Jerzy Miller: to Macierewicz ma problem, nie ja

Jerzy Miller: to Macierewicz ma problem, nie ja
Jerzy Miller: to Macierewicz ma problem, nie ja
tvn24
Jerzy Miller był przewodniczącym komisji, która badała katastrofę smoleńskątvn24

- Ten raport opiera się na prawdach. Jeżeli z tymi prawdami pan Antoni Macierewicz nie może się pogodzić, to on ma problem, a nie komisja, nie członkowie komisji i na pewno nie ja - powiedział w "Kropce nad i" były szef MSWiA Jerzy Miller, który przewodniczył komisji, która badała katastrofę smoleńską.

Były szef MSWiA Jerzy Miller, który badał przyczyny katastrofy smoleńskiej, odpowiadał na zarzuty, które przedstawiła podkomisja smoleńska powołana przez MON. Zarzuciła ona wycięcie kilku sekund z zapisu czarnych skrzynek. - Nie jest to dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo już kilka razy słyszałem o tym, że fałszowaliśmy fakty, które pozwoliły nam zakończyć prace nad takim, a nie innym raportem. Świadczy to tylko bardzo źle o tych, którzy pracują dzisiaj nad problemem sprawdzenia naszych danych, które wpisaliśmy do raportu - mówił Jerzy Miller. - W treści raportu, a dokładnie załącznikach do raportu jest dokładnie wytłumaczone dlaczego jeden z rejestratorów nie mógł zapisać ostatnich sekund - ponieważ tak był skonstruowany, że bez zasilania prądem nie mógł tego zrobić - zapewnił.

Podkomisja: samolot uszkodzony jeszcze w powietrzu

Miller wykluczył możliwość uszkodzenia silników tupolewa i wysokościomierzy jeszcze przed zderzeniem się z ziemią. - Samolot jest wyposażony w czarne skrzynki. To nic innego, jak zestaw czujników połączonych z rejestratorem, który na bieżąco zapisuje odczyty różnych wielkości. Te czujniki są umieszczone we wszystkich istotnych urządzeniach samolotu. Nie jest możliwe, aby coś się uszkodziło, a rejestrator tego nie zapisał. A w związku z tym takie domniemania świadczą znowu o braku profesjonalizmu - ocenił były szef MSWiA.

- Fakty mówią jednoznacznie - samolot był za nisko, samolot był w obszarze poniżej tej trajektorii, która była dozwolona przy tym lądowaniu. Temu nikt nie zaprzeczy, to jest zapisane. Wszystkie tłumaczenia, że ktoś mógł inaczej zinterpretować te zapisy, są po prostu fałszywe. Najwidoczniej członkowie podkomisji smoleńskiej nie przeczytali naszego raportu - mówił Miller.

- Ten raport opiera się na prawdach. Jeżeli z tymi prawdami pan Antoni Macierewicz nie może się pogodzić, to on ma problem, a nie komisja, nie członkowie komisji i na pewno nie ja - powiedział. Dodał, że członkowie jego komisji są już przyzwyczajeni do zarzutów sfałszowania raportu. - Przykro mi tylko, że w tak tragicznej kwestii ktoś ma odwagę tak fałszywie odczytywać fakty - powiedział. - To świadczy o braku szacunku dla rodzin osób, które zginęły w tym wypadku lotniczym - przyznał.

"Gdybyśmy chcieli, by raport był taki jak rosyjski, nie polemizowalibyśmy z nim"

Były szef MSWiA tłumaczył w programie, że w jego słowach o spójności raportów polskiego i rosyjskiego chodziło o to, aby czytelnik obu raportów mógł dokładnie stwierdzić, że "polski w bardzo wielu newralgicznych miejscach różni się od raportu rosyjskiego".

Podkomisja upubliczniła nagranie, na którym słychać przewodniczącego komisji badającej katastrofę smoleńską mówiącego o konieczności jednolitego przekazu z raportem rosyjskim.

- Przecież Rosjanie przygotowali raport w styczniu 2011 roku i zgodnie z konwencją chicagowską wykorzystaliśmy prawo do wyrażenia opinii o wszystkich zapisach w tym raporcie. Gdybyśmy chcieli, aby nasz raport był taki sam jak rosyjski, to przecież byśmy w ogóle z nim nie polemizowali. Myśmy przygotowali całą litanię zarzutów i uwag, które naszym zdaniem zaprzeczały ustaleniom rosyjskim - odpowiadał.

Odniósł się także do przytoczonego zarzutu podkomisji, że przedstawiciele strony polskiej nie brali udziału w badaniu wraku i miejsca zdarzenia. Przyznał, że on sam, nie będąc ekspertem w sprawach lotnictwa ani wypadków lotniczych, nie uczestniczył w tych pracach, "natomiast członkowie komisji byli już 10 kwietnia na miejscu i razem z Rosjanami, równolegle, prowadzili badania na terenie wypadku". - Jeżeli ktoś uważa, że ich tam nie było, to niech powie, skąd się wzięła cała dokumentacja z lotniska pod Smoleńskiem – dodał.

Miller o obecności gen. Błasika w kokpicie

- Na pewno w kabinie pilotów był ktoś, kto potrafił odczytywać wysokościomierz - w ten sposób były szef MSWiA odpowiedział na zarzuty podkomisji, która twierdzi, że nie zidentyfikowano głosu gen. Andrzeja Błasika w kokpicie Tu-154M.

Miller zaznaczył, że obecność generała Błasika została wywnioskowana na podstawie analizy.

- Ta kwestia nie jest jednak tak ważna z punktu widzenia ustalenia przyczyn wypadku. Generał Błasik wchodząc do kabiny nie przedstawił się, tylko z rozmowy z załogą wiadomo, że to był ktoś, wobec kogo czuli się podwładnymi - argumentował Miller.

Deresz broni Millera

Obecny w programie Paweł Deresz, wdowiec po Jolancie Szymanek-Deresz, która zginęła pod Smoleńskiem bronił prac komisji Millera. Podkreślił, że w Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych są wybitni specjaliści od katastrof lotniczych, a podkomisji powołanej przez MON nie ma żadnego.

- Minister obrony narodowej chce pozyskać dalszych zwolenników do swojej koncepcji zamachu, ale nie sądzę, aby to się mu udało, bo co wystąpienie to wpadka. Wielokrotnie go obserwowałem, wielokrotnie go krytykowałem - powiedział Deresz.

- Kiedy pierwszy raz usłyszałem słowa o zamachu, to myślałem, że to pomyłka. Ale potem doszedłem do wniosku, że Macierewicz robi na tych słowach wielką karierę - stwierdził.

Deresz krytycznie odniósł się do zapowiedzi prokuratury, która zamierza ekshumować wszystkie ciała ofiar katastrofy smoleńskiej. - Liczę na to, że będę miał sojusznika w postaci Kościoła. Przecież to Kościół mówi "wieczne odpoczywanie racz im dać Panie". Liczę na to, że nasz Kościół się odezwie i powie – panie Pawle, ma pan rację, dajmy spokój tym zwłokom - powiedział.

CAŁY ODCINEK "KROPKI NAD I"

Autor: kło/tr / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Komisja Badania Wypadków Lotniczych

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

W Kraju Zabajkalskim w Rosji w niedzielę zderzyły się dwa pociągi towarowe. Wykoleiły się 42 wagony z węglem - podała Prokuratura do spraw Transportu Wschodniosyberyjskiego. Przyczyny zdarzenia są wyjaśniane.

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Źródło:
Interfax, tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl