę mi dać czas na zastanowienie". A następnie po dwóch, trzech godzinach wracałem do tych osób i one podpisywały mi listę - wspomina.

"Tak, byłem w kilku gabinetach"
"Tak, byłem w kilku gabinetach"04.02.| - Czy jestem sędzią? Tak. Czy byłem uprawniony do złożenia podpisu na listach poparcia? Tak. Czy podpisałem się na swojej liście? Oczywiście. Dziwne byłoby, gdybym siebie nie popierał jako sędzia - powiedział we wtorek sędzia Maciej Nawacki, prezes Sądu Okręgowego w Olsztynie, członek nowej Krajowej Rady Sądownictwa. TVN24

Problem w tym, że czwórka sędziów z Olsztyna złożyła swoje podpisy 23 stycznia, ale dzień później ci sami sędziowie swoje podpisy wycofali. Mimo to, już po wycofaniu przez nich poparcia, około godziny 16, dokumenty wpłynęły do Kancelarii Sejmu i zostały zatwierdzone. - Najpierw złożenie podpisu na liście. Następnie zabiegi mające na celu wycofanie tych podpisów na pięć minut przed upływem terminu. W sytuacji, w której nie ma już możliwości uzupełnienia tych list jest postępowaniem, które jest ze wszech miar nieuczciwe - ocenia Nawacki.

Sędziowie o sytuacji mówią inaczej. Sędzia Katarzyna Zabuska wprost mówi, że się z tym nie zgadza. - Uważam, że jeśli cofnęłam swoje poparcie zanim ta kandydatura została oficjalnie zgłoszona, zanim dokumenty zostały zgłoszone w Sejmie, to mam prawo cofnąć takie poparcie - uważa sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie.

Sędziowie twierdzą, że zrobili tak, bo mieli wątpliwości co do konstytucyjności nowej Krajowej Rady Sądownictwa i o wycofaniu poparcia rozmawiali z sędzią Nawackim.

- Obiecał nam, że on dołączy to nasze cofnięcie do listy poparcia. Sporządziliśmy kopię tego cofnięcia i pokwitował nam odbiór tej kopii - mówi sędzia Anna Pałasz.

Sędziowie z Olsztyna wycofali swoje poparcie do KRS dla Macieja NawackiegoTVN24

- Dwie osoby złożyły oświadczenie, że rozmyśliły się i koniec. To jest ich problem, że się rozmyśliły - mówi sędzia Nawacki. Zdaniem prezesa sądu nie może to wpłynąć na podważenie legalności jego kandydatury. - Nie może, bowiem procedura nie przewidywała czegoś takiego jak wycofanie pełnomocnictwa, wycofanie głosu, oświadczenia o wycofaniu głosu i tak dalej - podkreśla.

Zdaniem Marcina Matczaka jest to manipulacja. - Połączona jeszcze z działaniem propagandowym, ponieważ próbuje nas się przekonać, że ci, którzy poparli pana sędziego Nawackiego nie mogli wycofać swojego poparcia. Żeby być w Krajowej Radzie Sądownictwa, żeby reprezentować sędziów, trzeba mieć ze strony tych sędziów poparcie - zwraca uwagę.

Jego zdaniem udzielenie poparcia sędziemu przypomina bardziej sytuację udzielania pełnomocnictwa, które dają członkowie władzy sądowniczej komuś, żeby ich reprezentował. - A pełnomocnictwo można odwołać w każdym czasie - podkreśla.

Kalendarium działań sędziego Nawackiego ws. list poparcia do KRSKonkret24

"To są kwestie dobrych obyczajów i pewnych zasad etyki"

Sędzia Maciej Nawacki został wybrany do nowej KRS, choć biorąc pod uwagę cztery wycofane głosy sędziów z Olsztyna, mógłby nie mieć wystarczającego poparcia 25 głosów, skoro zebrał ich w sumie 28.

- Tłumaczenie, że marszałek Sejmu czy ktoś w Kancelarii Sejmu uznał, że tego poparcia cofnąć nie można to dla mnie w przypadku osoby sędziego jest niepoważne - stwierdza Irena Kamińska. - To są kwestie dobrych obyczajów i pewnych zasad etyki. Gdybym z trudem zebrała 28 podpisów, a potem cztery z tych osób się wycofały, to uznałabym, że ja po prostu nie mam w środowisku takiego poparcia, żeby kandydować normalnie do KRS - dodaje.

Zdaniem sędzi w stanie spoczynku samo to, że Maciej Nawacki dopisał siebie na liście poparcia świadczy o tym, jak bardzo mu zależało, żeby się dostać do Krajowej Rady Sądownictwa.

Sędzia Maciej Nawacki zapytany o ujawnienie nazwisk osób, które poparły jego kandydaturę stwierdził, że nazwiska podlegają ochronie i trwa postępowanie w sprawie ochrony danych osobowych.

Nawacki: Dwie osoby złożyły oświadczenie, że rozmyśliły się. To jest ich problem
Nawacki: Dwie osoby złożyły oświadczenie, że rozmyśliły się. To jest ich problemTVN24

Spór ten rozstrzygał już w czerwcu 2019 roku Naczelny Sąd Administracyjny. Nakazał jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu ujawnienie nazwisk sędziów popierających kandydatów do KRS. Wtedy Maciej Nawacki napisał w mediach społecznościowych, że "spragnieni hejtu muszą się spieszyć. Niedługo koniec kadencji Sejmu, a tym samym dokumenty mogą trafić do archiwum wyodrębnionego, gdzie będą czekać na ich opracowanie i udostępnienie już jako zasobu archiwalnego… gdzieś 20 lat".

- Nie mogę pogodzić się z tym, że wyrok NSA, jednego jakby z trzech trybunałów, że władza wykonawcza ma go za nic - mówi Irena Kamińska. - Zaciekłość z jaką broni się tych list natychmiast nasuwa podejrzenie, że coś jest w nich nie w porządku - dodaje.

"Mamy grupę ludzi, która walczy o swoje stołki"

Doktor Matczak uważa, że sędzia Nawacki i wiele osób w nowej KRS, a także Izba Dyscyplinarna "to jest jedna drużyna, której trenerem jest Zbigniew Ziobro". - Ta drużyna powoli czuje, że może przegrać ten mecz - uważa.

Sędzia Przemysław Radzik. Dyscyplinujący
Sędzia Przemysław Radzik. Dyscyplinujący06.02 | Sędzia, który przed Izbą Dyscyplinarną stawia zarzuty - Przemysław Radzik. Sędzia, który rozlicza z pracy innych sędziów, głównie tych, którzy krytykują sądową rewolucję PiS. Powołany ponad półtora roku temu przez ministra Zbigniewa Ziobrę na rzecznika dyscyplinarnego ma dbać o zawodowe standardy, choć sam z trzymaniem tych standardów i z dyscypliną w zawodzie ma problemy.TVN24

- Ludzie tworzą pewnego rodzaju system ludzi bezpośrednio zainteresowanych tym rozstrzygnięciem na przykład w sprawie sędziego Juszczyszyna czy innych kwestii, ponieważ wiedzą, że jeśli okaże się, że powołanie do KRS przedstawicieli sędziów było nielegalne i uda się to wykazać to będzie źle z tymi, którzy są w KRS, jak i z tymi, których neo-KRS powołał, czyli w Izbie Dyscyplinarnej - twierdzi Matczak. - Mamy grupę ludzi, która walczy o swoje stołki. Walczy we własnej sprawie, nie przebierając w środkach, bo jeśli okaże się, że Juszczyszyn dojdzie do tych list i okaże się, że one są wadliwe, to wtedy rozpadnie się ten domek z kart, bo ktoś wyciągnie z dołu jego podstawę - komentuje.

Jego zdaniem "nikt przy zdrowych zmysłach by tego tak długo nie ukrywał". - Jest taka obawa, że jeśli się wyciągnie tę kartę z dołu, to to wszystko runie - dodaje.

Autorka/Autor:Arkadiusz Wierzuk, asty//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24