Jakie pomysły ma rząd na ratowanie polskiego górnictwa? Gościem „Faktów po Faktach” była premier Ewa Kopacz. Program był emitowany"na żywo" na antenie TVN24 i TVN24 Biznes i Świat.

Skończył się program "Fakty po Faktach"

Kopacz: nie czuję się pozostawiona z problemami Tuska. Chcę pomóc ludziom

Kopacz: zrobię wszystko, by 100 proc. górników dołowych, czyli pracujących pod ziemią, nie straciło pracy

Kopacz: to jedyny sposób, by uchronić od upadłości czternaście kopalń. Wierzę w ten program

Kopacz: nie będziemy nikogo na siłę uszczęśliwiać. Dajemy 24-miesięczną odprawę, płatne urlopy

Kopacz: Ile zarabia prezes Kompanii Węglowej? Nie wiem, ani związkowcy, ani prezes nie chcieli ujawnić swoich zarobków

Kopacz: powinniśmy mierzyć wysokość zarobków menadżera efektem finansowym spółki

Kopacz: od siedmiu miesięcy pracuje specjalny zespół ds. górnictwa. Ja jestem premierem od trzech

Kopacz: Będziemy przedstawiać program w perspektywie 30-letniej

Kopacz: opracowaliśmy plan energetyczny na 30 lat

Kopacz: potrzebujemy więcej węgla niż wydobywamy. Nasz polski węgiel wystarcza gospodarce, przedsiębiorcom

Kopacz: na spotkaniu z górnikami, związkowcy przyznali, że w górnictwie mamy do czynienia z przerostem zatrudnienia

Premier: Dlaczego mówimy o "zamknięciu kopalń"? Czy w naszym dokumencie przewija się słowo "zamknięcie"? To restrukturyzacja

Kopacz: to restrukturyzacja

Musimy monitorować cały proces restrukturyzacji. Ocena działalności i efektywności tych spółek ma być przeprowadzona w czasie obserwacji - Ewa Kopacz

Kopacz: spada cena ropy, benzyny, spada też cena węgla

Kopacz: Zaproponowałam rozwiązanie dla Kazimierza-Juliusza. Chcę ratować pozostałe kopalnie

Kiedy wygłaszałam swoje expose wiedziałam o problemach kopalni Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu. Zarządzający zastawili mieszkania górników. Oni straciliby dach nad głową - mówi Ewa Kopacz

Kopacz: zaproponowałam rozwiązanie kopalni Kazimierz-Juliusz

Kopacz: przychodzę do górników z dobrym planem naprawczym

Kopacz: przychodzę z dobrym planem naprawczym

Premier: rozmowy z górnikami uzbroiły mnie, mamy cel, by rozwiązać wspólny problem

Kopacz: Najpierw rozmawiałam z przedstawicielami górników. Byłam pewna, że to są partnerzy do rozmowy o rzeczy najważniejszej dla górników: pracy, stabilności finansowej

Rozpoczęły się "Fakty po Faktach"

Już za chwilę "Fakty po Faktach"

Premier Ewa Kopacz i Kamil Durczok już prawie gotowi do programu:

Wydanie specjalne "Faktów po Faktach" z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

Nekrologi, race, trąbki. "Kto nie skacze, ten za Kopacz". Manifestacja w Bytomiu, wiec w Brzeszczach

"Fakty po Faktach" prosto z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów o godz. 19.25 w TVN24 i TVN24 Biznes i Świat.

Protestują wszystkie kopalnie KW

Przeciwko rządowemu planowi naprawy dla Kompanii Węglowej (KW) protestują już górnicy ze wszystkich 14 kopalń należących do tej spółki. W środę po południu do akcji przystąpili pracownicy ostatniej z nich – Bolesława Śmiałego.

W innych górniczych firmach – Jastrzębskiej Spółce Węglowej i Katowickim Holdingu Węglowym - w środę zorganizowano masówki. Górnicy byli informowani o sytuacji w KW i całym górnictwie oraz na temat możliwego podjęcia akcji strajkowej także w tych spółkach.

Według danych służb kryzysowych wojewody śląskiego o godz. 15 w środę w proteście w kopalniach i zakładach KW uczestniczyło niecałe 2,5 tys. pracowników (na powierzchni oraz pod ziemią).

Plan naprawczy

Rządowy plan naprawczy dla KW, który wywołał na Śląsku falę protestów, zakłada sprzedaż nowej, zawiązanej przez Węglokoks spółce celowej 9 z 14 kopalń Kompanii. Z pozostałych jedną ma kupić Węglokoks (Piekary), a kolejne cztery mają być przekazane Spółce Restrukturyzacji Kopalń. Chodzi o Bobrek-Centrum, Sośnica-Makoszowy, Pokój i Brzeszcze.

Według związkowców oznacza to likwidację tych kopalń. Innego zdania jest premier Kopacz, która po ostatnich rozmowach zapewniła, że rząd nie chce likwidować kopalń, lecz je restrukturyzować, wygaszając te części zakładów, które są trwale nierentowne.

Plan dla KW zakłada wygaszenie czterech kopalń KW, przeniesienie 6 tys. osób do innych zakładów i osłony dla zwalnianych - kosztem ok. 2,3 mld zł. Rząd zapewnia, że w przypadku realizacji programu redukcja zatrudnienia dotknie maksymalnie ok. 3 tys. osób, które zostaną objęte programami osłonowymi. W przeciwnym razie spółce grozi upadłość, w wyniku której pracę straci blisko 50 tys. osób - podaje resort gospodarki.

Autor: pk/tr / Źródło: tvn24,PAP