Giertych: nie mamy twardych dowodów, że działanie Ziobry było uzgodnione z Hofmanem

Źródło:
TVN24
Giertych: nie mamy twardych dowodów, że działanie Ziobry było uzgodnione z Hofmanem
Giertych: nie mamy twardych dowodów, że działanie Ziobry było uzgodnione z HofmanemTVN24
wideo 2/8
Giertych: nie mamy twardych dowodów, że takie działanie Ziobry było uzgodnione z Hofmanem

Z nagrania, które zostało opublikowane, wynika, że zdaniem pana Adama Hofmana pan Michał Krupiński miał bardzo dobre relacje ze Zbigniewem Ziobrą i miał załatwiać jakieś sprawy, lobbować na rzecz Leszka Czarneckiego - powiedział w "Kropce nad i" Roman Giertych. Komentował w ten sposób fragment rozmowy, w której były poseł i były rzecznik PiS miał - jak twierdzi mecenas - składać oferty korupcyjne biznesmenowi. Giertych ocenił, że wątki związane z tą sprawą powinna zbadać specjalna komisja śledcza i tylko jej zostaną przekazane wszelkie dowody.

"Gazeta Wyborcza" podała w niedzielę, że były rzecznik PiS Adam Hofman miał przyjechać do Monako i składać w imieniu rządzącego obozu korupcyjne propozycje właścicielowi Getin Banku Leszkowi Czarneckiemu. Jego adwokat Roman Giertych opublikował oświadczenie, w którym napisał między innymi, że w czerwcu Adam Hofman wraz z innymi osobami zaproponował Leszkowi Czarneckiemu "udział w operacji przejęcia kontroli nad TVN24 przez spółki Skarbu Państwa". Opublikował również fragment nagrania, na którym między innymi Hofman i Czarnecki mają rozmawiać o zatrudnieniu byłego szefa Pekao SA Michała Krupińskiego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Giertych: nie mamy twardych dowodów, że takie działanie Ziobry było uzgodnione z Hofmanem

Do tej sytuacji odniósł się w poniedziałek w "Kropce nad i" w TVN24 mecenas Roman Giertych. Pytany, jaki cel miałoby zatrudnienie Krupińskiego, ocenił, że "to pytanie należy postawić panu Hofmanowi".

- Z nagrania, które zostało opublikowane wynika, że zdaniem pana Hofmana pan Krupiński miał bardzo dobre relacje z (ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym - przyp. red.) Zbigniewem Ziobrą i miał załatwiać jakieś sprawy, lobbować na rzecz pana doktora Leszka Czarneckiego - mówił mecenas. - Ta oferta nie została zrealizowana i parę dni po tym, jak nie została zrealizowana, pan Zbigniew Ziobro ogłosił, że chce aresztować mojego klienta - zaznaczył Giertych.

Leszek Czarnecki, właściciel Idea Banku, ma status podejrzanego w śledztwie dotyczącym tak zwanej afery GetBack.

ZOBACZ KALENDARIUM: O co chodzi w aferze GetBack? >>>

- Oczywiście my nie mamy twardych dowodów, wskazujących na to, że takie działanie ministra sprawiedliwości było uzgodnione z panem Hofmanem. Nie mamy również pewności, że ta jego propozycja była uzgodniona z panem Ziobrą. To powinna w moim przekonaniu wyjaśnić komisja śledcza - mówił Giertych.

Jego zdaniem "prokuratura nie może tego wyjaśniać z tego powodu, że w zainteresowaniu tego śledztwa musi być oczywiście rola prokuratora generalnego i innych osób z jego otoczenia w tej ofercie".

Czego CBA szukało u Giertycha? Mecenas: myślę, że chodziło o taśmę, której fragment został opublikowany

W październiku miało odbyć się posiedzenie sądowe, podczas którego rozpoznany miał być wniosek prokuratury o aresztowanie biznesmena. Posiedzenie jednak się nie odbyło, ponieważ dzień przed nim Giertych został zatrzymany przez CBA w związku ze śledztwem w innej sprawie. Funkcjonariusze przeszukali jego dom w Polsce, a później także dom we Włoszech.

Giertych powiedział w "Kropce nad i", że "nie wie, czego szukano" w tych miejscach. - Skoro nie zostało popełnione przestępstwo, to nie wiem, czego prokuratura może u mnie szukać - ocenił.

Dodał, że może podejrzewać, iż "mogło chodzić o nagrania, których prokuratura poszukiwała, jeżeli chodzi o jeszcze inną sprawę". - Sprawę, która jeszcze nie została wszczęta, która powinna zostać wszczęta. To znaczy sprawę powoływania się na wpływy u prokuratora generalnego przez jednego z byłych polityków PiS-u, a przynajmniej podżegania do takiego przestępstwa. Myślę, że chodziło o tę taśmę czy te taśmy, której fragment został opublikowany - powiedział mecenas.

Nagranie udostępnione przez Romana Giertycha
Nagranie udostępnione przez Romana GiertychaYouTube/Kancelaria kalendarz Kancelaria kalendarz

"Jest to klasyczne powoływanie się na wpływy"

Mecenas mówił, że jest "zdziwiony brakiem reakcji ze strony opozycji" po ujawnieniu sprawy. - Albo taką zdawkową reakcją ze strony opozycji, która usłyszała publicznie o przestępstwie z artykułu 230 (Kodeksu karnego – przyp. red.), którego dopuścił się były rzecznik (PiS – red.) w moim przekonaniu - dodał.

Według niego, jako adwokata, "mamy do czynienia ze spełnieniem przesłanek z artykułu 230 Kodeksu karnego".

§ 1. Kto, powołując się na wpływy w instytucji państwowej, samorządowej, organizacji międzynarodowej albo krajowej lub w zagranicznej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi albo wywołując przekonanie innej osoby lub utwierdzając ją w przekonaniu o istnieniu takich wpływów, podejmuje się pośrednictwa w załatwieniu sprawy w zamian za korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. § 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Giertych powrócił także do swojej wcześniejszej wypowiedzi, dotyczącej szefa resortu sprawiedliwości, i zaznaczył, iż "nie powiedział, że nie ma twardych dowodów na korupcję". - Powiedziałem, że nie ma twardych dowodów na udział w niej Zbigniewa Ziobry - wyjaśnił. - Jeżeli ktoś oferuje komuś zatrudnienie jakiejś osoby na stanowisku po to, żeby lobbowała u prokuratora generalnego w sprawach tego kogoś, a wiadomo, że ma problemy z prawem karnym, to jest to klasyczne powoływanie się na wpływy - wskazał mecenas.

"Myślę, że to był jedyny kanał, w jakim PiS miał dojście do pana Leszka Czarneckiego"

Giertych pytany, dlaczego jego klient zatrudnił firmę Adama Hofmana i współpracował z nią od 2019 roku, odpowiedział, że "pan Hofman zajmował się budowaniem strony internetowej fundacji pana Leszka Czarneckiego i pracował dla kilku jego spółek, zajmując się PR w social mediach". - Stąd miał telefon do pana Czarneckiego i stąd w ogóle mogło dojść do złożenia tego typu propozycji - powiedział.

- Pan Czarnecki nie spotyka się z każdą osobą i raczej stara się unikać osób z otoczenia PiS. Myślę, że to był jedyny kanał, w jakim PiS miał dojście do pana Leszka Czarneckiego - ocenił.

Wyjaśnił, że Adam Hofman "poprosił o spotkanie, a ponieważ miał telefon do pana Leszka Czarneckiego właśnie dlatego, że pracował dla kilku jego spółek, to do takiego spotkania doszło". - Pan Czarnecki spotykał się wcześniej z panem Hofmanem w sprawach związanych z PR w social mediach. Taki był zakres zlecania, który otrzymała firma pana Hofmana - mówił.

Giertych: Hofman poprosił o spotkanie. Miał telefon do Czarneckiego właśnie dlatego, że pracował dla kilku jego spółek
Giertych: Hofman poprosił o spotkanie. Miał telefon do Czarneckiego właśnie dlatego, że pracował dla kilku jego spółekTVN24

"To był ten moment, w którym mój mocodawca wyrobił sobie bardzo negatywne zdanie o panu Hofmanie"

Zapytany, czy Czarnecki miał zaufanie do Hofmana, Giertych odparł: - Myślę, że w zakresie tego zlecenia tak, natomiast nie oczekiwał żadnych propozycji tego rodzaju, jak zatrudnianie bliskiego panu Ziobrze byłego prezesa Pekao SA i taka propozycja, która została złożona wcześniej, czyli pośredniczenia właściwie w zakupie TVN24, to był ten moment, w którym mój mocodawca wyrobił sobie bardzo negatywne zdanie o panu Adamie Hofmanie.

Jednak jak informuje Marcin Barcz, dyrektor pionu komunikacji korporacyjnej, członek zarządu TVN Discovery Polska: "Discovery nie wiedziało o żadnych planach dotyczących TVN24 opisanych przez Romana Giertycha ani nie uczestniczyło w rozmowach dotyczących sprzedaży stacji".

- Ta rozmowa, której fragment został nagrany, była po złożeniu tej propozycji dotyczącej TVN-u, która dla mojego klienta była bulwersująca. To spotkanie miało miejsce w takim czasie, w takich okolicznościach, że budziło podejrzliwość co do tego, co będzie jego przedmiotem - tłumaczył Giertych, odpowiadając na pytanie, dlaczego jego klient nagrywał Adama Hofmana.

- Na pewno przedmiotem w przekonaniu mojego klienta nie miała być kwestia związana z PR-em w social mediach, które było zlecone panu Hofmanowi. Krótko mówiąc, spodziewał się tego, że może dojść do kolejnej dziwnej propozycji i miał rację. W tym przypadku - w moim przekonaniu - doszło do działania w sposób oczywisty nielegalnego - mówił.

- My nie mamy żadnej wiedzy co do tego, żeby były podjęte jakieś rozmowy w sprawie zakupu z Discovery. To była oferta złożona ze strony PiS-u, nie ze strony Discovery - dodał.

Dlaczego Czarnecki nagrywał Hofmana? Giertych: spotkanie miało miejsce w takich okolicznościach, że budziło podejrzliwość, co będzie jego przedmiotem
Dlaczego Czarnecki nagrywał Hofmana? Giertych: spotkanie miało miejsce w takich okolicznościach, że budziło podejrzliwość, co będzie jego przedmiotemTVN24

"Wszystkie dowody przedstawimy komisji śledczej, jeżeli taka zostanie powołana"

- Wszystkie dowody przedstawimy komisji śledczej, jeżeli taka zostanie powołana - zaznaczył Giertych. - Ja wczoraj przedstawiłem ten fragment po to, żeby właśnie dociekliwi dziennikarze nie martwili się o to, że to jest tylko gołosłowne i wydaje się, że taki był cel i sens tego upublicznienia - mówił.

Przyznał, że oczekuje teraz, iż "zostanie powołana komisja śledcza i ta komisja wyjaśni całą sprawę, przesłucha wszystkie strony". - Nie wierzę, żeby mogła zrobić to prokuratura. Pan Leszek Czarnecki dwa lata temu złożył zawiadomienie do prokuratury na tzw. plan Zdzisława, który miał polegać na przejęciu jego banku za jedną złotówkę, do dzisiaj nie wiemy, żeby w tej sprawie zadziało się cokolwiek - powiedział.

Zapytany, ile jest jeszcze nagrań rozmów Czarnecki - Hofman, powtórzył, że odpowiedzi przedstawi tylko komisji śledczej. - Staram się zawsze wykonywać moją funkcję pełnomocnika w sposób ścisły. Do jednej z takich zasadniczych cech mojego zawodu należy tajemnica adwokacka. W związku z tym, jak będę miał coś do przedstawienia, to na pewno to przedstawię - podkreślił.

"Wszystkie dowody przedstawimy komisji śledczej, jeżeli taka zostanie powołana"
"Wszystkie dowody przedstawimy komisji śledczej, jeżeli taka zostanie powołana"TVN24

Giertych dopytywany w "Kropce nad i", dlaczego Leszek Czarnecki chciał zatrudnić w 2019 roku akurat firmę Hofmana, odpowiedział, że jest wolny rynek. – Można zatrudniać, kogo się chce – dodał.

Jak mówił, wiele osób korzystało z usług firmy Hofmana, "korzystały też spółki pana Leszka Czarneckiego".

- Nie ma w tym nic nielegalnego, natomiast to, że to zostało użyte w jakiś sposób do zbudowania jakichś ofert, które w moim przekonaniu mają charakter nielegalny, to zupełnie inna sprawa i oddzielam ją od kwestii budowania strony internetowej czy też sprawdzania, w jaki sposób są budowane komentarze w social mediach – powiedział Giertych.

Giertych o przeszukaniu jego domu: traktowano mnie dosyć ostro
Giertych o przeszukaniu jego domu: traktowano mnie dosyć ostro TVN24

Giertych o przeszukaniu w domu: dosyć ostro mnie traktowano

Mecenas odniósł się również do jego zatrzymania przez CBA 15 października. Giertych zemdlał w trakcie przeszukania jego domu i trafił do szpitala. Prokuratura przekazała, że Giertychowi i innymi 11 osobom przedstawiła zarzuty dotyczące przywłaszczenia i wyprowadzenia w latach 2010-2014 ze spółki deweloperskiej kwoty około 92 milionów złotych.

- Biegli prokuratury, którzy badali mnie następnego dnia, napisali w swojej opinii, że stan zagrażał mojemu życiu. Każdy, kto w Polsce zna, jak pracują biegli prokuratury, wie, że, delikatnie mówiąc, tego typu sformułowania są u nich wielką rzadkością. I tyle mogę powiedzieć tym, szczególnie ludziom z PiS-u, którzy sugerowali albo wprost twierdzili, że była to jakaś symulacja. Będą mieli okazję zweryfikować swoje stwierdzenia w sądach. Na pewno damy im taką szansę – mówił mecenas.

- Jeżeli chodzi o to wydarzenie u mnie w domu, samego przebiegu po prostu nie pamiętam – dodał. Pytany, czy pamięta, czy wszedł do łazienki sam, czy z agentem CBA, odparł, że "nie pamięta całości wydarzenia".

- Wiem, że dosyć ostro mnie traktowano. Na przykład dokonano przeszukania osobistego, szukając dokumentów, przypomnę sprzed 10 lat, sprawy cywilnej, którą prowadziłem w kancelarii, której liczba stron pozwu, który żeśmy budowali, to jest kilkadziesiąt tysięcy – powiedział Giertych.

Podkreślił, że "to od samego początku musiało budzić podejrzenie, czy naprawdę chodziło o dokumenty, czy chodziło o nośniki".

– Tak naprawdę agentów CBA w moim domu interesowały wyłącznie pendrive'y, nośniki i te wszystkie sprzęty elektroniczne, które mogły w jakiś sposób zachowywać nagranie czy też wideo – ocenił.

Giertych: mam informację, że od dłuższego czasu byłem bardzo intensywnie inwigilowany
Giertych: mam informację, że od dłuższego czasu byłem bardzo intensywnie inwigilowanyTVN24

"Od dłuższego czasu byłem bardzo intensywnie inwigilowany przez CBA"

Pytany, czy ktoś musiał powiedzieć śledczym, że jest taśma z rozmowy Czarneckiego z Hofmanem, skoro jej poszukiwano, Giertych powiedział, że "nie wyklucza tego, że mogło dojść do jakiegoś podsłuchu".

- Mam informację, że od dłuższego czasu byłem bardzo intensywnie inwigilowany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne – powiedział gość "Kropki nad i".

Dodał, że w jego przekonaniu, "wszelkie działania CBA od początku miały charakter nielegalny". – Nigdy nie pracowałem dla spółek Skarbu Państwa, nie pracowałem dla rządu, w związku z czym w ogóle zaangażowanie CBA wobec mnie jest od samego początku nielegalne, a mimo to było. I wszyscy agenci, wszyscy funkcjonariusze, którzy wiedząc o tym to robili, będą oczywiście odpowiadali karnie – mówił Giertych.

Oświadczenia Adama Hofmana

W niedzielę po publikacji "Gazety Wyborczej" Adam Hofman wydał oświadczenie, w którym napisał między innymi, że "nigdy nie formułował względem tego (i jakiegokolwiek innego) biznesmena żadnej oferty, która miałaby wymiar korupcyjny, choćby w najszerszym rozumieniu pojęcia 'korupcji'".

Po ujawnieniu nagrania przez Romana Giertycha w niedzielę wieczorem opublikował kolejne oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym poinformował, że jego spółka współpracowała i współpracuje do dziś z Czarneckim, jego dwoma bankami, fundacją i członkami rodziny, a propozycję tę złożył im sam Czarnecki.

"Zawarliśmy z jego firmami umowy na usługi komunikacyjno-doradcze (...) W czasie trwania współpracy doszło do co najmniej kilkudziesięciu spotkań z przedstawicielami obsługiwanych podmiotów, w tym wielokrotnie, osobiście z samym Leszkiem Czarneckim. Spotkania odbywały się każdorazowo w miejscach wyznaczonych przez klienta m.in. w Warszawie, Miami i Monte Carlo, gdzie przebywał Leszek Czarnecki. Stanowczo podkreślamy, że podczas tych spotkań nigdy nie składaliśmy żadnych 'korupcyjnych' propozycji" - napisali partnerzy spółki R4S Adam Hofman i Robert Pietryszyn.

W poniedziałek Hofman napisał na Twitterze, że w związku z rozpowszechnianiem "nieprawdziwych" i godzących w jego dobre imię informacji przez "Gazetę Wyborczą" i redaktora Wojciecha Czuchnowskiego, reprezentująca go kancelaria prawna "wystąpiła już z pismem prawnym żądając sprostowania, przeprosin i usunięcia artykułu".

Autorka/Autor:akr, kb,js/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Kamala Harris cieszy się niewielką przewagą nad Donaldem Trumpem w czterech spośród siedmiu stanów wahających się, które najprawdopodobniej przesądzą o wyniku wyborów prezydenckich w USA - wynika z najnowszego sondażu dla magazynu "The Times".

Nowe sondaże z USA. "Pas rdzy" za Harris, ale jej droga do wygranej "coraz trudniejsza"

Nowe sondaże z USA. "Pas rdzy" za Harris, ale jej droga do wygranej "coraz trudniejsza"

Źródło:
The Times, PAP

W sobotę mieszkańcy Wrocławia mogli zobaczyć gęsty, czarny dym unoszący się nad miastem. Źródło ognia znajdowało się przy ulicy Hubskiej. Strażacy przekazują, że płonęły śmieci i opony, a w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Zdjęcia obłoków dymu, które spowiły miasto, dostaliśmy na Kontakt24.

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Nie zgadzamy się z takimi rozliczeniami. To jest państwo w państwie - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pan Tomasz z Zielonej Góry. Dostał fakturę za prąd na ponad 20 tysięcy złotych i wysokie prognozy na kolejne miesiące. - Ktoś zmienił taryfę - stwierdza. Enea zapowiada korektę rozliczeń.

Gigantyczny rachunek za prąd. "Katastrofa"

Gigantyczny rachunek za prąd. "Katastrofa"

Źródło:
tvn24.pl

"Wszyscy są równi wobec prawa. Nawet Macierewicz" - napisał na portalu X Tomasz Siemoniak, szef MSWiA. W ten sposób skomentował "rajd" byłego ministra po Warszawie, który po doniesieniach dziennikarzy bada stołeczna policja. Macierewicz miał złamać szereg przepisów drogowych, może stracić prawo jazdy.

Siemoniak o "rajdzie" Macierewicza: dość tych szaleństw

Siemoniak o "rajdzie" Macierewicza: dość tych szaleństw

Źródło:
tvn24.pl, "Fakt"

Samochód osobowy oraz tramwaj zderzyły się na nowej trasie do Wilanowa. Uszkodzony jest sygnalizator świetlny. Trwają działania służb.

Zderzenie na nowej trasie tramwajowej

Zderzenie na nowej trasie tramwajowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W grudniu udostępniona zostanie aplikacja mobilna e-Urząd Skarbowy, a w lutym 2025 roku znajdzie się w niej usługa e-PIT - poinformowało Ministerstwo Finansów. Podatnicy będą mogli złożyć w ten sposób deklarację podatkową. W systemie e-usług w marcu ma być również dostępny chatbot i płatności kartą.

Zmiany dla podatników. Nowość w sprawie składania PIT

Zmiany dla podatników. Nowość w sprawie składania PIT

Źródło:
PAP

W przedterminowym głosowaniu w siedmiu kluczowych stanach w wyścigu o Biały Dom ponad połowę głosów oddały kobiety - wynika z sondażu firmy Catalist. Wśród wyborczyń największym poparciem cieszy się Kamala Harris. Stacja CNN zwraca uwagę, że pozyskanie głosów kobiet to coraz większe wyzwanie dla kandydata republikanów Donalda Trumpa.

To "może być jedna z decydujących kwestii" dla Trumpa. Dotychczas większość głosów oddały kobiety

To "może być jedna z decydujących kwestii" dla Trumpa. Dotychczas większość głosów oddały kobiety

Źródło:
PAP

Raczej po kilku dniach najwcześniej dowiemy się, kto jest nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych - powiedział w "Jeden na jeden" amerykanista prof. Paweł Laidler, pytany, kiedy poznamy wyniki wyborów w USA.

Jak szybko poznamy nowego prezydenta USA? "Wydaje się, że to będą dni"

Jak szybko poznamy nowego prezydenta USA? "Wydaje się, że to będą dni"

Źródło:
TVN24

W Karolinie Południowej wykonano w piątek egzekucję 59-letniego Richarda Moore'a, skazanego na śmierć za zastrzelenie sprzedawcy w sklepie w 1999 roku. Najwyższy wymiar kary wykonano pomimo licznych apeli o odstąpienie od egzekucji. - Jego wyrok jest całkowicie niewspółmierny do popełnionego czynu - oświadczył syn skazańca.

Egzekucja wykonana mimo licznych apeli. "Wyrok całkowicie niewspółmierny do czynu"

Egzekucja wykonana mimo licznych apeli. "Wyrok całkowicie niewspółmierny do czynu"

Źródło:
PAP, CNN

Prezydent Boliwii Luis Arce oskarżył zwolenników byłego prezydenta Evo Moralesa o to, że stoją za zbrojnym przejęciem jednostek wojskowych i przetrzymywaniem żołnierzy jako zakładników.

Uzbrojeni napastnicy przejęli trzy jednostki wojskowe, wzięli zakładników

Uzbrojeni napastnicy przejęli trzy jednostki wojskowe, wzięli zakładników

Źródło:
Reuters, PAP

Pomysł Wigilii ustawowo wolnej od pracy budzi wątpliwości organizacji pracodawców. "To kolejna nieprzemyślana pod kątem gospodarczym propozycja" - zwracają uwagę i dodają, że "pracownik, jeżeli chce nie pracować w Wigilię, może skorzystać z urlopu wypoczynkowego".

Nowy dzień ustawowo wolny od pracy. "Nieprzemyślana propozycja"

Nowy dzień ustawowo wolny od pracy. "Nieprzemyślana propozycja"

Źródło:
tvn24.pl

Dzień Wszystkich Świętych upłynął w Polsce pod znakiem wietrznej pogody. Najgroźniejsza aura panowała na północy kraju, gdzie silny wiatr przewracał drzewa i łamał konary. Na niektórych cmentarzach doszło do uszkodzeń nagrobków.

Połamane drzewa, uszkodzone nagrobki. Bilans wichur we Wszystkich Świętych

Połamane drzewa, uszkodzone nagrobki. Bilans wichur we Wszystkich Świętych

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W jednym z mieszkań przy ulicy Bydgoskiej w Pile (Wielkopolskie) doszło do śmiertelnego ugodzenia nożem 46-letniego mężczyzny. W sprawie zatrzymano 39-latka.

Dramat we Wszystkich Świętych. Śmiertelnie dźgnął nożem 46-latka

Dramat we Wszystkich Świętych. Śmiertelnie dźgnął nożem 46-latka

Źródło:
PAP
Żałoba, która jest "tabu w tabu". "Ci, którzy cierpią, nie są chorzy, nie potrzebują leczenia"

Żałoba, która jest "tabu w tabu". "Ci, którzy cierpią, nie są chorzy, nie potrzebują leczenia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Strażacy pędzili z pomocą do zdarzenia na płatnym odcinku A4 pomiędzy Katowicami i Krakowem. Na remontowanym odcinku stanęli w dużym korku. - W tym miejscu nie da się utworzyć korytarza życia, bo zarządca wyznaczył dwa pasy i oddzielił je sztywnymi barierami - mówi młodszy kapitan Hubert Ciepły, rzecznik Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. Strażacy na miejsce zdarzenia biegli pieszo i po drodze prosili kierowców, żeby wszyscy zjechali na prawy pas. - Tym razem nikt nie zginął, ale trzeba coś zrobić, bo prosimy się o nieszczęście - mówi Ciepły.

Auta blokują służbom przejazd, na korytarz życia nie ma miejsca. Straż: to proszenie się o nieszczęście

Auta blokują służbom przejazd, na korytarz życia nie ma miejsca. Straż: to proszenie się o nieszczęście

Źródło:
tvn24.pl

Niebezpieczne przedmioty znaleziono w cukierkach zebranych w trakcie Halloween w kilku miejscach w Polsce. W miejscowości koło Gorzowa Wielkopolskiego jedno z dzieci otrzymało cukierek, wewnątrz którego znajdował się gwóźdź. W Pyrzycach (Zachodniopomorskie) dziecko, jedząc wieczorem swoje podarunki, natrafiło w nich na szpilki. Do podobnych incydentów doszło też w Gnieźnie i w Godziszewie.

Igła, gwóźdź i szpilki w cukierkach zebranych podczas Halloween. "Szok, głupota, okrucieństwo"

Igła, gwóźdź i szpilki w cukierkach zebranych podczas Halloween. "Szok, głupota, okrucieństwo"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, gorzowianin.com, PAP

W tym roku po Wszystkich Świętych z polskich cmentarzy na wysypiska trafi blisko 120 tysięcy ton odpadów - szacuje Stowarzyszenie "Polski Recykling". Zdaniem ekspertów antidotum na zalew śmieci jest segregacja.

120 tysięcy ton odpadów z cmentarzy. Segregacja jest rzadkością

120 tysięcy ton odpadów z cmentarzy. Segregacja jest rzadkością

Źródło:
PAP

W ostatnim tygodniu października Rosja przerzuciła na tereny w pobliżu granicy z Ukrainą ponad siedem tysięcy północnokoreańskich żołnierzy - przekazał wywiad wojskowy w Kijowie. Jak dodano, żołnierze ci dostali wcześniej rosyjską broń i wyposażenie.

Ukraiński wywiad: ponad siedem tysięcy żołnierzy Kima jest przy naszej granicy

Ukraiński wywiad: ponad siedem tysięcy żołnierzy Kima jest przy naszej granicy

Źródło:
NV, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Trwa akcja poszukiwawczo-ratownicza po powodziach, które dotknęły wschodnią Hiszpanię. Władze kraju podały, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 207 i prawdopodobnie będzie wzrastać. Do najbardziej dotkniętej przez żywioł prowincji, Walencji, zaczęła docierać pomoc z innych krajów, jednak sytuacja wciąż jest dramatyczna.

W Walencji znajdują kolejne ofiary powodzi. "Jakbyśmy byli w środku wojny"

W Walencji znajdują kolejne ofiary powodzi. "Jakbyśmy byli w środku wojny"

Źródło:
El Mundo, RTVE, PAP

Musimy zakończyć wojnę w Ukrainie, a można to zrobić tylko, jak Donald Trump będzie nowym prezydentem – twierdzi bliski współpracownik Trumpa, republikański kongresmen z Florydy Byron Donalds. W rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN24 Marcinem Wroną odniósł się też do słów o "wyspie śmieci" oraz walki o głosy Amerykanów polskiego pochodzenia.

Bliski współpracownik Trumpa: musimy zakończyć wojnę w Ukrainie

Bliski współpracownik Trumpa: musimy zakończyć wojnę w Ukrainie

Źródło:
TVN24

W Atenach, na terenie ministerstwa obrony cywilnej Grecji, doszło do starcia protestujących strażaków z policją. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego i granatów hukowych. Lokalne media poinformowały o 14 poszkodowanych i kilku zatrzymanych osobach.

Strażacy starli się z policjantami na terenie ministerstwa. Gaz, granaty hukowe i armatka wodna

Strażacy starli się z policjantami na terenie ministerstwa. Gaz, granaty hukowe i armatka wodna

Źródło:
PAP, Reuters

W ciągu minionego roku pożegnaliśmy wielu przywódców politycznych, ludzi filmu, muzyki, mody. We Wszystkich Świętych przypominamy tych, którzy odeszli - ich najważniejsze dokonania, role, dzieła.

Odeszli w minionym roku

Odeszli w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

"Zielona Granica" Agnieszki Holland zdobyła nominację do otwierających oscarowy sezon wyróżnień Gotham Awards, tzw. "Oscarów kina niezależnego", w kategorii Film Międzynarodowy. Obraz polskiej reżyserki powalczy o zwycięstwo między innymi z "Hard Truths" brytyjskiego mistrza Mike'a Leigha oraz z indyjskimi "Wszystkimi odcieniami światła".

Film Agnieszki Holland z nominacją do Gotham Awards - Oscarów kina niezależnego

Film Agnieszki Holland z nominacją do Gotham Awards - Oscarów kina niezależnego

Źródło:
"The Hollywood Reporter", tvn24.pl

Jak co roku 1 i 2 listopada, w dniu Wszystkich Świętych i w Zaduszki, wspominamy zmarłych. Wśród tych, którzy odeszli w ciągu minionych dwunastu miesięcy, są artyści, naukowcy, pisarze, politycy i dziennikarze. Żegnali ich bliscy, przyjaciele, współpracownicy, a także ludzie pełni uznania i szacunku dla ich dokonań.

Znani Polacy, którzy odeszli w minionym roku

Znani Polacy, którzy odeszli w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

W Powstaniu Warszawskim walczyli o wolność. O wyzwolenie stolicy Polski spod niemieckiej okupacji. Często byli jeszcze nastolatkami. - Oczywiście, że słysząc gwizd spadającej bomby czy nadlatującego pocisku, to się bałem, ale gdzieś wewnątrz zawsze tkwiła świadomość złożonej przysięgi i poczucie, że jestem żołnierzem. A także strach przed wstydem (…), gdybym się sprzeniewierzył wpajanym latami wartościom - mówił Stanisław Majewski ps. "Stach". W dniu Wszystkich Świętych wspominamy powstańców, którzy zmarli w ciągu ostatniego roku.

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

W tym szczególnym dniu przypominamy koleżanki i kolegów, którzy przez lata współtworzyli naszą telewizję. Wspominamy zmarłych pracowników i współpracowników TVN24.

Bez nich TVN24 nie byłaby taka sama. Wspominamy naszych kolegów, którzy odeszli

Bez nich TVN24 nie byłaby taka sama. Wspominamy naszych kolegów, którzy odeszli

Źródło:
tvn24.pl

Na platformie Max można już obejrzeć pierwsze odcinki "Łowców skór", nowego serialu dokumentalnego o głośnym układzie pomiędzy właścicielami zakładów pogrzebowych i pracownikami pogotowia ratunkowego w Łodzi. Autorzy wracają do bohaterów wydarzeń, które ponad dwadzieścia lat temu wstrząsnęły opinią publiczną.

"Historia o tym, że człowiek jest zdolny do rzeczy najgorszych". Serial "Łowcy skór" już na Max

"Historia o tym, że człowiek jest zdolny do rzeczy najgorszych". Serial "Łowcy skór" już na Max

Źródło:
tvn24.pl