Znaleźliśmy się z szefem Porozumienia Jarosławem Gowinem po przeciwnych stronach sporu - powiedziała wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, która poinformowała, że opuszcza swoją partię. Pytana o rolę w rządzie po rekonstrukcji, stwierdziła: - Wkrótce skończy się moja misja.
Wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz w rozmowie z Polską Agencją Prasową poinformowała, że podjęła decyzję o opuszczeniu Porozumienia. - W bardzo poważnych kryzysach ostatnich miesięcy, które istotnie zagroziły trwaniu Zjednoczonej Prawicy, znaleźliśmy się z szefem Porozumienia Jarosławem Gowinem po przeciwnych stronach sporu. Nie jest to kwestia przypadku, ale zasadniczych różnic w rozumieniu politycznych celów i metod - tłumaczyła.
Wyjaśniła, że z szefem Porozumienia nie zgadzała się w maju, kiedy trwał wewnątrzkoalicyjny spór o termin wyborów prezydenckich, ani w tej chwili, "w krytycznym dla prawicy głosowaniu nad ustawą o ochronie zwierząt". Emilewicz jako jedyna posłanka Porozumienia głosowała "za" ustawą, Gowin wstrzymał się od głosu. Według wicepremier poprzez taką decyzję Gowin ponownie zaryzykował "stabilność i istnienie koalicji".
CZYTAJ WIĘCEJ: Wyłamała się z linii partii w sprawie "Piątki dla zwierząt". Czy coś grozi Jadwidze Emilewicz?
Emilewicz przyznała, że opuszczenie Porozumienia to dla niej "trudna decyzja". - To Jarosław Gowin wprowadzał mnie do polityki, a partię razem zakładaliśmy i tworzyliśmy przez lata. Jednak, wśród wszystkich dostępnych możliwości, ta wydaje się najuczciwszą - oceniła.
We wpisie na Twitterze Emilewicz podziękowała członkom Porozumienia za współpracę. "Zapewniam, że choć już z zewnątrz, to nadal z wielką życzliwością obserwować będę dalsze losy Porozumienia, partii, którą miałam zaszczyt zakładać i współtworzyć i której - mimo dzielących nas różnic - zawsze będę dobrze życzyć" - napisała.
Emilewicz: moja misja w rządzie wkrótce się zakończy
Dopytywana w wywiadzie o swoją rolę po nadchodzącej rekonstrukcji, Emilewicz odpowiedziała, że "w związku z ustaleniami liderów, na każdą z partii koalicyjnych przypadnie po jednym resorcie". - Do rządu postanowił wrócić Jarosław Gowin, zatem wkrótce skończy się moja misja - powiedziała. Wicepremier pozostaje w klubie PiS jako bezpartyjna posłanka. - Będę wspierać obóz Zjednoczonej Prawicy, bo dzisiaj najważniejszym celem jest stabilność rządu - podkreśliła. Na pytanie, czy obecna koalicja utrzyma się przez kolejne trzy lata, które pozostały do kolejnych wyborów parlamentarnych, Emilewicz powiedziała, że według niej "najważniejsze jest to, żeby projekty, nad którymi pracujemy, były realizowane bez zatrzymania". - Obóz Zjednoczonej Prawicy, w to wierzę, nie tylko przetrwa, ale i będzie gotowy do kolejnego zwycięstwa za trzy lata. Dzisiaj na pewno kolejne wybory nie byłyby najlepszym rozwiązaniem. Trzy lata bez wyborów, trudne, bo pokryzysowe, to perspektywa, w której możemy, zakładając stabilizację polityczną, nie tylko zapewnić bezpieczeństwo gospodarcze, ale też wynieść Polskę rozwojowo na wyższy poziom - powiedziała.
W Porozumieniu od początku powstania partii
Jadwiga Emilewicz jest absolwentką i doktorantką na Uniwersytecie Jagiellońskim, a także stypendystką Uniwersytetu Oxford oraz programu American Council on Germany, Dräger Foundation, ZEIT-Stiftung Ebelin und Gerd Bucerius. Zna język angielski, niemiecki i francuski.
Od 2015 roku pełniła rolę wiceprezesa partii Jarosława Gowina. W tworzenie Polski Razem, przekształconej później w Porozumienie, zaangażowała się w 2013 roku.
W latach 2015-2018 pełniła funkcję podsekretarza stanu w ministerstwie rozwoju. W styczniu 2018 roku została powołana na stanowisko ministra przedsiębiorczości i technologii w pierwszym rządzie Mateusza Morawieckiego. Od 15 listopada 2019 zajmuje stanowisko ministra rozwoju w jego drugim gabinecie. Na stanowisko wicepremiera została powołana w kwietniu tego roku.
Źródło: PAP, tvn24.pl