Wynajmujący nie muszą obniżać cen. Wielu chętnych często przebija stawki, by wygrać z konkurencją - podaje "Rzeczpospolita". Podkreśla, że najlepsze oferty najmu znikają w kilka godzin.
Dziennik poinformował, że rynek najmu mieszkań w sierpniu przyspieszył. Z analizy grupy Morizon-Gratka wynika, że popyt był o 15,7 proc. większy niż rok temu.
"W tym roku popyt był rekordowy"
"Dobre mieszkania w rozsądnej cenie znikały w kilka dni, a w topowych lokalizacjach nawet w kilka godzin" - zaznaczyła gazeta.
- Na warszawskim rynku to tradycyjnie szczytowy okres. W tym roku popyt był rekordowy - mówiła "Rz" Kinga Arceusz z Freedom Warszawa-Śródmieście.
Dodała, że konkurencję o atrakcyjne mieszkania zwiększyli studenci z innych miast i młodzi pracownicy z zagranicy, zwłaszcza z Ukrainy, Białorusi, Azji, oraz że błyskawicznie znikały zwłaszcza kawalerki i mieszkania dwupokojowe na osiedlach dobrze skomunikowanych z centrum.
Rynek najmu w cenie
"Rz" podkreśla, że pod wpływem studentów była także Łódź.
- Popyt generowali też młodzi pracownicy wchodzący na rynek pracy. Wielu właśnie kończy lub skończyło studia. Są też osoby, które z różnych powodów odkładają zakup mieszkania - zaznaczył Michał Grzeląska, dyrektor oddziału Freedom Łódź-Wierzbowa.
"Rz" napisała, że na celowniku najemców są głównie mniejsze, rozsądnie wycenione lokale, ale jak mówi dyr. Grzeląska, o wynajęcie przyzwoitego mieszkania w rozsądnej cenie było w sierpniu trudniej niż rok temu, zwłaszcza blisko uczelni.
- Oferta była bardziej dostępna na obrzeżach, szczególnie w budownictwie z wielkiej płyty - zauważył Grzeląska.
Stawki na rynku najmu
Gazeta podała też przykładowe średnie stawki ofertowe wynajmu w sierpniu i tak w Warszawie za mieszkanie dwupokojowe trzeba było zapłacić 4524 zł, a za jednopokojowe 2967 zł, a w Krakowie za dwupokojowe 3204 zł, a za jednopokojowe 2421 zł.
Dla porównania w Katowicach było to odpowiednio 2280 zł i 1619 zł, a w Łodzi 2162 zł i 1666 zł.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock