"Inicjatywa jest prowokacyjną hecą, ma tylko jedną dobrą stronę"

Źródło:
TVN24
Cimoszewicz: każdy instrument może być wykorzystywany w dobrych i w złych celach
Cimoszewicz: każdy instrument może być wykorzystywany w dobrych i w złych celachTVN24
wideo 2/23
Cimoszewicz: każdy instrument może być wykorzystywany w dobrych i w złych celachTVN24

Jeżeli twórcy albo ludzie ich kontrolujący mieli lub mają świadomość, że niezwykle mało prawdopodobne jest przyjęcie tego przez parlament, to trudno to zrozumieć - przyznał w "Faktach po Faktach" europoseł i były premier Włodzimierz Cimoszewicz. Komentował projekt posłów PiS o zmianie ustawy medialnej. - Przy tych sformułowaniach, jakie zostały zaproponowane, tego typu regulacja dotyczyłaby wyłącznie państwa telewizji, czyli jest to ustawa anty-TVN-owska - ocenił gość TVN24.

Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości wniosła w środę późnym wieczorem do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. "Wolą ustawodawcy jest, by spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego" - czytamy w jego uzasadnieniu.

W zgodnej opinii komentatorów i ekspertów zmiany wymierzone są w niezależność TVN. TVN24 wciąż czeka na przedłużenie koncesji przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. KRRiT twierdzi, że problem leży w "sytuacji właścicielskiej" grupy TVN. Zarząd stacji w oświadczeniu napisał, że w 2015 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zaakceptowała wejście amerykańskiego kapitału do TVN.

>> Oświadczenie zarządu Spółki TVN S.A. >> Oświadczenie TVN w związku z projektem ustawy medialnej

O PiS-owskim projekcie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były premier, eurodeputowany Włodzimierz Cimoszewicz.

>> Przeczytaj cały projekt posłów PiS

Cimoszewicz: każdy instrument może być wykorzystywany w dobrych i w złych celach

- Tego się nie da oczywiście zrozumieć. Sama inicjatywa jest prowokacyjną hecą, ma tylko jedną dobrą stronę: prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie - stwierdził Włodzimierz Cimoszewicz.

Mówił, że podane w projekcie uzasadnienia, "które mówią o potrzebie europeizacji polskich mediów nie mają żadnego sensu". - Ludzie, którzy podpisali się pod tym projektem, często powołują się na fakt, że w innych krajach unijnych obowiązuje podobne ustawodawstwo, jednak trzeba mieć świadomość, że takie argumenty są kłamliwe - zauważył.

- Każdy instrument może być wykorzystywany w dobrych i w złych celach. Rozszyfrowanie i ocena takiej inicjatywy zależy od kontekstu - tłumaczył. - Wiadomo, że przy tych sformułowaniach, jakie zostały zaproponowane, tego typu regulacja dotyczyłaby wyłącznie państwa telewizji, czyli jest to ustawa anty-TVN-owska - ocenił.

OGLĄDAJ "FAKTY PO FAKTACH" W INTERNECIE W TVN24 GO

Cimoszewicz: niezwykle mało prawdopodobne jest przyjęcie tego przez parlament

Cimowszewicz pytany o zdanie na temat przyczyn powstania takiego projektu odpowiadał, że "jeżeli twórcy albo ludzie ich kontrolujący mieli lub mają świadomość, że niezwykle mało prawdopodobne jest przyjęcie tego przez parlament, to trudno to zrozumieć". - To jakaś awantura, kompletnie bezsensowna - uznał.

- Jeżeli byli przekonani, że można to przeprowadzić przez parlament, to chcieli zapewne zaszkodzić waszej telewizji, ale ja bym wtedy widział możliwość interpretacji znacznie dalej idącej, wręcz gorszej: jeżeli są przekonani, że przegrają najbliższe wybory, to prawdopodobnie są też gotowi do podejmowania każdych kroków, każdych działań, aby temu zapobiec, włącznie z wyeliminowaniem tych instrumentów, które mogą służyć kontroli prawidłowości wyborów - mówił.

Jak wyjaśniał swoje słowa, "telewizja, która ma swoich korespondentów, współpracowników, jest w stanie zbierać informacje dochodzące z setek punktów", stąd staje się w takim wypadku "zagrożeniem, dlatego że może zgromadzić materiały, które Sąd Najwyższy może uznać za wystarczające do unieważnienia wyborów".

Były premier, eurodeputowany Włodzimierz Cimoszewicz w "Faktach po Faktach"TVN24

"Nieprzypadkowo mamy te wszystkie postępowania"

W programie przywołano wpis rzecznika amerykańskiego Departamentu Stanu Neda Price'a. "Silne demokracje z otwartymi ramionami witają wolną i niezależną prasę. Zróżnicowane głosy i niezależne punkty widzenia pozwalają na informowanie obywateli i rozliczanie rządów z ich działań – są czymś niezbędnym dla demokracji tak w Polsce, jak i w USA" - napisał Price.

- To nie jest sygnał szokujący w tym znaczeniu, że niestety przez ostatnie kilka lat świat, zwłaszcza demokratyczny, niestety przyzwyczaił się do negatywnych sygnałów płynących z Polski, gdzie łamie się prawo, ogranicza się swobody demokratyczne - skomentował Cimoszewicz.

Wymienił, że "nieprzypadkowo mamy te wszystkie postępowania przed europejskim Trybunałem Sprawiedliwości, w Radzie Europy, przed Trybunałem Praw Człowieka i tak dalej". - To nie jest zaskakujące, ale to jednocześnie wszystkich utwierdza, że w Polsce jest dramatycznie źle - przyznał.

>> Rzecznik TSUE: polskie przepisy o odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów są sprzeczne z prawem Unii >> Rada Europy odrzuciła wszystkich polskich kandydatów na sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka >> Minister sprawiedliwości odwołał sędziów. Europejski trybunał: naruszono konwencję praw człowieka >> Wyrok polskiego TK w sprawie aborcji pod lupą Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

Cimoszewicz przywołał przekazaną w piątek informację o skierowaniu aktu oskarżenia wobec liderek Strajku Kobiet, w tym Marty Lempart i Klementyny Suchanow. - Tutaj prokuratura działa bez podstawy prawnej, wiedząc o tym, jakie jest stanowisko Sądu Najwyższego w tej sprawie - zwrócił uwagę były premier.

Sąd Najwyższy na początku lipca zdecydował, że wprowadzony przez rząd przepis zakazujący organizowania zgromadzeń "został wydany z przekroczeniem delegacji ustawowej". W uzasadnieniu wspomniano o artykule 57 i 31 ust. 3 konstytucji. Przywołane przepisy konstytucji zapewniają wolność zgromadzeń, która może być ograniczona tylko ustawą.

Cimoszewicz: nieprzypadkowo mamy postępowania przed TSUE, w Radzie Europy, przed Trybunałem Praw Człowieka
Cimoszewicz: nieprzypadkowo mamy postępowania przed europejskim Trybunałem Sprawiedliwości, w Radzie Europy, przed Trybunałem Praw CzłowiekaTVN24

"Wygrają zarówno te panie, jak i wygra większość polskiego społeczeństwa"

Zapytany, co powiedziałby w tej sytuacji oskarżonym i innym protestującym, Cimoszewicz odparł: - Mogę wyrazić swoją solidarność, poparcie dla działania i głębokie przekonanie, że żaden uczciwy sąd nigdy nie uzna ich za winnych. Jest kwestią czasu, kiedy zostaną oczyszczone z tych zarzutów, nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

- Niestety doznają przykrości, są nękane, wzywane, przesłuchiwane. Czeka je przykre wydarzenie, jakim jest stawanie przed sądem w roli oskarżonego. To są wszystko moralne dolegliwości - zwrócił uwagę. Ocenił, że zachowanie prokuratury jest "skandaliczne i niedopuszczalne". - Wygrają zarówno te panie, jak i wygra większość polskiego społeczeństwa, która chce powrotu do praworządności demokracji - podsumował.

Cimoszewicz: nie byłbym zaskoczony, gdyby Tusk kandydował w wyborach prezydenckich

Cimoszewicz pytany był także o bieżące sprawy polityczne, w tym powrót Donalda Tuska do polskiej polityki. Tusk w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" powiedział, że zostanie ponownie premierem nie jest jego motywacją. - Moim celem jest przywrócenie w Polsce demokracji, wolności, przyzwoitości - zapewnił.

- On dokonał takiego wyboru. Moim zdaniem najważniejsze byłoby trudne zadanie doprowadzenia do szerokiego porozumienia opozycji - stwierdził Cimoszewicz. - To tak naprawdę warunek sine qua non odsunięcia PiS-u od władzy - dodał.

Przekazał, że jest "zaskoczony" deklaracją o braku woli objęcia stanowiska szefa rządu przez Tuska. - Nie potrafię tego skomentować. Wydaje mi się jednak, że będzie on potrzebny po prostu w wyrazistej, jasnej roli, bo w przeciwnym razie może mieć kłopot z osiągnięciem tego, co sobie zakładał - komentował.

- Wybory parlamentarne, powołanie nowego rządu, nastąpią wcześniej niż wybory prezydenckie. Nie byłbym zaskoczony, gdyby on (Tusk) kandydował w wyborach prezydenckich - powiedział. - Wiele będzie zależało od przebiegu rozmów. Być może on chce stanowisko premiera wykorzystać jako rodzaj oferty wobec najpoważniejszych potencjalnych i potrzebnych koalicjantów - dodał.

Wybory parlamentarne w Polsce odbędą się w 2023 roku, prezydenckie - w 2025.

Cimoszewicz: wydaje mi się, że Tusk będzie potrzebny w wyrazistej, jasnej roli
Cimoszewicz: wydaje mi się, że Tusk będzie potrzebny w wyrazistej, jasnej roliTVN24

Autorka/Autor:akw//rzw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Zakończyły się wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Tuż po zamknięciu lokali poznaliśmy wyniki sondaży exit poll. Wygrała Partia Pracy, uzyskując 410 mandatów w 650-osobowej Izbie Gmin.

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wyniki exit poll

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wyniki exit poll

Źródło:
PAP

Łukasz Smółka został nowym marszałkiem województwa małopolskiego. Radni sejmiku, w którym większość ma PiS, dopiero za szóstym razem porozumieli się co do poparcia dla kandydata własnej partii. Wcześniej pięciokrotnie odrzucili Łukasza Kmitę. Łukasz Smółka był w ostatniej kadencji wicemarszałkiem województwa, wcześniej znany był jako hojnie nagradzany człowiek ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Działał także w ochotniczych strażach pożarnych.

Strażak, samorządowiec i człowiek Adamczyka. Kim jest Łukasz Smółka, nowy marszałek Małopolski?

Strażak, samorządowiec i człowiek Adamczyka. Kim jest Łukasz Smółka, nowy marszałek Małopolski?

Źródło:
tvn24.pl

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski komentował doniesienia o wywieraniu nacisku przez Mateusza Morawieckiego na włoską premier Giorgię Meloni, aby odmówiła przyjęcia polskiego ambasadora wyznaczonego przez rząd. - Sprawdziłem tę pogłoskę i niestety potwierdza się - powiedział Sikorski w "Kropce nad i".

Morawiecki naciskał na Meloni? Sikorski: sprawdziłem tę pogłoskę i niestety potwierdza się

Morawiecki naciskał na Meloni? Sikorski: sprawdziłem tę pogłoskę i niestety potwierdza się

Źródło:
TVN24

Po wyborze nowego zarządu województwa małopolskiego radna PiS Barbara Nowak złożyła swój mandat. To akt sprzeciwu wobec działania polityków tej partii, którzy wykazali się nieposłuszeństwem względem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. - Zdrajcy nie powinni zasiadać na wysokich stanowiskach i dostawać nagrody za to, co zrobili - powiedziała dziennikarzom.

Barbara Nowak złożyła mandat radnej. "Zdrajcy nie powinni dostawać nagród"

Barbara Nowak złożyła mandat radnej. "Zdrajcy nie powinni dostawać nagród"

Źródło:
tvn24.pl

Pół żartem, pół serio lekarze zastanawiają się, czy przeszczep wątroby, który wykonali, będzie refundowany, bo był tylko tymczasowy. Lekarze wszczepili pacjentce wątrobę zmarłego dawcy, ale tylko na czas, aż jej wątroba się zregeneruje. No i udało się.

Po wypadku straciła 80 procent wątroby. Nową dostała na 11 dni. "To jest pierwsza taka operacja na świecie"

Po wypadku straciła 80 procent wątroby. Nową dostała na 11 dni. "To jest pierwsza taka operacja na świecie"

Źródło:
Fakty TVN

W mediach pojawiły się nieoficjalne informacje o planowanym spotkaniu premiera Węgier Viktora Orbana z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Na doniesienia mediów zareagował premier Donald Tusk. "Plotki o pańskiej wizycie w Moskwie nie mogą być prawdziwe" - napisał po angielsku premier i oznaczył Orbana we wpisie na platformie X.

Tusk zaczepia Orbana w sieci. "Plotki nie mogą być prawdziwe. Czy jednak mogą?"

Tusk zaczepia Orbana w sieci. "Plotki nie mogą być prawdziwe. Czy jednak mogą?"

Źródło:
PAP

- Wydatki na obronność w deklaracji ministra obrony narodowej nie ulegną obniżeniu - powiedział w "Faktach po Faktach" Jacek Siewiera. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego był także pytany o to, z jakim celem polska delegacja uda się na szczyt NATO w Waszyngtonie.

Szef BBN: wydatki na obronność nie ulegną obniżeniu

Szef BBN: wydatki na obronność nie ulegną obniżeniu

Źródło:
TVN24

W centrum Krakowa doszło do awarii sieci wodociągowej - pękła jedna z rur. Zalane zostały okolice budynku dawnej Poczty Głównej. Z kolei część ulic Wielopole, Kopernika i Westerplatte jest odcięta od wody. Rozkopano jezdnię - prace naprawcze będą tam trwały przez cały piątek.

Awaria wodociągów w Krakowie. Centrum miasta pod wodą, zamknęli ulicę

Awaria wodociągów w Krakowie. Centrum miasta pod wodą, zamknęli ulicę

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas swojego przesłuchania na komisji do spraw Pegasusa nie złożył pełnego przyrzeczenia przed swoimi zeznaniami. Komisja wnioskowała o nałożenie grzywny na Kaczyńskiego. Wniosek został pozytywnie rozpatrzony przez Sąd Okręgowy, ale od tej decyzji odwołał się prezes PiS. Sąd Apelacyjny utrzymał jednak w mocy postanowienie sądu I instancji.

Kaczyński odwoływał się od grzywny. Jest decyzja sądu

Kaczyński odwoływał się od grzywny. Jest decyzja sądu

Źródło:
PAP

- My nie chcemy od nikogo jałmużny. My chcemy, żeby ci, którzy korzystają z naszych treści, za to płacili - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 Andrzej Stankiewicz, zastępca redaktora naczelnego Onet.pl, pytany o postulat polskich mediów w sprawie zmian w ustawie o prawie autorskim. - Tak naprawdę chodzi o jakość demokracji. Bo bez wolnych, niezależnych i silnych mediów, które są coraz słabsze przez monopolistyczne zabiegi takich koncernów jak Google, nie ma w ogóle reklam - dodał Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl

Świadkowie wyciągnęli nieprzytomnego starszego mężczyznę z jeziora Tałty na brzeg w okolicy plaży w Skorupkach (woj. warmińsko-mazurskie). Mimo reanimacji około 90-letni mężczyzna zmarł.

Nieprzytomnego 90-latka świadkowie wyciągnęli z wody. Nie żyje

Nieprzytomnego 90-latka świadkowie wyciągnęli z wody. Nie żyje

Źródło:
TVN24

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego domagała się blisko 400 tysięcy złotych od państwa za pełnienie funkcji dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury (KSSiP). Jak podaje "Rzeczpospolita", Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił jej pozew i uznał jej roszczenia za bezzasadne.

Manowska chciała blisko 400 tysięcy złotych. Jest decyzja sądu

Manowska chciała blisko 400 tysięcy złotych. Jest decyzja sądu

Źródło:
"Rzeczpospolita"

Donald Trump od dawna próbuje przekonać Amerykanów, że Joe Biden z uwagi na stan fizyczny i psychiczny jest niezdolny do sprawowania urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych. Teraz, kiedy po bardzo słabym występie Bidena w debacie obawy te zaczęła podzielać część demokratów, kandydat republikanów nieco ograniczył swoje ataki. Bo Trump, choć robi wszystko, by politycznie zniszczyć swojego rywala, wcale nie chce, by Biden rezygnował z wyścigu o Biały Dom - pisze "New York Times".

"Trump usiadł wygodnie na tylnym siedzeniu". Nie chce przerywać demokratom 

"Trump usiadł wygodnie na tylnym siedzeniu". Nie chce przerywać demokratom 

Źródło:
tvn24.pl, Reuters, New York Times, PAP

Niektórzy operatorzy telekomunikacyjni, rozpoczęli już proces wyłączania sieci 3G, uznając ją za przestarzałą. Zmiana ta ma jednak dwie strony. Ta pozytywna, to umożliwienie korzystania z szybszego internetu na tych samych częstotliwościach. Ta druga, to konieczność wymiany części aparatów telefonicznych.

Niektóre telefony trafią do szuflady. Trwa wyłączanie sieci 3G

Niektóre telefony trafią do szuflady. Trwa wyłączanie sieci 3G

Źródło:
tvn24.pl

Najpierw wyrwali ze ścian kable i rury. Potem wyprowadzili ludzi z mieszkań poniżej. Teraz zabiorą się za cięcie żelbetonowych konstrukcji, które będą ściągać na dół dźwigiem. Na koniec odbudują dach i kominy. Operacja pochłonie trzy miliony złotych i do rozbiórki zostaną jeszcze dwie części budowli, która zadziwiała kształtem i lokalizacją przez 30 lat. Willa przypominająca statek stoi na bloku w Jastrzębiu-Zdroju ostatnie dni.

"Statek kosmiczny" tną na kawałki. Ruszyła rozbiórka słynnej willi na dachu bloku

"Statek kosmiczny" tną na kawałki. Ruszyła rozbiórka słynnej willi na dachu bloku

Źródło:
tvn24.pl

Lokalna policja otrzymała w środę wieczorem zgłoszenie w sprawie wyjątkowo brutalnego zabójstwa w miejscowości Pannarano we Włoszech. Śledczych zawiadomił sam sprawca, Benito Miarelli. Wcześniej 59-latek zadał swojemu bratu Annibale'owi ciosy nożem i pozbawił go głowy. Trwają czynności mające na celu ustalenie motywu zbrodni - informuje dziennik "La Stampa". Bracia mieli od dłuższego czasu toczyć spór.  

Wyrzucił głowę brata przez balkon. Makabryczna zbrodnia we włoskim miasteczku  

Wyrzucił głowę brata przez balkon. Makabryczna zbrodnia we włoskim miasteczku  

Źródło:
ANSA, La Stampa, Sky TG24

Absolwenci szkół podstawowych poznali wyniki egzaminu ósmoklasisty, do którego podeszli w maju. Jak mówiła na antenie TVN24 dziennikarka Karolina Słowik z "Gazety Wyborczej", wyniki pokazują, że z językiem angielskim i matematyką poradzili sobie lepiej uczniowie z dużych miast. Według Słowik może być to spowodowane korepetycjami, naciskiem rodziców, a także trudniejszą rekrutacją do szkół ponadpodstawowych.

Ósmoklasiści poznali wyniki egzaminu. "Wielkie miasta nam odjechały"

Ósmoklasiści poznali wyniki egzaminu. "Wielkie miasta nam odjechały"

Źródło:
TVN24, "Gazeta Wyborcza"

Proboszcz parafii w Rzejowicach pod Radomskiem był pijany podczas pogrzebu i usnął w jego trakcie - donosi "Gazeta Radomszczańska". Duchowny mszę rozpoczął od kazania, a potem zasnął w trakcie jej odprawiania. - Pogrzeb musiał dokończyć inny duchowny - przekazuje ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik częstochowskiej kurii.

Pijany ksiądz usnął na pogrzebie. Ceremonię musiał dokończyć inny duchowny

Pijany ksiądz usnął na pogrzebie. Ceremonię musiał dokończyć inny duchowny

Źródło:
tvn24.pl, Gazeta Radomszczańska

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

Amerykańskie służby zamierzają zabić 450 tysięcy puszczyków kreskowanych, by uratować przed wyginięciem inny gatunek sowy, puszczyka plamistego. Plan budzi kontrowersje. Niektórzy twierdzą, że urzędnicy postępują jak "prześladowcy dzikiej przyrody".

Zabiją 450 tysięcy sów jednego gatunku, by ratować drugi

Zabiją 450 tysięcy sów jednego gatunku, by ratować drugi

Źródło:
ABC News, NBC News

Rodzice byli na zakupach. Z dziećmi została babcia. Przewijała niemowlę. Wtedy, za jej plecami, 2,5 letni wnuk wszedł na wersalkę pod oknem, które było otwarte. Gdy spadał na ziemię z trzeciego piętra, rodzice wchodzili po schodach do mieszkania. Usłyszeli płacz syna.

Wchodzili do domu, usłyszeli płacz. 2,5-letni syn leżał za oknem trzy piętra niżej

Wchodzili do domu, usłyszeli płacz. 2,5-letni syn leżał za oknem trzy piętra niżej

Źródło:
tvn24.pl

Szacowana stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 4,9 procent i była niższa o 0,1 procent w porównaniu do ubiegłego miesiąca - przekazało w czwartek Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. To najniższy poziom bezrobocia od sierpnia 1990 roku.

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Źródło:
PAP

Przyjaciele i współpracownicy żegnają Emilię Rennhack, z domu Kowalczyk - pochodzącą z Polski amerykańską policjantkę. Zginęła po tym, jak kierowca SUV-a wjechał w salon kosmetyczny niedaleko Nowego Jorku. "Serca nam pękają" - przekazał w mediach społecznościowych związek zawodowy nowojorskich policjantów.

Wyjechała z Polski w wieku 12 lat. Nowojorska policja żegna Emilię, ofiarę głośnego wypadku

Wyjechała z Polski w wieku 12 lat. Nowojorska policja żegna Emilię, ofiarę głośnego wypadku

Źródło:
fox5ny.com, tvn24.pl

Apel brzmi dramatycznie, ale sprawa jest wyjątkowej powagi. "Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!" - nagłówki tej treści są dziś w gazetach, na portalach, można je usłyszeć i zobaczyć w radiu i telewizji. Problem polega na tym, że globalni giganci technologiczni bezkarnie i nieodpłatnie przejmują treści tworzone przez dziennikarzy. Zarabiają krocie, a zyski transferują za granicę.  

Media we wspólnym proteście. "Jest kolejny przeciwnik, z którym musimy się zmierzyć"

Media we wspólnym proteście. "Jest kolejny przeciwnik, z którym musimy się zmierzyć"

Źródło:
Fakty TVN

Polskie media protestują przeciwko nowelizacji ustawy o prawie autorskim. Wydawcy ostrzegają, że obecnie proponowane przepisy są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Z tym samym problemem mierzą się media także w innych państwach - jakie tam znaleziono rozwiązania?   

Apel o zmianę ustawy o prawach autorskich. Jakie rozwiązania przyjęto w innych państwach?

Apel o zmianę ustawy o prawach autorskich. Jakie rozwiązania przyjęto w innych państwach?

Źródło:
BBC, France24, Le Figaro,  Le Monde, Reuters Institute, The Guardian, tvn24.pl

To bardzo ważny apel mediów i resort kultury powinien jak najszybciej się do niego odnieść - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że MKiDN jest odpowiedzialne za nowelizację ustawy o prawie autorskim. Posłanka Anna Maria Żukowska przekazała, że Lewica w Senacie "ponowi poprawki w obronie mediów, które składała w Sejmie". - W związku z tym, że polskie państwo jest zagrożone ogromnymi karami, bo zaniedbania poprzedników są wieloletnie, musimy tę ustawę przyjąć - oświadczyła wiceszefowa komisji kultury Urszula Augustyn (KO). Dodała, że na 10 września zwołane zostanie Forum Prawa Autorskiego, "na którym chcemy rozmawiać o kształcie tej ustawy".

Kosiniak-Kamysz oczekuje stanowiska minister kultury, Lewica zapowiada ponowienie poprawek

Kosiniak-Kamysz oczekuje stanowiska minister kultury, Lewica zapowiada ponowienie poprawek

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" debiutuje dzisiaj na platformie Max. Film z tytułowymi tytanami okazał się jedną z najchętniej oglądanych produkcji tego roku. Wszedł na ekrany kin pod koniec marca, zarabiając 194 mln dolarów w sam weekend otwarcia.

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" do zobaczenia online

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" do zobaczenia online

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

David i Victoria Beckham obchodzą okrągłą, 25. rocznicę ślubu. Z tej okazji para zamieściła w mediach społecznościowych serię archiwalnych zdjęć. Małżonkowie podzielili się też z fanami efektami okolicznościowej sesji fotograficznej.  

Beckhamowie świętują 25. rocznicę ślubu. Wyjątkowa sesja pary  

Beckhamowie świętują 25. rocznicę ślubu. Wyjątkowa sesja pary  

Źródło:
OK! Magazine, People, tvn24.pl

Stacja TVN24 w czerwcu była ponownie najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 5,47 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN także pozostawiły konkurencję w tyle. Z kolei portal tvn24.pl po raz kolejny jest najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Źródło:
tvn24.pl