Giertych: nie mamy twardych dowodów, że działanie Ziobry było uzgodnione z Hofmanem

Źródło:
TVN24
Giertych: nie mamy twardych dowodów, że działanie Ziobry było uzgodnione z Hofmanem
Giertych: nie mamy twardych dowodów, że działanie Ziobry było uzgodnione z HofmanemTVN24
wideo 2/8
Giertych: nie mamy twardych dowodów, że takie działanie Ziobry było uzgodnione z Hofmanem

Z nagrania, które zostało opublikowane, wynika, że zdaniem pana Adama Hofmana pan Michał Krupiński miał bardzo dobre relacje ze Zbigniewem Ziobrą i miał załatwiać jakieś sprawy, lobbować na rzecz Leszka Czarneckiego - powiedział w "Kropce nad i" Roman Giertych. Komentował w ten sposób fragment rozmowy, w której były poseł i były rzecznik PiS miał - jak twierdzi mecenas - składać oferty korupcyjne biznesmenowi. Giertych ocenił, że wątki związane z tą sprawą powinna zbadać specjalna komisja śledcza i tylko jej zostaną przekazane wszelkie dowody.

"Gazeta Wyborcza" podała w niedzielę, że były rzecznik PiS Adam Hofman miał przyjechać do Monako i składać w imieniu rządzącego obozu korupcyjne propozycje właścicielowi Getin Banku Leszkowi Czarneckiemu. Jego adwokat Roman Giertych opublikował oświadczenie, w którym napisał między innymi, że w czerwcu Adam Hofman wraz z innymi osobami zaproponował Leszkowi Czarneckiemu "udział w operacji przejęcia kontroli nad TVN24 przez spółki Skarbu Państwa". Opublikował również fragment nagrania, na którym między innymi Hofman i Czarnecki mają rozmawiać o zatrudnieniu byłego szefa Pekao SA Michała Krupińskiego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Giertych: nie mamy twardych dowodów, że takie działanie Ziobry było uzgodnione z Hofmanem

Do tej sytuacji odniósł się w poniedziałek w "Kropce nad i" w TVN24 mecenas Roman Giertych. Pytany, jaki cel miałoby zatrudnienie Krupińskiego, ocenił, że "to pytanie należy postawić panu Hofmanowi".

- Z nagrania, które zostało opublikowane wynika, że zdaniem pana Hofmana pan Krupiński miał bardzo dobre relacje z (ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym - przyp. red.) Zbigniewem Ziobrą i miał załatwiać jakieś sprawy, lobbować na rzecz pana doktora Leszka Czarneckiego - mówił mecenas. - Ta oferta nie została zrealizowana i parę dni po tym, jak nie została zrealizowana, pan Zbigniew Ziobro ogłosił, że chce aresztować mojego klienta - zaznaczył Giertych.

Leszek Czarnecki, właściciel Idea Banku, ma status podejrzanego w śledztwie dotyczącym tak zwanej afery GetBack.

ZOBACZ KALENDARIUM: O co chodzi w aferze GetBack? >>>

- Oczywiście my nie mamy twardych dowodów, wskazujących na to, że takie działanie ministra sprawiedliwości było uzgodnione z panem Hofmanem. Nie mamy również pewności, że ta jego propozycja była uzgodniona z panem Ziobrą. To powinna w moim przekonaniu wyjaśnić komisja śledcza - mówił Giertych.

Jego zdaniem "prokuratura nie może tego wyjaśniać z tego powodu, że w zainteresowaniu tego śledztwa musi być oczywiście rola prokuratora generalnego i innych osób z jego otoczenia w tej ofercie".

Czego CBA szukało u Giertycha? Mecenas: myślę, że chodziło o taśmę, której fragment został opublikowany

W październiku miało odbyć się posiedzenie sądowe, podczas którego rozpoznany miał być wniosek prokuratury o aresztowanie biznesmena. Posiedzenie jednak się nie odbyło, ponieważ dzień przed nim Giertych został zatrzymany przez CBA w związku ze śledztwem w innej sprawie. Funkcjonariusze przeszukali jego dom w Polsce, a później także dom we Włoszech.

Giertych powiedział w "Kropce nad i", że "nie wie, czego szukano" w tych miejscach. - Skoro nie zostało popełnione przestępstwo, to nie wiem, czego prokuratura może u mnie szukać - ocenił.

Dodał, że może podejrzewać, iż "mogło chodzić o nagrania, których prokuratura poszukiwała, jeżeli chodzi o jeszcze inną sprawę". - Sprawę, która jeszcze nie została wszczęta, która powinna zostać wszczęta. To znaczy sprawę powoływania się na wpływy u prokuratora generalnego przez jednego z byłych polityków PiS-u, a przynajmniej podżegania do takiego przestępstwa. Myślę, że chodziło o tę taśmę czy te taśmy, której fragment został opublikowany - powiedział mecenas.

Nagranie udostępnione przez Romana Giertycha
Nagranie udostępnione przez Romana GiertychaYouTube/Kancelaria kalendarz Kancelaria kalendarz

"Jest to klasyczne powoływanie się na wpływy"

Mecenas mówił, że jest "zdziwiony brakiem reakcji ze strony opozycji" po ujawnieniu sprawy. - Albo taką zdawkową reakcją ze strony opozycji, która usłyszała publicznie o przestępstwie z artykułu 230 (Kodeksu karnego – przyp. red.), którego dopuścił się były rzecznik (PiS – red.) w moim przekonaniu - dodał.

Według niego, jako adwokata, "mamy do czynienia ze spełnieniem przesłanek z artykułu 230 Kodeksu karnego".

§ 1. Kto, powołując się na wpływy w instytucji państwowej, samorządowej, organizacji międzynarodowej albo krajowej lub w zagranicznej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi albo wywołując przekonanie innej osoby lub utwierdzając ją w przekonaniu o istnieniu takich wpływów, podejmuje się pośrednictwa w załatwieniu sprawy w zamian za korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. § 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Giertych powrócił także do swojej wcześniejszej wypowiedzi, dotyczącej szefa resortu sprawiedliwości, i zaznaczył, iż "nie powiedział, że nie ma twardych dowodów na korupcję". - Powiedziałem, że nie ma twardych dowodów na udział w niej Zbigniewa Ziobry - wyjaśnił. - Jeżeli ktoś oferuje komuś zatrudnienie jakiejś osoby na stanowisku po to, żeby lobbowała u prokuratora generalnego w sprawach tego kogoś, a wiadomo, że ma problemy z prawem karnym, to jest to klasyczne powoływanie się na wpływy - wskazał mecenas.

"Myślę, że to był jedyny kanał, w jakim PiS miał dojście do pana Leszka Czarneckiego"

Giertych pytany, dlaczego jego klient zatrudnił firmę Adama Hofmana i współpracował z nią od 2019 roku, odpowiedział, że "pan Hofman zajmował się budowaniem strony internetowej fundacji pana Leszka Czarneckiego i pracował dla kilku jego spółek, zajmując się PR w social mediach". - Stąd miał telefon do pana Czarneckiego i stąd w ogóle mogło dojść do złożenia tego typu propozycji - powiedział.

- Pan Czarnecki nie spotyka się z każdą osobą i raczej stara się unikać osób z otoczenia PiS. Myślę, że to był jedyny kanał, w jakim PiS miał dojście do pana Leszka Czarneckiego - ocenił.

Wyjaśnił, że Adam Hofman "poprosił o spotkanie, a ponieważ miał telefon do pana Leszka Czarneckiego właśnie dlatego, że pracował dla kilku jego spółek, to do takiego spotkania doszło". - Pan Czarnecki spotykał się wcześniej z panem Hofmanem w sprawach związanych z PR w social mediach. Taki był zakres zlecania, który otrzymała firma pana Hofmana - mówił.

Giertych: Hofman poprosił o spotkanie. Miał telefon do Czarneckiego właśnie dlatego, że pracował dla kilku jego spółek
Giertych: Hofman poprosił o spotkanie. Miał telefon do Czarneckiego właśnie dlatego, że pracował dla kilku jego spółekTVN24

"To był ten moment, w którym mój mocodawca wyrobił sobie bardzo negatywne zdanie o panu Hofmanie"

Zapytany, czy Czarnecki miał zaufanie do Hofmana, Giertych odparł: - Myślę, że w zakresie tego zlecenia tak, natomiast nie oczekiwał żadnych propozycji tego rodzaju, jak zatrudnianie bliskiego panu Ziobrze byłego prezesa Pekao SA i taka propozycja, która została złożona wcześniej, czyli pośredniczenia właściwie w zakupie TVN24, to był ten moment, w którym mój mocodawca wyrobił sobie bardzo negatywne zdanie o panu Adamie Hofmanie.

Jednak jak informuje Marcin Barcz, dyrektor pionu komunikacji korporacyjnej, członek zarządu TVN Discovery Polska: "Discovery nie wiedziało o żadnych planach dotyczących TVN24 opisanych przez Romana Giertycha ani nie uczestniczyło w rozmowach dotyczących sprzedaży stacji".

- Ta rozmowa, której fragment został nagrany, była po złożeniu tej propozycji dotyczącej TVN-u, która dla mojego klienta była bulwersująca. To spotkanie miało miejsce w takim czasie, w takich okolicznościach, że budziło podejrzliwość co do tego, co będzie jego przedmiotem - tłumaczył Giertych, odpowiadając na pytanie, dlaczego jego klient nagrywał Adama Hofmana.

- Na pewno przedmiotem w przekonaniu mojego klienta nie miała być kwestia związana z PR-em w social mediach, które było zlecone panu Hofmanowi. Krótko mówiąc, spodziewał się tego, że może dojść do kolejnej dziwnej propozycji i miał rację. W tym przypadku - w moim przekonaniu - doszło do działania w sposób oczywisty nielegalnego - mówił.

- My nie mamy żadnej wiedzy co do tego, żeby były podjęte jakieś rozmowy w sprawie zakupu z Discovery. To była oferta złożona ze strony PiS-u, nie ze strony Discovery - dodał.

Dlaczego Czarnecki nagrywał Hofmana? Giertych: spotkanie miało miejsce w takich okolicznościach, że budziło podejrzliwość, co będzie jego przedmiotem
Dlaczego Czarnecki nagrywał Hofmana? Giertych: spotkanie miało miejsce w takich okolicznościach, że budziło podejrzliwość, co będzie jego przedmiotemTVN24

"Wszystkie dowody przedstawimy komisji śledczej, jeżeli taka zostanie powołana"

- Wszystkie dowody przedstawimy komisji śledczej, jeżeli taka zostanie powołana - zaznaczył Giertych. - Ja wczoraj przedstawiłem ten fragment po to, żeby właśnie dociekliwi dziennikarze nie martwili się o to, że to jest tylko gołosłowne i wydaje się, że taki był cel i sens tego upublicznienia - mówił.

Przyznał, że oczekuje teraz, iż "zostanie powołana komisja śledcza i ta komisja wyjaśni całą sprawę, przesłucha wszystkie strony". - Nie wierzę, żeby mogła zrobić to prokuratura. Pan Leszek Czarnecki dwa lata temu złożył zawiadomienie do prokuratury na tzw. plan Zdzisława, który miał polegać na przejęciu jego banku za jedną złotówkę, do dzisiaj nie wiemy, żeby w tej sprawie zadziało się cokolwiek - powiedział.

Zapytany, ile jest jeszcze nagrań rozmów Czarnecki - Hofman, powtórzył, że odpowiedzi przedstawi tylko komisji śledczej. - Staram się zawsze wykonywać moją funkcję pełnomocnika w sposób ścisły. Do jednej z takich zasadniczych cech mojego zawodu należy tajemnica adwokacka. W związku z tym, jak będę miał coś do przedstawienia, to na pewno to przedstawię - podkreślił.

"Wszystkie dowody przedstawimy komisji śledczej, jeżeli taka zostanie powołana"
"Wszystkie dowody przedstawimy komisji śledczej, jeżeli taka zostanie powołana"TVN24

Giertych dopytywany w "Kropce nad i", dlaczego Leszek Czarnecki chciał zatrudnić w 2019 roku akurat firmę Hofmana, odpowiedział, że jest wolny rynek. – Można zatrudniać, kogo się chce – dodał.

Jak mówił, wiele osób korzystało z usług firmy Hofmana, "korzystały też spółki pana Leszka Czarneckiego".

- Nie ma w tym nic nielegalnego, natomiast to, że to zostało użyte w jakiś sposób do zbudowania jakichś ofert, które w moim przekonaniu mają charakter nielegalny, to zupełnie inna sprawa i oddzielam ją od kwestii budowania strony internetowej czy też sprawdzania, w jaki sposób są budowane komentarze w social mediach – powiedział Giertych.

Giertych o przeszukaniu jego domu: traktowano mnie dosyć ostro
Giertych o przeszukaniu jego domu: traktowano mnie dosyć ostro TVN24

Giertych o przeszukaniu w domu: dosyć ostro mnie traktowano

Mecenas odniósł się również do jego zatrzymania przez CBA 15 października. Giertych zemdlał w trakcie przeszukania jego domu i trafił do szpitala. Prokuratura przekazała, że Giertychowi i innymi 11 osobom przedstawiła zarzuty dotyczące przywłaszczenia i wyprowadzenia w latach 2010-2014 ze spółki deweloperskiej kwoty około 92 milionów złotych.

- Biegli prokuratury, którzy badali mnie następnego dnia, napisali w swojej opinii, że stan zagrażał mojemu życiu. Każdy, kto w Polsce zna, jak pracują biegli prokuratury, wie, że, delikatnie mówiąc, tego typu sformułowania są u nich wielką rzadkością. I tyle mogę powiedzieć tym, szczególnie ludziom z PiS-u, którzy sugerowali albo wprost twierdzili, że była to jakaś symulacja. Będą mieli okazję zweryfikować swoje stwierdzenia w sądach. Na pewno damy im taką szansę – mówił mecenas.

- Jeżeli chodzi o to wydarzenie u mnie w domu, samego przebiegu po prostu nie pamiętam – dodał. Pytany, czy pamięta, czy wszedł do łazienki sam, czy z agentem CBA, odparł, że "nie pamięta całości wydarzenia".

- Wiem, że dosyć ostro mnie traktowano. Na przykład dokonano przeszukania osobistego, szukając dokumentów, przypomnę sprzed 10 lat, sprawy cywilnej, którą prowadziłem w kancelarii, której liczba stron pozwu, który żeśmy budowali, to jest kilkadziesiąt tysięcy – powiedział Giertych.

Podkreślił, że "to od samego początku musiało budzić podejrzenie, czy naprawdę chodziło o dokumenty, czy chodziło o nośniki".

– Tak naprawdę agentów CBA w moim domu interesowały wyłącznie pendrive'y, nośniki i te wszystkie sprzęty elektroniczne, które mogły w jakiś sposób zachowywać nagranie czy też wideo – ocenił.

Giertych: mam informację, że od dłuższego czasu byłem bardzo intensywnie inwigilowany
Giertych: mam informację, że od dłuższego czasu byłem bardzo intensywnie inwigilowanyTVN24

"Od dłuższego czasu byłem bardzo intensywnie inwigilowany przez CBA"

Pytany, czy ktoś musiał powiedzieć śledczym, że jest taśma z rozmowy Czarneckiego z Hofmanem, skoro jej poszukiwano, Giertych powiedział, że "nie wyklucza tego, że mogło dojść do jakiegoś podsłuchu".

- Mam informację, że od dłuższego czasu byłem bardzo intensywnie inwigilowany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne – powiedział gość "Kropki nad i".

Dodał, że w jego przekonaniu, "wszelkie działania CBA od początku miały charakter nielegalny". – Nigdy nie pracowałem dla spółek Skarbu Państwa, nie pracowałem dla rządu, w związku z czym w ogóle zaangażowanie CBA wobec mnie jest od samego początku nielegalne, a mimo to było. I wszyscy agenci, wszyscy funkcjonariusze, którzy wiedząc o tym to robili, będą oczywiście odpowiadali karnie – mówił Giertych.

Oświadczenia Adama Hofmana

W niedzielę po publikacji "Gazety Wyborczej" Adam Hofman wydał oświadczenie, w którym napisał między innymi, że "nigdy nie formułował względem tego (i jakiegokolwiek innego) biznesmena żadnej oferty, która miałaby wymiar korupcyjny, choćby w najszerszym rozumieniu pojęcia 'korupcji'".

Po ujawnieniu nagrania przez Romana Giertycha w niedzielę wieczorem opublikował kolejne oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym poinformował, że jego spółka współpracowała i współpracuje do dziś z Czarneckim, jego dwoma bankami, fundacją i członkami rodziny, a propozycję tę złożył im sam Czarnecki.

"Zawarliśmy z jego firmami umowy na usługi komunikacyjno-doradcze (...) W czasie trwania współpracy doszło do co najmniej kilkudziesięciu spotkań z przedstawicielami obsługiwanych podmiotów, w tym wielokrotnie, osobiście z samym Leszkiem Czarneckim. Spotkania odbywały się każdorazowo w miejscach wyznaczonych przez klienta m.in. w Warszawie, Miami i Monte Carlo, gdzie przebywał Leszek Czarnecki. Stanowczo podkreślamy, że podczas tych spotkań nigdy nie składaliśmy żadnych 'korupcyjnych' propozycji" - napisali partnerzy spółki R4S Adam Hofman i Robert Pietryszyn.

W poniedziałek Hofman napisał na Twitterze, że w związku z rozpowszechnianiem "nieprawdziwych" i godzących w jego dobre imię informacji przez "Gazetę Wyborczą" i redaktora Wojciecha Czuchnowskiego, reprezentująca go kancelaria prawna "wystąpiła już z pismem prawnym żądając sprostowania, przeprosin i usunięcia artykułu".

Autorka/Autor:akr, kb,js/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN24 Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Do zdarzenia doszło w środę w kopalni Szczygłowice. Nieoficjalnie: w rejonie zagrożenia było od czterech do nawet 30 górników. Trwa wycofywanie załogi.

Wypadek w kopalni. "Najprawdopodobniej doszło do zapalenia metanu"

Wypadek w kopalni. "Najprawdopodobniej doszło do zapalenia metanu"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie wtorkowego nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump po nim.

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki przekazał w środę, ze zrzekł się immunitetu. Prokurator generalny Adam Bodnar skierował wniosek o uchylenie immunitetu Szczuckiego w grudniu zeszłego roku. Z zebranego materiału dowodowego ma wynikać, że Szczucki, były prezes Rządowego Centrum Legislacji, swoim zarządzeniem dokonał zmian w strukturze organizacyjnej tej instytucji i powołał wydział, w którym miał zatrudniać osoby poza konkursem.

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak informuje miasto, może występować hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium