Chcemy samorządów, gdzie ważna byłaby jawność, chcemy zrównoważonego budżetu i obligatoryjnych referendów - powiedział lider Kukiz’15 Paweł Kukiz w niedzielę na samorządowej konwencji ruchu w Warszawie.
Kukiz przedstawił trzy filary, którymi jego ruch kieruje się w samorządach.
Jako pierwszy filar wymienił jawność, która – jak mówił – przejawia się między innymi w jawnych rejestrach umów. Drugi to zrównoważone budżety, które zakładają zakaz zadłużania miast. Ostatni to narzędzia demokracji bezpośredniej, którymi są na przykład obligatoryjne coroczne referenda, bez wymaganych progów, w których obywatele mogliby się wypowiadać na temat budżetu. Lider Kukiz'15 odniósł się również do subwencji z budżetu państwa, której jego ruch nie pobiera. Mówił, że z tych pieniędzy finansowane są m.in. konwoje wstydu, które organizuje Platforma Obywatelska oraz autobus wyborczy Prawa i Sprawiedliwości. Kukiz stwierdził ponadto, że liczy na to, iż po wyborach ani PO, ani PiS nie będą mogły rządzić w samorządach bez Kukiz'15.
"Wybory to jest coś więcej niż plebiscyt popularności"
Założyciel Prawicy RP (jej kandydaci do sejmików województw będą startować z list Kukiz’15) Marek Jurek mówił na konwencji, że "partyjni bossowie" przed wyborami pytają specjalistów od PR, jakie propozycje złożyć, a po wyborach, które obietnice spełnić.
- Każde wybory to jest coś więcej niż plebiscyt popularności, audio-tele, między dwiema konkurującymi partiami. To jest decyzja, czego chcemy dla państwa, dla naszych wspólnot, dla naszych dzieci – podkreślił. Prezes Prawicy RP Krzysztof Kawęcki ocenił, że komitet wyborczy Kukiz'15 jest "konfederacją przeciw oligarchom partyjnym". - Musimy przeciwstawić się nepotyzmowi, który jest w samorządach – przekonywał.
Spot wyborczy Jakubiaka
Kandydat Kukiz'15 na prezydenta Warszawy Marek Jakubiak podczas konwencji zaprezentował swój klip wyborczy, w którym wspomina swoje dzieciństwo, lata młodzieńcze i dorosłość w stolicy.
- Całe moje życie to Warszawa – przekonuje w spocie Jakubiak. - Warszawa to nie jest zwykłe miejsce na ziemi - powiedział kandydat podczas swojego niedzielnego wystąpienia. Dodał, że "Warszawa jest stolicą jego serca". Powiedział też, że stolica jest jednym z najbardziej zadłużonych miast Polski. Wspominał, że jego kontrkandydaci licytują się w inwestycjach, a nie zajmują się realnymi problemami, na przykład bezdomnością.
Jakubiak przypomniał też, że jego pomysł w kampanii wyborczej, czyli odbudowa Pałacu Saskiego, został podchwycony przez kandydata Zjednoczonej Prawicy Patryka Jakiego.
Autor: ads//kg / Źródło: tvn24