Prace nad ustawą o Sądzie Najwyższym rozpoczną się w Sejmie w przyszłym tygodniu - powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki. - Mam nadzieję, że w krótkim czasie zostanie przyjęta - dodał. Przekazał, że "ustawa, która została napisana w oparciu o wypracowany przez ministra Szynkowskiego vel Sęka kompromis, daje bardzo mocne podstawy do tego, aby sądzić, że może to zakończyć niepotrzebny dziś spór". Minister do spraw europejskich rozmawiał o założeniach projektu z unijnym komisarzem do spraw sprawiedliwości. Wcześniej krytycznie do projektu PiS odnieśli się prezydent Andrzej Duda i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
- W przyszłym tygodniu zamierzamy w Sejmie rozpocząć pracę nad ustawą o Sądzie Najwyższym i mam nadzieję, że w krótkim czasie ta ustawa zostanie przyjęta. Wtedy będzie mogła być skierowana do prezydenta - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej zorganizowanej w sobotę w Warszawie.
- Prezydent podejmie swoją autonomiczną decyzję - zastrzegł szef rządu. - Ustawa, która została napisana w oparciu o wypracowany przez ministra Szynkowskiego vel Sęka kompromis daje bardzo mocne podstawy do tego, aby sądzić, że może to zakończyć niepotrzebny dziś spór - dodał.
- Wskazuję na kierunek wschodni jako na ten, z którego grozi nam podstawowe niebezpieczeństwo, zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa i rozwoju. Dlatego trzeba jak najszybciej zakończyć tamte spory i cieszę się, że ten drobny, ale pozytywny sygnał z Komisji Europejskiej przyszedł. Potwierdzający to co minister Szynkowski vel Sęk mówił, a mianowicie o uzgodnieniu kształtu kompromisu - mówił premier. Podkreślił, że "że jeśli w takim kształcie ustawa zostanie przyjęta bez poważniejszych poprawek, to trudno będzie się wycofać Komisji Europejskiej z tych zobowiązań".
Premier o ustawie o Sądzie Najwyższym: nie sądzę, by jedność rządu została naruszona
Morawiecki odniósł się również do swoich ostatnich rozmów z ministrem sprawiedliwości w sprawie różnic dotyczących ustawy o Sądzie Najwyższym i związanych z tym kwestii wypłat unijnych funduszy w ramach Krajowego Planu Odbudowy. - Spotkaliśmy się parę razy z ministrem Zbigniewem Ziobro oraz posłami jego partii i były to dobre, merytoryczne rozmowy składające się z części poświęconej funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości oraz części związanej z rynkiem finansowym i kwestiami ekonomicznymi - mówił premier. - Obiecaliśmy sobie, że będziemy dyskutować w ramach naszego grona. Mogę powiedzieć, że jedność Zjednoczonej Prawicy jest trwałą wartością. Nie sądzę, żeby ta jedność była naruszona przez pracę nad ustawą o Sądzie Najwyższym - dodał.
Minister do spraw europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk przekazał w sobotę, że unijny komisarz do spraw sprawiedliwości Didier Reynders potwierdził, iż projekt ustawy o Sądzie Najwyższym w kształcie przedłożonym Sejmowi jest krokiem do wypełnienia warunków płatności KPO.
Unijny komisarz do spraw sprawiedliwości napisał w sobotę na Twitterze, że wraz z Szynkowskim vel Sękiem kontynuowali rozmowy mające na celu "zapewnienie zgodności polskiego ustawodawstwa z zobowiązaniami przyjętymi w ramach Krajowego Planu Odbudowy i dotyczącymi niezawisłości sądów". Opublikował również zdjęcie z Szynkowskim vel Sękiem.
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie 13 grudnia ubiegłego roku, sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny, a nie - jak obecnie - Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Propozycja nowelizacji przewiduje też poszerzenie zakresu tak zwanego testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Projekt uzupełnia także sposób badania bezstronności sędziego.
Prezydent i minister sprawiedliwości krytycznie o projekcie
Dwa dni po złożeniu projektu zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie współuczestniczył w jego przygotowaniu ani nie konsultowano go z nim. Zaznaczył, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny oraz nie pozwoli, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie albo pozwalał komukolwiek je weryfikować. Zaapelował jednocześnie o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem.
Negatywnie o projekcie wypowiedział się też minister sprawiedliwości, szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Oświadczył, że resort sprawiedliwości i Solidarna Polska nie zaakceptują projektu o Sądzie Najwyższym w przedłożonej przez PiS formie. Jego zdaniem proponowane przepisy naruszają konstytucję w wielu miejscach i ingerują głęboko w polską suwerenność. Ziobro poinformował wtedy, że jego partia oczekuje od premiera rozmów o proponowanych przepisach. Dotąd odbyły się dwa spotkania premiera z przedstawicielami Solidarnej Polski.
ZOBACZ WIĘCEJ: KPO a zmiany w sądownictwie. Opinia Sądu Najwyższego: projekt niezgodny z konstytucją, może doprowadzić do prawnego chaosu
Projektem Sejm miał zająć się jeszcze w grudniu ubiegłego roku, ale został on zdjęty z porządku obrad. Zapowiedziano jego konsultacje i prace nad projektem dwóch zespołów legislacyjnych: prezydenckiego oraz rządowego.
Według wstępnego harmonogramu - do którego dotarła PAP - na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu pierwszego dnia o godzinie 10 odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Verconer / Shutterstock.com