BQ.1. Nowy wariant omikrona może wywołać kolejną falę. Nie jest jednak tak groźny jak delta

Źródło:
tvn24.pl
Minister Niedzielski o lekach na COVID-19
Minister Niedzielski o lekach na COVID-19
wideo 2/15
Minister Niedzielski o lekach na COVID-19

Za kolejną falę koronawirusa w Polsce odpowiedzialny będzie prawdopodobnie wariant BQ.1, który przeważa u naszych zachodnich sąsiadów - prognozuje profesor Krzysztof Pyrć, wirusolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Trudno jednak stwierdzić to jednoznacznie, bo odkąd Polska "odwołała" pandemię, nie testuje się zakażonych i nie monitoruje subwariantów. Z dotychczasowych informacji wynika, że BQ.1 nie powoduje ciężkich zachorowań.

"Przynajmniej kilka wersji wirusa SARS-CoV-2 walczy o miano dominującej w USA" - czytamy w dzienniku New York Times. Chodzi o kolejne podtypy wariantu omikron - BA.5, który według amerykańskich Centrów Zapobiegania i Kontroli Chorób (Centers for Disease Control and Prevention) odpowiada za letnią falę koronawirusa i jest przyczyną blisko 50 procent zakażeń, ale także zyskujące na popularności subwarianty BQ.1 i BQ.1.1.

Zdaniem ekspertów, BQ.1 pojawił się także w Polsce. Trudno jednak jednoznacznie wskazać, za jaką liczbę zakażeń odpowiada, ponieważ odkąd w kwietniu zaprzestano masowego testowania, nie można skutecznie monitorować przebiegu pandemii.

Jak wirus ucieka ludzkiej odporności

Przypomnijmy historię COVID-19. W 2019 roku wyodrębniono jego tak zwany wariant dziki, nazywany dziś wariantem z Wuhanu. Żeby jednak uciec odporności naszego organizmu, wirus zaczął mutować i wytwarzać kolejne warianty. W sierpniu 2020 roku naukowcy zidentyfikowali brytyjski wariant alfa, południowoafrykański wariant gamma i brazylijski wariant beta, bardziej zjadliwe od wariantu z Wuhanu. Szczepionki, projektowane względem wariantu z Wuhanu, odpowiadały na niego dość dobrze i nie było konieczności ich modyfikacji.

W październiku 2020 roku w Indiach wykryto wariant delta, początkowo nazywany indyjskim, a w listopadzie 2021 roku w Botswanie wykryto wariant omikron, który 26 listopada 2021 roku został sklasyfikowany jako wariant zagrożenia (variant of concern), czyli taki, który powoduje falę epidemii.

- Warianty takie jak delta, alfa czy omikron to były osobne gałęzie drzewa ewolucji oryginalnego wirusa, który dostał się do ludzkiej populacji - tłumaczy profesor Krzysztof Pyrć, wirusolog z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Każde pojawienie się nowego wariantu było zaskoczeniem i wiązało się z dużymi zmianami. Jednak ostatni wariant, omikron, po tym, jak wywołał potężną falę zachorowań na przełomie 2021 i 2022 roku, został z nami i kolejne subwarianty są jego potomkami – wyjaśnia.

Na początku 2022 roku wyodrębniono subwarianty omikrona BA.1 i BA.2, które powodowały infekcje zimą i wczesną wiosną, a w maju stwierdzono kolejne - BA.4 i BA.5.

Od niedawna mamy do czynienia także z rekombinantami, czyli wariantami wirusa, które powstały przez wymianę materiału genetycznego dwóch przodków. Taka wymiana ma im zapewnić jeszcze lepszą ochronę przed ludzkim układem odpornościowym. Rekombinantami są XBB, ale także BQ.1 i BQ.1.1.

Dane z Polski niemiarodajne

Jak wiele zakażeń zostało wywołanych przez rekombinanty XBB, BQ.1 i BQ.1.1? Nie wiadomo. - Ponieważ w Polsce pandemia została odwołana, a projekt Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego (MCB UJ) i Agencji Badań Medycznych, monitorujący zmienność genetyczną wirusa SARS-CoV-2 został zakończony, wiedzę czerpiemy obecnie głównie z publicznych baz, które agregują dane z całego świata, takich jak GISAID. Dane z Polski są w tym momencie szczątkowe i niemiarodajne, bo jest ich za mało. Na szczęście dysponujemy danymi z krajów ościennych, a jak wynika z naszych dotychczasowych doświadczeń, sytuacja w Polsce odzwierciedla sytuację u naszych sąsiadów, najczęściej z pewnym opóźnieniem – tłumaczy Pyrć.

Naukowiec dodaje, że choć w lecie mieliśmy dużą falę zakażeń subwariantem BA.4 – BA.5, wobec braku testowania nie jesteśmy w stanie określić realnej liczby zakażeń. - Teraz w krajach europejskich zaczyna dominować subwariant BQ.1. Patrząc na jego wstępną charakterystykę, można powiedzieć, że wirus zmienia się, by się ukryć przed naszym układem odpornościowym, bardzo dobrze się przenosi i prawdopodobnie zobaczymy kolejną falę zakażeń. Na razie nic nie wskazuje jednak, aby powodował cięższą chorobę. To, czego można się jeszcze obawiać, to pojawienie się kolejnego wariantu, takiego jak delta, który będzie "niewidzialny" dla naszego układu odpornościowego, a jednocześnie będzie powodował ciężką chorobę – przewiduje Pyrć.

Jakie objawy daje BQ.1?

Choć brakuje danych na temat przebiegu infekcji BQ.1, eksperci przypuszczają, że będzie on podobny do zakażenia omikronem. - Fakt, że subwarianty BQ.1 czu BQ.1.1 są potomkami omikrona sprawia to, że są nieco bardziej przewidywalne. Raczej nie spowodują fali o wysokiej śmiertelności. Zresztą sam omikron rzadziej powoduje ciężką chorobę, a częściej zakażenie w obrębie górnych dróg oddechowych. Wynika to ze sposobu przenikania tego wariantu do naszych komórek – tłumaczy profesor Pyrć.

Jego słowa potwierdza cytowana przez "New York Timesa" doktor Alpana Waghmare, specjalistka chorób zakaźnych z Fred Hutchinson Cancer Center. Według lekarki nie ma dowodów na to, że osoby zakażone BQ.1, BQ.1.1 czy innymi nowymi typami wirusa doświadczają nowych, niezwykłych objawów, czy że przebieg infekcji jest u nich cięższy niż u zakażonych wcześniejszymi podtypami omikrona.

Lekarka: zakażeń mniej niż w czasie wakacji

Choć do poradni podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) trafia coraz więcej osób z objawami infekcji, zdaniem lekarzy zakażeń COVID-19 jest znaczniej mniej niż ubiegłej jesieni czy nawet w czasie wakacji: - W tym tygodniu miałam tylko jedną pacjentkę z covidem. Tydzień wcześniej nikogo. Wirus wyraźnie się uspokoił - mówi Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarka rodzinna i ekspertka Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie.

Również u dzieci, które trafiają do poradni POZ i szpitali z infekcjami, rzadziej diagnozuje się COVID. - Sporo dzieci trafia do nas z objawami podobnymi do jelitówki, ale zgodnie z wynikami testów nie jest to covid. Zauważyłam, że wiele osób nie może wyleczyć się z infekcji sprzed miesiąca, trzech tygodni. Nie jest do końca chory, ale nadal wraca do mnie na przykład z kaszlem - mówi lekarka.

Również Tomasz Szatkowski, pediatra, kierownik Oddziału Dziecięcego z Pododdziałem Neurologii Dziecięcej Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim, przyznaje, że do szpitala trafia wiele dzieci z infekcją, ale nie jest to COVID-19: - Obecnie mamy tylko dwóch pacjentów z covidem. To niemowlaczki, u których na szczęście przebieg choroby nie jest ciężki. Obserwujemy natomiast wiele przypadków zakażeń nora- czy adenowirusami, które diagnozujemy w naszym laboratorium. Dysponujemy zarówno testami antygenowymi, jak i molekularnymi - mówi lekarz.

Nie każdy test wykrywa omikrona

O ile trudno podawać w wątpliwość skuteczność testów molekularnych, o tyle te antygenowe mogą być zawodne, szczególnie jeśli były projektowane względem pierwotnej wersji koronawirusa.

Profesor Krzysztof Pyrć uważa, że obecnie dostępne testy antygenowe mogą nie być wystarczająco czułe, by wykryć zakażenie omikronem i jego nowymi subwariantami.

- Producenci testów antygenowych już wcześniej zaznaczali, że nie dają gwarancji wykrywania kolejnych subwariantów wirusa. O ile w stosunku do wirusa z Wuhanu ich skuteczność wynosiła 98 procent, o tyle w stosunku do delty już tylko 75 procent. Trudno więc oczekiwać, by testy mające wykrywać pierwotną postać wirusa SARS- CoV-2 były równie skuteczne w wykrywaniu kolejnych subwariantów omikrona - mówi Angelika Aplas, diagnostka laboratoryjna z Zakładu Genetyki i Genomiki Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie. Ekspertka radzi czytać załączone do testów ulotki. - Bardziej miarodajny jest test, którego skuteczność udowodniono na grupie 600 niż 50 osób. Warto też sprawdzić, czy wykrywa subwarianty omikrona - tłumaczy.

Co może dać pewność? Eksperci wskazują na testy molekularne. Te można jednak wykonać tylko w laboratorium.

Jak się chronić przed zakażeniem?

- Przede wszystkim zachowując zasady dystansowania społecznego i higieny - mówi profesor Marcin Czech, lekarz epidemiolog z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. - W razie infekcji i podczas podróży środkami transportu publicznego należy stosować maseczki, dezynfekować powierzchnie, które mogły mieć kontakt z wirusem i często myć ręce. A najważniejsze - przyjąć szczepionkę, która zapobiega przed ciężkim przebiegiem zakażenia i ewentualnymi powikłaniami - radzi profesor Czech.

Jak wynika z danych Ministerstwa Zdrowia, od 3 do 9 listopada 2022 roku stwierdzono 3 739 zakażeń COVID-19, w tym 764 ponowne. 11 osób zmarło z powodu COVID-19, a 53 z powodu współistnienia COVID-19 z innymi chorobami. W szpitalach przebywa obecnie 906 osób zakażonych COVID-19.

Autorka/Autor:Karolina Kowalska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli w organizmach ślady marihuany. Z nieoficjalnych ustaleń TVN24 wynika, że ktoś dodał do potrawy stary olejek, który należał do zmarłej babci.

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24/Onet

Rosja rozmieszcza we wschodniej Libii systemy obrony powietrznej S-300 i S-400, co wzbudziło niepokój zaangażowanej w zachodniej części kraju Turcji. O sprawie poinformowały libijski portal Libyaobserver oraz amerykański USGlobal.

Wybrali kierunek. Rosja przenosi sprzęt z baz w Syrii

Źródło:
PAP

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeśli świątecznych potraw zostało zbyt wiele, można je przynieść do jadłodzielni - to miejsca, w których w specjalnie oznaczonych lodówkach i szafkach można pozostawić jedzenie lub skorzystać z tego, co zostawili inni.

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

Ruiny kościoła w Mielniku, wzgórze zamkowe w Drohiczynie (woj. podlaskie). Ale też miejsca na terenie Litwy i Ukrainy. Wszystkie leżą w tzw. Pasie Witolda i są związane z postacią wielkiego księcia litewskiego, brata króla Władysława II Jagiełły, którego znamy chociażby z "Krzyżaków" Henryka Sienkiewicza.

Znamy go z "Krzyżaków" i obrazu Jana Matejki. Odtwarzają w 3D zamki z czasów księcia Witolda

Znamy go z "Krzyżaków" i obrazu Jana Matejki. Odtwarzają w 3D zamki z czasów księcia Witolda

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje Hudson Meek, 16-letni aktor znany z występu m.in. w filmie "Baby Driver". Jak informuje CNN, zmarł w następstwie upadku z jadącego pojazdu.

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Źródło:
CNN, AL.com

Ukraińskie drony zaatakowały lotnisko Bałtimor w obwodzie woroneskim w Rosji. Stacjonują tam samoloty należące do 47. pułku lotniczego, w tym bombowce Su-34 - podały rosyjskie kanały na Telegramie. Kijów jak dotąd nie odniósł się do tych doniesień.

Media: ważne lotnisko w Rosji zaatakowane przez drony

Media: ważne lotnisko w Rosji zaatakowane przez drony

Źródło:
tvn24.pl, RBK-Ukraina, NV

Samolot próbował wylądować dwa-trzy razy, ale nie udało mu się to - wspomniał Subchonkuł Rachimow, pasażer Embraera 190, który w środę rano rozbił się nieopodal miasta Aktau w Kazachstanie. Subchonkuł ocenił, że gdyby nie manewr pilota, "wszyscy byśmy zginęli". Zaur Mamedow też był na pokładzie tego samolotu. Wracał z pogrzebu ojca. Kiedy doszło do katastrofy, nagrał wiadomość do przyjaciółki: "Nie martw się. Nasz samolot spadł i się rozbił. Żyję. Jestem gdzieś w Kazachstanie".

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Gdyby nie pilot "wszyscy byśmy zginęli". Ocaleli z katastrofy, wspominają dramatyczne chwile

Źródło:
Zakon, BBC, Nastojaszczeje Wremia, PAP, tvn24.pl

12-latek na hulajnodze został potrącony przez nadjeżdżający samochód. Chłopiec trafił do szpitala.

Chłopiec potrącony na pasach. Jechał na hulajnodze

Chłopiec potrącony na pasach. Jechał na hulajnodze

Źródło:
TVN24

"W noc wigilijną Rosja dokonała masowego ataku rakietowego na ukraińskie miasta. W tym czasie, w świątecznym wywiadzie, premier Orban nazwał Putina uczciwym partnerem Węgrów" - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Wspomniał przy tym o Marcinie Romanowskim, który uciekł z Polski i otrzymał azyl polityczny na Węgrzech.

Tusk pisze o zmasowanym ataku na Ukrainę, Orbanie, Putinie i Romanowskim

Tusk pisze o zmasowanym ataku na Ukrainę, Orbanie, Putinie i Romanowskim

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ciało samicy mamuta, liczące sobie 50 tysięcy lat, znaleziono w kraterze na terenie Syberii. Rosyjscy badacze poinformowali o odkryciu w poniedziałek. - To jeden z najlepszych okazów, jakie kiedykolwiek znaleziono - powiedział w rozmowie z agencją informacyjną TASS Maksim Czeprasow, rosyjski paleontolog.

W kraterze znaleziono ciało mamuta. Ten wspaniale zachowany okaz ma 50 tysięcy lat

W kraterze znaleziono ciało mamuta. Ten wspaniale zachowany okaz ma 50 tysięcy lat

Źródło:
Reuters, CNN

Kate Cassidy, partnerka zmarłego w październiku Liama Payne'a, opowiedziała o wyzwaniu, jakim jest Boże Narodzenie dla osób przechodzących żałobę. Zaapelowała do swoich obserwatorów w mediach społecznościowych, by z łagodnością podchodzili do pogrążonych w smutku i życzyła wszystkim czasu "pełnego miłości".  

Dziewczyna Liama Payne'a o świętach wypełnionych "żałobą i smutkiem" 

Dziewczyna Liama Payne'a o świętach wypełnionych "żałobą i smutkiem" 

Źródło:
BBC, Metro, tvn24.pl

26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Dziennikarz TVN24 Artur Molęda wystawił na aukcję WOŚP wyjątkowe zdjęcie dwóch amerykańskich myśliwców F-35 i polskiego F-16 z podpisami. O szczegółach opowiedział w studiu TVN24.

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Źródło:
TVN24

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

W Nowym Jorku spadł śnieg. Białych świąt w tym mieście nie było od 15 lat - podały lokalne media. W Boże Narodzenie w Central Parku leżało kilka centymetrów śniegu. - Bez śniegu nie ma świąt - zauważył Julian Gonsalves, mieszkaniec Nowego Jorku.

Białe święta po raz pierwszy od 15 lat

Białe święta po raz pierwszy od 15 lat

Źródło:
ENEX, abcnews.go.com, nypost.com

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letni chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP, ABC7
Odkryli osobisty sztandar Adolfa Hitlera. To unikat na skalę światową. I kłopot

Odkryli osobisty sztandar Adolfa Hitlera. To unikat na skalę światową. I kłopot

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policja w stolicy Mozambiku, Maputo, poinformowała, że w tamtejszym więzieniu doszło do buntu, w jego skutek uciekło 1534 osadzonych. Na ulicach trwają starcia po decyzji sądu o wygranych wyborach prezydenckich przez Daniela Chapo, kandydata partii Frelimo. Opozycja twierdzi, że wybory sfałszowano.

Bunt w więzieniu, ponad 1500 zbiegłych. Powyborczy chaos trwa

Bunt w więzieniu, ponad 1500 zbiegłych. Powyborczy chaos trwa

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Francuski kurort narciarski Avoriaz zajął pierwsze miejsce w rankingu najpiękniejszych ośrodków narciarskich w Europie. Obiekt wyróżnia się wyjątkową scenerią i nowatorską architekturą, co sprawia, że przyciąga nie tylko narciarzy, ale także miłośników kolarstwa czy pieszych wędrówek.

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Źródło:
PAP

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24