Szef LPR Roman Giertych zapowiedział, że we wtorek Liga złoży wniosek do sądu w trybie wyborczym przeciwko posłowi PiS Jackowi Kurskiemu. LPR pozwie Kurskiego za jego wypowiedź, że "Liga popierała wojnę w Iraku".
Szef LPR podczas poniedziałkowego briefingu prasowego w Sejmie powiedział, że to "podłe kłamstwo", a Kurski jest "megakłamcą", gdyż, jak oświadczył, Liga nigdy nie popierała wojny w Iraku.
Giertych skomentował słowa Jacka Kurskiego zarzucając mu kłamstwo i wprowadzanie opinii publicznej w błąd, gdyż, jak oświadczył, LPR nigdy nie popierała wojny w Iraku:
- Pan Kurski jest po prostu zwyczajnym małym pieskiem, który próbuje okłamać opinię publiczną na podstawie wyrwanego z kontekstu zdania - powiedział Giertych. Dodał, że Kurski zupełnie zaprzecza faktom.
Kilka godzin wcześniej Kurski powiedział, że Giertych jest obłudny i zakłamany, gdyż w 2003 roku sam popierał misję w Iraku:
- Roman Giertych przedstawia się jako jedyny sprawiedliwy w sprawie wojny w Iraku. To żałosna maskarada, lider LPR popierał wojnę - mówił poseł PiS-u
Jako dowód pokazał nagranie z archiwalną wypowiedzią Giertycha, w którym lider LPR-u komentował obecność polskich sił w Iraku:
- Z nie każdej niebezpiecznej misji należy natychmiast rezygnować i misja stabilizacyjna w Iraku w tej chwili w moim przekonaniu dobrze spełnia swoją funkcję - mówił Giertych w materiale ujawnionym przez Kurskiego.
Lider LPR-u tłumaczył, że zaprezentowana przez Kurskiego wypowiedź "prawdopodobnie odnosi się do różnicy między wysłaniem wojsk w marcu 2003 roku, a wysłaniem później, na podstawie decyzji ONZ o tzw. misji stabilizacyjnej".
- Tę różnicę my dostrzegamy, stąd nie chcemy Trybunału Stanu dla braci Kaczyńskich, tak jak chcemy dla Millera i Kwaśniewskiego. Wysłanie wojsk w 2003 r. nie było poprzedzone uchwałą Rady Bezpieczeństwa, a w 2004, 2005, 2006 już było - przekonywał lider LPR
- Mamy do czynienia z różnicą prawną, stąd być może jakaś ocena tego zjawiska znalazła się w mojej wypowiedzi - podkreślił - Jacek Kurski jako ignorant prawny nie rozumie, że ocena tych dwu działań jest oceną tego, że na przykład ja uważam, że Kwaśniewski i Miller powinni iść przed Trybunał Stanu, bo działali przeciwko Karcie Narodów Zjednoczonych - dodał.
Giertych oświadczył, że Liga zawsze była przeciwna wojnie w Iraku. Na poparcie swych słów zacytował kilka swoich wypowiedzi dotyczących interwencji w Iraku. Przypomniał m.in. wynik sejmowego głosowania z 22 marca 2003 r. nad wnioskiem o odrzucenie informacji rządu w sprawie wysłania wojsk do Iraku. Jak podkreślił Giertych klub LPR z wyjątkiem dwóch posłów, głosował za odrzuceniem informacji, a z kolei klub PiS był przeciw jej odrzuceniu.
- Powtarzać kłamstwa, że myśmy byli "za", może tylko megaoszust jakim jest Jacek Kurski - powiedział
Lider LPR przypomniał także m.in. swoją sejmową wypowiedź z marca 2004 roku o tym, że sprawa iracka nie jest "naszą wojną" i nie powinniśmy wysyłać "wojsk polskich bez gody narodu".
Kurski o Giertychu
- Giertych był w jednej paczce z SLD, PiS i PO przeciwko Samoobronie, która jako jedyna krytykowała polską misję w Iraku – dowodził Kurski. Obłuda i zakłamanie lidera LPR powinno dać do myślenia promilom wyborców. Powinni głosować na PiS a nie polityków, którzy budują swoją tożsamość na hipokryzji. Obecne wypowiedzi szefa LPR to żałosna maskarada.
Polityk PiS zaprezentował przeróbkę spotu Ligi na temat polskiej misji. Tuż po Leszku Millerze, który w sejmowym wystąpieniu popiera zaangażowanie wojsk w Iraku, pojawia się Roman Giertych, zachwalający tę misję w wywiadzie dla TVP. – Spot jest trochę niedopracowany. Powinno być: Leszek Miller, muzyczka, wojna, Roman Giertych i podpis pod jego osobą - oni chcieli wojny - ironizował Kurski.
Dziennikarze dopytywali skąd Kurski ma kasetę z nagraniem wypowiedzi. - Z prywatnego archiwum, które mam na taśmach VHS. Ale oczywiście nie nagrywam wszystkiego, chciałem wtedy sprawdzić nowe wideo. I teraz nagranie się przydało – powiedział poseł PiS.
Z kolei Kurski zapowiedział, że pozwie do sądu LPR i Giertycha. Powód? W jednym z spotów wyborczych Liga umieściła fragment sejmowej debaty, w której Giertych zarzucił Kurskiemu kłamstwo. PiS miał rzekomo przypisać sobie wprowadzenie ulg na dzieci, choć głosował przeciwko stosownej ustawie.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24