Polska nadal nie otrzymała ani euro z unijnego Funduszu Odbudowy. Do tej kwestii odniósł się w "Kropce nad i" europoseł Adam Bielan. Jego zdaniem nie do zaakceptowania będzie sytuacja, w której za kilka miesięcy nadal nie będzie zgody Komisji Europejskiej na polski Krajowy Plan Odbudowy i "nie będziemy otrzymywać środków". Na pytanie, co wtedy zrobimy, odpowiedział: - Nie chcę w tej chwili zakładać czarnego scenariusza. Musimy być gotowi na wszystkie warianty.
Prezes Partii Republikańskiej europoseł Adam Bielan odniósł się w poniedziałek w Radiu Plus do sprawy wstrzymanych środków z unijnego Funduszu Odbudowy dla Polski. - Zbliżamy się do momentu, w którym trzeba będzie tę sprawę przesądzić, mówię o ewentualnych krokach prawnych. Koniec pierwszego kwartału 2022 roku to jest taki ostateczny moment, kiedy ta decyzja musi zapaść - powiedział.
Pytany, czy jeżeli do końca marca nie będzie zatwierdzenia polskiego KPO, to będzie skarga do TSUE, odpowiedział, że "będziemy musieli podjąć jakąś decyzję, ewentualnie nawet o wycofaniu się z europejskiego planu odbudowy, bo sytuacja, w której nie będziemy mogli korzystać z tych środków, a jednocześnie je żyrujemy, żyrujemy kredyt, z którego one są wypłacane innym państwom, jest oczywiście nie do zaakceptowania".
W środę w "Kropce nad i" w TVN24 Bielan tłumaczył swoją wypowiedź.
Bielan: kiedy tych środków nie będziemy otrzymywać, musimy się zastanowić, co zrobić
- Powiedziałem chyba rzecz oczywistą. Ja po pierwsze nigdy nie powiedziałem, że Polska nie powinna otrzymywać pieniędzy z Funduszu Odbudowy - przekonywał Bielan.
- Wręcz przeciwnie, należy zrobić wszystko, żeby te pieniądze otrzymać. Natomiast w sytuacji, kiedy tych środków nie będziemy otrzymywać przez kolejne tygodnie, miesiące, Komisja Europejska nie wyda opinii w sprawie Krajowego Planu Odbudowy (...), to musimy się zastanowić, co w tej sytuacji zrobić - dodał.
Według niego "nie do zaakceptowania będzie sytuacja, w której za kilka miesięcy wciąż nie będzie opinii ze strony Komisji Europejskiej w sprawie polskiego Krajowego Planu Odbudowy, nie będziemy otrzymywać środków, a jednocześnie, tak jak wszystkie inne kraje Unii Europejskiej będziemy żyrować kredyty, z których wypłacane są środki dla innych państw członkowskich".
Na pytanie, co wtedy zrobimy, szef Partii Republikańskiej odpowiedział: - Nie chcę w tej chwili zakładać czarnego scenariusza.
- Musimy być gotowi na wszystkie warianty. Nasi negocjatorzy na takie warianty są gotowi. Zresztą pan minister (Zbigniew) Ziobro (...) mówił o tym, że w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i kierownictwie rządu te warianty są rozważane - dodał Bielan.
Europoseł: Polska teoretycznie mogłaby pozwać KE do TSUE
Zdaniem Bielana w sprawie polskiego KPO "Komisja działa (...) poza prawem". - Polska teoretycznie mogłaby pozwać Komisję do TSUE. Być może to trzeba rozważyć - powiedział.
- Dotąd tego nie robiliśmy, bo nasi negocjatorzy uważali, że jest możliwość porozumienia. Ja wciąż liczę, mimo upływu czasu, że do tego dojdzie - dodał.
Bielan: popieramy likwidację Izby Dyscyplinarnej
Szef Partii Republikańskiej odniósł się także do prezydenckiego projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który - według prezydenta Andrzeja Dudy - ma zlikwidować nieuznawaną Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego i zakończyć spór z Brukselą.
- Cieszę się z inicjatywy pana prezydenta. Nie chcę oceniać w szczegółach tego projektu. To jest potężny akt legislacyjny. My nie mamy jeszcze ostatecznej opinii na temat tego, czy poprzemy wszystkie rozwiązania, które pan prezydent zaproponował. Na pewno popieramy likwidację Izby Dyscyplinarnej - powiedział.
Na pytanie, dlaczego jeszcze nie rozpatrzono w Sejmie projektu, Bielan wskazywał, że "projekt dopiero wpłynął do laski marszałkowskiej". - Myślę, że to nie będzie jedyny projekt. Sądzę, że będzie jeszcze jeden projekt poselski. Będziemy nad oboma projektami w parlamencie pracować - mówił.
- Mam nadzieję, że uda się wypracować taki kompromis, pod którym wszyscy koledzy ze Zjednoczonej Prawicy, również koledzy z Solidarnej Polski, będą mogli się podpisać - dodał Bielan.
Krajowy Plan Odbudowy
Fundusz Odbudowy (Next Generation EU) jest odpowiedzią Unii Europejskiej na nową sytuację gospodarczo-społeczną, jaką spowodowała pandemia COVID-19. Największą częścią Funduszu Odbudowy jest Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF - Recovery and Resilience Facility). Wszystkie kraje członkowskie muszą przygotować swoje Krajowe Plany Odbudowy, aby otrzymać środki. Zdecydowana większość została już zaakceptowana, co umożliwiło wypłatę zaliczek. Polska przedstawiła swój plan KE w maju; jak dotąd nie został on zaakceptowany.
Z Funduszu Odbudowy, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, Polska wnioskuje o 23,9 mld euro dostępnych w ramach grantów oraz o 11,5 mld euro z części pożyczkowej. W sumie dostępne dla naszego kraju są 23,9 mld euro w formie dotacji oraz 34,2 mld euro w pożyczkach.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w październiku 2021 mówiła, że chce wpisania do polskiego KPO jasnego zobowiązania do likwidacji Izby Dyscyplinarnej, do przeprowadzenia zmian w systemie dyscyplinarnym dla sędziów oraz rozpoczęcia procesu przywracania sędziów odsuniętych od orzekania.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24