Co robi rząd w walce z pandemią? Co z przepisami o sprawdzaniu szczepień pracowników? Opozycja, eksperci i przedsiębiorcy komentują

Źródło:
TVN24, tvn24.pl
Motyka: ta ustawa jest jak Yeti - wszyscy o niej mówią, a nikt jej nie widział
Motyka: ta ustawa jest jak Yeti - wszyscy o niej mówią, a nikt jej nie widziałTVN24
wideo 2/26
Motyka: ta ustawa jest jak Yeti - wszyscy o niej mówią, a nikt jej nie widziałTVN24

Projekt ustawy umożliwiającej sprawdzenie przez pracodawcę, czy pracownik jest zaszczepiony przeciwko COVID-19 wciąż czeka na swoją kolej w Sejmie. Eksperci i opozycja zwracają tymczasem uwagę, że mimo pogarszającej się sytuacji epidemicznej władze nie podejmują stanowczych kroków w walce z koronawirusem. Zarzucają rządzącym kierowanie się sondażami i działanie na własną, polityczną korzyść. - Słynna ustawa ministra Niedzielskiego dotycząca weryfikacji szczepień jest jak Yeti - wszyscy o niej mówią, a nikt jej nie widział - stwierdził rzecznik PSL Miłosz Motyka. Profesor Andrzej Matyja stwierdził w TVN24, że w Polsce obowiązuje "wariant szwedzki", czyli "nie robienie niczego" w walce z pandemią. Doktor Paweł Grzesiowski podkreślił, że największą stratą dla państwa i gospodarki jest utrata życia obywatela.

W środę posłowie PiS Czesław Hoc i Paweł Rychlik na konferencji prasowej przedstawili założenia projektu ustawy umożliwiającej sprawdzenie przez pracodawcę, czy pracownik jest zaszczepiony przeciwko COVID-19. Hoc, pytany w czwartek rano, czy projekt trafił już do Sejmu, odparł, że zostanie on złożony do laski marszałkowskiej "niebawem". Na pytanie, dlaczego nie został jeszcze złożony, stwierdził, że ten moment oddalają "jakieś względy proceduralne". Szef senackiego klubu PiS Marek Martynowski w rozmowie z dziennikarzami w czwartek oświadczył, że według jego informacji "niektórzy posłowie już się wycofują ze swoich podpisów". - Co będzie dalej, nie wiem - dodał.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rzecznik rządu o obostrzeniach dla niezaszczepionych i lockdownie

W ostatnim czasie w Polsce odnotowuje się ponad 20 tysięcy zakażeń i setki zgonów osób chorych na COVID-19 w skali dobowej. W piątek resort zdrowia poinformował o 23 242 nowych przypadkach koronawirusa i 403 zgonach. Dzień wcześniej odnotowano 24 882 nowe przypadki, a zmarło 370 osób. Od początku pandemii COVID-19 zachorowało już ponad 3,3 miliona Polaków, a zmarło ponad 80 tysięcy osób chorujących na COVID-19. 

Eksperci i opozycja zwracają uwagę, że mimo pogarszającej się sytuacji epidemicznej władze nie podejmują stanowczych kroków w walce z wirusem. Zarzucają rządzącym kierowanie się sondażami i działanie na własną, polityczną korzyść.

Rada Medyczna przy premierze postuluje m.in. wprowadzenie obowiązkowych szczepień dla medyków i nauczycieli, czy wprowadzenie obostrzeń dla niezaszczepionych, na wzór innych europejskich krajów. Prof. Anna Piekarska z Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala w Łodzi, która zasiada również w Radzie Medycznej powiedziała w czwartek w TVN24, że "w tej chwili niestety poddajemy się dyktaturze mniejszości niezaszczepionej, ponieważ większość jest zaszczepiona"

Prof. Piekarska: niestety poddajemy się dyktaturze mniejszości niezaszczepionej
Prof. Piekarska: niestety poddajemy się dyktaturze mniejszości niezaszczepionejTVN24

Opozycja krytykuje bezczynność

- Nie widać żadnych działań w związku z szalejącą czwartą falą pandemii, mimo że pan minister Niedzielski twierdził, że jesteśmy do niej bardzo dobrze przygotowani. Jak widać nie jesteśmy, bo rząd wszystko traktuje wyborczo - powiedział rzecznik PSL Miłosz Motyka. W jego ocenie, rząd jest dziś "zakładnikiem proepidemików, antyszczepionkowców z własnego obozu politycznego, którzy nie dają mu żadnej gwarancji przeforsowania ustaw w walce z pandemią, które mogłyby pomóc". - Dzisiaj rządzący niestety nie mają większości do tego, żeby nawet we własnym obozie te ustawy przeforsowywać. Przecież nawet słynna ustawa ministra Niedzielskiego dotycząca weryfikacji szczepień jest jak Yeti - wszyscy o niej mówią, a nikt jej nie widział - stwierdził Motyka. Dodał, że "dzisiaj rządzący robią ukłon w stronę środowisk antyszczepionkowych, stąd ten brak działań".

Motyka: ta ustawa jest jak Yeti - wszyscy o niej mówią, a nikt jej nie widział
Motyka: ta ustawa jest jak Yeti - wszyscy o niej mówią, a nikt jej nie widziałTVN24

- Możemy zajrzeć do prac rządu, możemy zobaczyć, jakie ustawy są forsowane. Tam właściwie nie ma nic o działaniach w związku z epidemią - wskazał poseł Cezary Tomczyk z PO. Jego zdaniem "na tym dziś polega problem, że wszystkie kraje w Europie Centralnej, Europie Zachodniej robią coś, wprowadzają pewnego rodzaju restrykcje, inne prowadzą kampanie społeczne po to, żeby ludzie się szczepili, a u nas tak naprawdę nie dzieje się nic".

Tomczyk: wszystkie kraje coś robią, u nas nie dzieje się nic
Tomczyk: wszystkie kraje coś robią, u nas nie dzieje się nicTVN24

Według Tomasza Treli, wiceprzewodniczącego kluby parlamentarnego Lewicy, obecna sytuacja epidemiczna w Polsce to "tak naprawdę odpowiedzialność jednego człowieka". - Ten człowiek to Jarosław Kaczyński. Kaczyński przyzwalając na tego typu działania rządu dopuszcza się śmierci i poważnych uszczerbków na zdrowiu naszych obywateli, czyli swoich rodaków - przekonywał poseł Lewicy. Dodał, że "dopóki Jarosław Kaczyński nie skinie głową, nikt nic nie zrobi”. - Niedzielski jest bierny, Morawiecki jest bierny, bo Kaczyński nie jest w tym momencie czynny, jest wyłączony. Siedzi sobie w ciepłym mieszkaniu, jemu krzywda się nie dzieje. A to, że ludzie chorują, że umierają, jego nie interesuje. Bezduszność Jarosława Kaczyńskiego pokazuje teraz swoje oblicze - powiedział Trela. 

Trela: dopóki Jarosław Kaczyński nie skinie głową, nikt nic nie zrobi
Trela: dopóki Jarosław Kaczyński nie skinie głową, nikt nic nie zrobiTVN24

Co o projekcie PiS myślą przedsiębiorcy?

O projekcie ustawy umożliwiającej sprawdzenie przez pracodawcę, czy pracownik jest zaszczepiony przeciwko COVID-19 mówiła w piątek Małgorzata Wokacz-Zaborowska, dyrektor Pomorskiej Izby Rzemieślniczej Małych i Średnich Przedsiębiorstw. W rozmowie z TVN24 podkreśliła, że wspomniana ustawa "jest oczekiwana przez pracodawców". 

- Byłaby z pewnością takim narzędziem, które byłoby pomocne chociażby z takich względów, że umożliwiłoby poprawę organizacji warunków pracy, wprowadzenia możliwości reorganizacji pracy, częściowo pracy hybrydowej. Z drugiej strony, co bardzo istotne z punktu widzenia przedsiębiorcy, poprawiłoby to też kwestię planowania w dłuższym terminie pracy, czyli realizacji zamówień i bycia solidnym dostawcą, wykonawcą poleconych zamówień - tłumaczyła. 

Co o projekcie ustawy dotyczącej szczepień pracowników myślą przedsiębiorcy?
Co o projekcie ustawy dotyczącej szczepień pracowników myślą przedsiębiorcy?TVN24

Zwróciła uwagę, że temat szczepień "w ogóle dzieli nasze społeczeństwo, więc te podziały pojawiają się również w środowisku przedsiębiorców". - Ale mamy takie sygnały od przedsiębiorców, że większość z nich chętnie korzystałaby z tego narzędzia - dodała. Na pytanie, czy to także pożądane rozwiązanie z punktu widzenia pracowników, odparła, że "pracodawca ma obowiązek zapewnienia bezpiecznych warunków pracy pracownikom i takie jest też ich oczekiwanie". 

- Oczywiście również wśród pracowników te podziały są i wiemy, że część osób jest zaszczepiona, część nie. Także wśród samych zaszczepionych, wiemy, że część tych osób byłaby za tym, by pracodawca miał dostęp do takich informacji, a część z kolei niekoniecznie - mówiła Wokacz-Zaborowska. Zaznaczyła jednak, że "musimy się tutaj kierować interesem publicznym, dobrem wspólnym". W jej ocenie, jeśli takie uregulowania byłyby wprowadzone na mocy ustawy, powinny "bardzo precyzyjnie określać, co wolno pracodawcom, gdzie te granice są". - To jest temat naprawdę bardzo wrażliwy, nie tylko z punktu widzenia Prawa pracy, ale także w debacie społecznej - wskazała. 

Grzesiowski: to absurdalne, że osoby bardziej groźne dla społeczeństwa ukrywają, że nie są zaszczepione 

O to, dlaczego rządzący nie podejmują stanowczych kroków, by zapobiegać zakażeniom, pytany był w piątek w TVN24 doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw walki z COVID-19.

- Nie podejmują działań, żeby po pierwsze nie budzić niepokojów społecznych. Pan minister Niedzielski powiedział ostatnio, że ostatnią rzeczą, jakiej by sobie życzył, to wyjście na ulice protestujących antyszczepionkowców. A więc mamy jeden powód: boimy się protestów społecznych. Drugi powód, który został podany również w ciągu ostatnich kilku dni, to problemy gospodarczo-ekonomiczne, czyli że jakoby przeciwdziałanie pandemii ma powodować pogorszenie sytuacji ekonomicznej w kraju. Ja nie jestem ekonomistą, ale umiem liczyć, że ludzkie życie nie ma ceny i ludzkie zdrowie stracone też de facto jest potwornym kosztem dla całego społeczeństwa - mówił Grzesiowski. 

Podkreślił, że "żaden z ekspertów nie mówi o lockdownie, który był rok temu, nikt z nas nie podpisałby się pod lockdownem totalnym". - Chcielibyśmy, żeby były ograniczenia mobilności w województwach, gdzie jest najwięcej zachorowań, żeby były punktowe, celowane interwencje, polegające na sterowaniu populacją: tam, gdzie zaczyna przybywać zakażeń, hamujemy mobilność i nie trzeba robić lockdownu, który będzie tak kosztowny dla całego społeczeństwa - tłumaczył. 

Grzesiowski o strategii rządu w walce z pandemią
Grzesiowski o strategii rządu w walce z pandemią TVN24

Zwrócił uwagę na strategię austriackiego rządu w walce z pandemią. - Rok temu lockdown dotyczył wszystkich osób, natomiast Austriacy proponują, by w domu pozostały osoby niezaszczepione. Czyli nie paraliżujemy życia społecznego, nie zamykamy zakładów pracy, siłowni, restauracji, tylko powodujemy, że osoby niezaszczepione tam nie przychodzą. Jeżeli chcą przyjść, to muszą sobie zrobić test - powiedział Grzesiowski.

Po rozmowie z dr Grzesiowskim pojawił się komunikat, w którym rząd w Wiedniu poinformował o lockdownie dla wszystkich obywateli.

Jak dodał, "to też nie jest tak, że mamy lockdown, który powoduje zanik aktywności społecznej i gospodarczej". - My już wiemy, że nie trzeba zmykać zakładu fryzjerskiego, jeśli pracownicy w tym zakładzie są zaszczepieni i klienci są również zaszczepieni albo przyjdą po teście - zaznaczył. Na uwagę, że formalnie wciąż nie można sprawdzić, czy pracownicy są zaszczepieni, odparł, że "to tylko dlatego, że w Polsce nie dano takich uprawnień".

- To jest absurdalne. Czy my mamy prawo zapytać, czy ktoś ma prawo jazdy, prowadząc samochód? Mamy prawo o to zapytać. Więc jest to zupełnie postawione na głowie, przedziwne od strony etycznej podejście, że osoba, która jest zaszczepiona, ma ukrywać ten fakt przed resztą społeczeństwa. Tak samo ma to robić osoba niezaszczepiona - zauważył. Jego zdaniem "to jest zupełnie przekręcony paradygmat etyczny, gdzie osoby, które są bardziej groźne dla społeczeństwa przez to, że mogą zarażać dłużej i intensywniej, ukrywają to". - To jest coś niesamowitego, żebyśmy na to pozwolili - stwierdził. 

Grzesiowski: to absurdalne, że osoby bardziej groźne dla społeczeństwa ukrywają, że nie są zaszczepione 
Grzesiowski: to absurdalne, że osoby bardziej groźne dla społeczeństwa ukrywają, że nie są zaszczepione 

Grzesiowski: gdyby nie akceptacja polityczna, nie byłoby tak powszechnego zjawiska antyszczepionkowości

Grzesiowski odniósł się również do słów członkini Rady Medycznej prof. Anny Piekarskiej, która mówiła w czwartek w TVN24 o "dyktacie niezaszczepionej mniejszości". 

- Pandemia skatalizowała samoorganizację antyszczepionkowców i usztywnienie przede wszystkim pod wpływem polityków. Gdyby nie akceptacja polityczna tego rodzaju wystąpień atyszczepionkowych, jakie widzimy w Sejmie czy publicznie, to nie byłoby tego zjawiska - uznał Grzesiowski. Ekspert podkreślał, że "przyzwolenie na ten proces antyszczepionkowości jest przede wszystkim ze strony polityków, którzy rozgrywają to jako pewien argument wyborczy, czy propagandowy, a nie jest to w żaden sposób podyktowane względami medycznymi". 

Matyja: dziwię się, że Rada Medyczna jeszcze istnieje

Sytuację epidemiczną w Polsce i strategie rządu w walce z koronawirusem komentował w piątek w TVN24 także profesor Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. Jak stwierdził, "tam, gdzie polityka narzuca pewne działania profesjonalistom medycznym, to zawsze źle się kończy - dla medyków, ale także dla polityków, którzy takie decyzje podejmują". Podkreślał też, że "nie można dezawuować aktualnej wiedzy medycznej". 

- Dziwię się, że Rada Medyczna jeszcze istnieje, skoro jest to twór fasadowy, który nie ma żadnych mocy sprawczych. Pytanie, czy warto zasiadać w takiej radzie, biorąc później odpowiedzialność za to, co się dzieje w naszym kraju i wzrastającą zachorowalność, wzrastającą ilość niepotrzebnych zgonów - powiedział Matyja.

Matyja: przyjęliśmy wariant szwedzki, czyli "nie róbmy nic i akceptujmy nadmierną umieralność"
Matyja: przyjęliśmy wariant szwedzki, czyli "nie róbmy nic i akceptujmy nadmierną umieralność"TVN24

Autorka/Autor:momo/adso

Źródło: TVN24, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej w czerwcu wyniosła 6507,39 złotego brutto - wynika z danych, które podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Była ona niższa aż o 19,2 procent od przeciętnego wynagrodzenia brutto.

Tyle naprawdę zarabiają Polacy. Najnowsze dane

Tyle naprawdę zarabiają Polacy. Najnowsze dane

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W Krakowie po awanturze domowej 23-latek został przewieziony do komisariatu policji. Do szpitala trafiła natomiast jego ranna 24-letnia partnerka. Kobieta zmarła. Podejrzewany o zabójstwo dziś rano w trakcie przesłuchania, mając założone kajdanki, wyrwał policjantowi broń i się zastrzelił. Kobieta i mężczyzna byli obywatelami Kanady.

Tragedia w komisariacie. W kajdankach wyrwał broń policjantowi i się zastrzelił

Tragedia w komisariacie. W kajdankach wyrwał broń policjantowi i się zastrzelił

Źródło:
tvn24.pl

Policja z amerykańskiego stanu Illinois zatrzymała rozpędzony pojazd po tym, jak kierująca nim kobieta zaalarmowała, że nie jest w stanie go zatrzymać. Manewr radiowozu pozwolił zastopować pojazd zaledwie kilkaset metrów od jeziora.

Nie była w stanie zatrzymać auta, którym kierowała. Akcja policji

Nie była w stanie zatrzymać auta, którym kierowała. Akcja policji

Źródło:
tvn24.pl

Na siedmiu głównych rynkach w Polsce, w okresie od stycznia do listopada tego roku, sprzedano 26 procent mieszkań mniej w ujęciu rocznym - wynika z danych Otodom Analytics. Wskazano, że listopad jest kolejnym z rzędu miesiącem, w którym bieżąca podaż była większa od popytu. Eksperci wskazują, że na największych rynkach mieszkaniowych w Polsce jest największy od czterech lat poziom liczby mieszkań oferowanych przez deweloperów.

Takiej sytuacji na rynku mieszkań nie było od czterech lat

Takiej sytuacji na rynku mieszkań nie było od czterech lat

Źródło:
PAP

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że 8 stycznia poinformuje o dacie pierwszej tury wyborów prezydenckich. Jednak formalne zarządzenie wyda dopiero 15 stycznia, zgodnie z opinią Państwowej Komisji Wyborczej.

Kiedy ogłoszenie wyborów? Marszałek Hołownia podał datę

Kiedy ogłoszenie wyborów? Marszałek Hołownia podał datę

Źródło:
PAP, TVN24

21-latek w łazience poczekał na zamknięcie lokalu z kebabem. Kiedy pracownicy wyszli, ukradł pięć tysięcy złotych i telefon. Później włączył frytkownicę, zrobił sobie kolację i w toalecie poczekał na otwarcie baru. Rano wyszedł niezauważony. Został jednak zatrzymany jeszcze tego samego dnia.

W łazience poczekał na zamknięcie lokalu. Później zrobił sobie kolację, a rano wyszedł z gotówką

W łazience poczekał na zamknięcie lokalu. Później zrobił sobie kolację, a rano wyszedł z gotówką

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot w Polsce padła wygrana drugiego stopnia w wysokości niemal 16,5 miliona złotych. Totalizator Sportowy podał, gdzie zakupiono szczęśliwy los.

Olbrzymia wygrana w Eurojackpot w Polsce. Wiadomo, gdzie padła

Olbrzymia wygrana w Eurojackpot w Polsce. Wiadomo, gdzie padła

Źródło:
tvn24.pl

Rozmawialiśmy z Jackiem Siewierą o wyborach prezydenckich, ale nie o starcie - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Ocenił, że szef BBN "jest bardzo dobrze przygotowany, żeby wystartować w wyborach", ale "pewnie kolejnych".

Kosiniak-Kamysz: Siewiera jest gotowy do startu w wyborach

Kosiniak-Kamysz: Siewiera jest gotowy do startu w wyborach

Źródło:
TVN24

Trwa prekampania do wyborów prezydenckich. W związku z obchodzoną 4 grudnia Barbórką zarówno kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, jak i kandydat PiS Karol Nawrocki mówili na swoich konferencjach prasowych o górnictwie.

Kopalnie, transformacja, "ekoterroryzm". Kandydaci w Barbórkę

Kopalnie, transformacja, "ekoterroryzm". Kandydaci w Barbórkę

Źródło:
TVN24

Podejrzany o spowodowanie wypadku Krzysztof K., prezes miejskiej spółki Nova w Nowym Sączu (Małopolska) w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie krwi wykazało, że urzędnik miał 0,8 promila alkoholu w organizmie. Po zderzeniu się z innym samochodem, którego kierująca została ranna, mężczyzna odjechał. Został zatrzymany kilometr dalej.

Prezes miejskiej spółki podejrzany o spowodowanie wypadku. Są wyniki badań krwi

Prezes miejskiej spółki podejrzany o spowodowanie wypadku. Są wyniki badań krwi

Źródło:
tvn24.pl

Około dziesięciomiesięczną dziewczynkę znaleziono w oknie życia w Gdańsku Matemblewie. Dziecko jest zdrowe i zadbane. Nie miało przy sobie żadnej zabawki, ani karteczki z informacją o imieniu. Dziewczynkę znalazła siostra Lucjana, która opowiedziała nam jak wyglądał ten moment.

"Nogi miałam jak z waty, serce waliło jak młot".  Zakonnica o odnalezieniu dziecka w oknie życia

"Nogi miałam jak z waty, serce waliło jak młot". Zakonnica o odnalezieniu dziecka w oknie życia

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba spróbować zbudować w sprawach obyczajowych kompromis między myśleniem konserwatywnym a liberalnym - przekonywał prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Tygodnika Solidarność". Zaznaczając, że Prawo i Sprawiedliwość nie chce rezygnować ze swoich poglądów, prezes PiS zapewniał, że w jego opinii państwo nie powinno zbyt mocno ingerować w ludzką prywatność.

"Państwo nie powinno zbyt głęboko ingerować". Kaczyński w sprawie wyroku Trybunału

"Państwo nie powinno zbyt głęboko ingerować". Kaczyński w sprawie wyroku Trybunału

Źródło:
PAP

Beyoncé zwyciężyła w przygotowanym przez magazyn muzyczny "Billboard" zestawieniu "Największe gwiazdy pop XXI wieku". Pozostałe miejsca na podium zajęły Taylor Swift i Rihanna. Taka kolejność wywołała wśród fanów artystek niemałe kontrowersje. W gronie 25 wyróżnionych piosenkarzy znaleźli się też Britney Spears, Eminem, Adele, Ed Sheeran i Miley Cyrus.  

"Billboard" wskazał największą gwiazdę pop XXI wieku. Burza w sieci

"Billboard" wskazał największą gwiazdę pop XXI wieku. Burza w sieci

Źródło:
Billboard

Chwile grozy przeżył snowboardzista, który zjeżdżał ze stoku w stanie New Hampshire na północnym wschodzie Stanów Zjednoczonych. W trakcie jego przejazdu na zboczu góry Waszyngtona powstała niewielka lawina, która niebezpiecznie zbliżała się do mężczyzny. Cała sytuacja została uchwycona na nagraniu.

Snowboardzista zjeżdża ze stoku, za nim sunie lawina. Nagranie

Snowboardzista zjeżdża ze stoku, za nim sunie lawina. Nagranie

Źródło:
CNN, WMUR

Około sześć godzin - tyle trwał ogłoszony we wtorek późnym wieczorem stan wojenny w Korei Południowej. Ten sam prezydent, który go zupełnie niespodziewanie ogłosił, w środku nocy odwołał go, pozostawiając wiele pytań. Z jakiego powodu ogłosił stan wojenny? Co chciał osiągnąć i dlaczego zmienił zdanie tak szybko? A przede wszystkim - jakie konsekwencje może to mieć dla Korei Południowej oraz naszych kontraktów zbrojeniowych w tym państwie?

Sześciogodzinny stan wojenny. O co chodziło w Korei Południowej

Sześciogodzinny stan wojenny. O co chodziło w Korei Południowej

Źródło:
tvn24.pl

W środę sejmowa komisja regulaminowa zajmie się wnioskami o pociągnięcie do odpowiedzialności Jarosława Kaczyńskiego w związku z zajściami w czasie obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Jeden z nich dotyczy oskarżenia prezesa PiS o pobicie. Kaczyński nie odpowiedział na pytanie reporterki TVN24 Mai Wójcikowskiej, czy stawi się na posiedzeniu komisji.

Komisja zajmie się zajściami z udziałem Kaczyńskiego. Nie odpowiedział, czy się stawi

Komisja zajmie się zajściami z udziałem Kaczyńskiego. Nie odpowiedział, czy się stawi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Na polecenie Prokuratury Okręgowej w Płocku agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali 13 osób w sprawie "fikcyjnych darowizn na cele kultu religijnego". Wśród zatrzymanych jest proboszcz, który wystawiał dokumenty potwierdzające otrzymanie rzekomych darowizn na rzecz płockiej parafii - poinformował we wtorek na portalu X rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty.

Fikcyjne darowizny na rzecz kilku parafii. Zarzuty dla 13 osób, w tym proboszcza

Fikcyjne darowizny na rzecz kilku parafii. Zarzuty dla 13 osób, w tym proboszcza

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Policja zatrzymała 21-latka, który miał w nocy zaatakować swoją matkę. Martwą 45-latkę znalazł rano mieszkaniec Dęblina (woj. lubelskie). 21-latek trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu dożywocie. 

21-latek podejrzany o zabicie swojej matki

21-latek podejrzany o zabicie swojej matki

Źródło:
tvn24.pl

Belgijska policja przeszukała domy Didiera Reyndersa zaledwie kilka dni po tym, jak dobiegła końca jego kadencja na stanowisku komisarza UE do spraw sprawiedliwości. Jaki jest bilans działalności "teflonowego Didiera"? Z czego "wynikał jego sukces"?

Nazywają go "teflonowy Didier". Czym zasłużył na taki przydomek

Nazywają go "teflonowy Didier". Czym zasłużył na taki przydomek

Źródło:
PAP, Politico, tvn24.pl

Belgijska policja przeszukała kilka nieruchomości należących do Didiera Reyndersa, byłego komisarza UE ds. sprawiedliwości, podały portal Follow the Money i belgijska gazeta "Le Soir".

Policja przeszukała domy byłego unijnego komisarza. "Dochodzenie w sprawie prania pieniędzy"

Policja przeszukała domy byłego unijnego komisarza. "Dochodzenie w sprawie prania pieniędzy"

Źródło:
PAP, Euronews, Follow the Money

We Włoszech wprowadzony został zakaz internetowego meldowania turystów w apartamentach na wynajem i umieszczania na drzwiach specjalnych skrytek z kluczami dla nich. Na mocy rozporządzenia MSW gości mieszkań na wynajem należy przyjmować osobiście po to, by - jak zaznaczono - uniknąć zagrożeń dla lokalnej społeczności.

Duże zmiany dla turystów we Włoszech. Nowy zakaz

Duże zmiany dla turystów we Włoszech. Nowy zakaz

Źródło:
PAP

Zmiany w podatku akcyzowym spowodują, że ceny papierosów wzrosną do 2027 o 61 procent w stosunku do 2023 roku - wynika z raportu opracowanego przez ekonomistów z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych (CASE). Eksperci zwracają uwagę, że jeśli podwyżki akcyzy będą potem kontynuowane w dotychczasowym tempie 10 procent rocznie, ceny w 2030 będą już ponad dwukrotnie wyższe.

Mocny cios w portfele palaczy. Ceny mogą być dwukrotnie wyższe

Mocny cios w portfele palaczy. Ceny mogą być dwukrotnie wyższe

Źródło:
tvn24.pl

Rosja zaczęła wycofywanie swoich okrętów z bazy morskiej w syryjskim Tartusie - przekazał we wtorek francuski portal Naval News. Ten niespodziewany ruch nastąpił kilka dni po nagłej zmianie sytuacji w syryjskiej wojnie domowej.

Niespodziewany ruch Rosji w Syrii

Niespodziewany ruch Rosji w Syrii

Źródło:
PAP
Ten adres jest tajny. A już znalazło tu pomoc 200 kobiet

Ten adres jest tajny. A już znalazło tu pomoc 200 kobiet

Źródło:
tvn24.pl
Premium

34-letni Libijczyk ścigany czerwoną notą Interpolu za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, porwania, szantaże i zabójstwa został zatrzymany na granicy w Korczowej.

Libijczyk poszukiwany za zabójstwa i porwania zatrzymany na granicy

Libijczyk poszukiwany za zabójstwa i porwania zatrzymany na granicy

Źródło:
PAP

Dina Boluarte poddała się w ubiegłym roku korekcji nosa - potwierdził podczas wtorkowych obrad specjalnie powołanej komisji były premier Peru. Podanie takiej informacji przez polityka wywołało medialną burzę. Sprowokowało też apele o odsunięcie prezydentki od władzy. W związku z zabiegiem polityczka wycofała się bowiem z pełnienia publicznych obowiązków na 12 dni. Co więcej, nie wyznaczyła na ten czas zastępcy ani nie poinformowała parlamentu o planowanej nieobecności. 

Prezydentka zrobiła korekcję nosa. Może stracić urząd

Prezydentka zrobiła korekcję nosa. Może stracić urząd

Źródło:
PAP, El Pais, The Telegraph

Lekarze pod powieką u 41-letniej kobiety z Pekinu znaleźli nicienie, czyli pasożytnicze organizmy powodujące telazjozę. To groźna choroba, która najczęściej występuje u zwierząt. Objawia się między innymi obrzękiem i swędzeniem oka, a w ciężkich przypadkach może doprowadzić do ślepoty.

W jej oku zalęgły się robaki

W jej oku zalęgły się robaki

Źródło:
LiveScience

Mieszkańców zabytkowego osiedla górniczego Nikiszowiec w Katowicach, jak co roku, w Barbórkę obudziła Orkiestra Dęta Kopalni Węgla Kamiennego "Wieczorek". Gra od 113 lat, choć wydobycie w kopalni zakończono w 2018 r. Podczas tegorocznej parady jeden z górników oświadczył się.

Barbórkowa pobudka i oświadczyny podczas parady

Barbórkowa pobudka i oświadczyny podczas parady

Źródło:
PAP, TVN24

Policjanci zatrzymali 43-latkę, która - według ich ustaleń - w systemie fiskalnym wprowadzała fikcyjne zwroty towarów, a następnie z kasy pobierała pieniądze. Kobieta narazić miała sklep budowlany, w którym pracowała, na straty w wysokości blisko 62 tysiące złotych.

"Wprowadzała fikcyjne zwroty towarów i z kasy brała pieniądze"

"Wprowadzała fikcyjne zwroty towarów i z kasy brała pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

Do dwóch potrąceń na pasach doszło we wtorek w Bydgoszczy. Ucierpiały w nich kobiety - 63-latka i 21-latka. Obie w ciężkim stanie trafiły do szpitali. Policjanci po raz kolejny apelują o respektowanie przepisów podczas jazdy.

Prawidłowo przechodziły przez pasy, zostały potrącone. Obie są w ciężkim stanie

Prawidłowo przechodziły przez pasy, zostały potrącone. Obie są w ciężkim stanie

Źródło:
tvn24.pl

Przy parafiach w Lublinie mają powstać punkty ładowania samochodów elektrycznych. Planuje je uruchomić kuria metropolitalna. Bo, jak przekonuje kanclerz, troska o planetę jest istotnym elementem w przekazie ewangelicznym i w nauczaniu Kościoła.

Stacje ładowania aut elektrycznych przy parafiach. Kuria: troska o planetę, która jest naszym wspólnym dobrem

Stacje ładowania aut elektrycznych przy parafiach. Kuria: troska o planetę, która jest naszym wspólnym dobrem

Źródło:
PAP

Na drodze ekspresowej S16 pod Olsztynem, kierująca samochodem osobowym nagle zawróciła i zaczęła jechać pod prąd. Policjanci, dzięki otrzymanemu nagraniu, ustalili tożsamość kobiety. Ukarali ją mandatem i punktami karnymi.

Zawróciła na ekspresówce i jechała pod prąd. Nagranie

Zawróciła na ekspresówce i jechała pod prąd. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Sąd w Madrycie skazał dwóch członków baskijskiej organizacji terrorystycznej ETA na 30 lat więzienia za udział w zabójstwie dziennikarza. Oprócz wymierzenia kary pozbawienia wolności sąd zakazał im zbliżania się do rodziny ofiary przez pięć lat po wyjściu z zakładu karnego i nakazał wypłatę zadośćuczynienia w wysokości 300 tysięcy euro.

Dwóch członków ETA skazanych na 30 lat więzienia za udział w zabójstwie dziennikarza

Dwóch członków ETA skazanych na 30 lat więzienia za udział w zabójstwie dziennikarza

Źródło:
PAP, El Mundo

W Korei Południowej wybuchł poważny kryzys polityczny po tym, jak prezydent Jun Suk Jeol ogłosił stan wojenny, by kilka godzin później wycofać swoją decyzję. Według doniesień medialnych rezygnację złożyło już kilku kluczowych doradców prezydenta. W środę ustawodawcy wezwali prezydenta Juna do rezygnacji lub poddania się impeachmentowi.

Rezygnacja albo impeachment. Prezydent pod presją

Rezygnacja albo impeachment. Prezydent pod presją

Źródło:
Reuters, PAP