Bodnar: Polska już dawno powinna zawiesić Izbę Dyscyplinarną

Źródło:
TVN24
Bodnar: Polska już dawno powinna zawiesić Izbę Dyscyplinarną SN
Bodnar: Polska już dawno powinna zawiesić Izbę Dyscyplinarną SNTVN24
wideo 2/35
Bodnar: Polska już dawno powinna zawiesić Izbę Dyscyplinarną SNTVN24

Na koniec będzie to musiało oznaczać konieczność zmiany ustawowej i naprawienie funkcjonowania systemu dyscyplinarnego sędziów. Myślę, że zanim pojawi się zmiana ustawowa, to nastąpi takie faktyczne wymuszenie tego, że Izba Dyscyplinarna przestanie funkcjonować - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do wniosku Komisji Europejskiej o zawieszenie prac Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Komisja Europejska zdecydowała we wtorek w Strasburgu, że wystąpi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) o zablokowanie prac polskiej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Jeśli TSUE przyjmie ten wniosek, Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zostanie zawieszona.

"Na koniec będzie to musiało oznaczać konieczność zmiany ustawowej"

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, zapytany w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, co w związku z tym wnioskiem powinny zrobić polskie władze, odpowiedział, że Polska "już dawno powinna zawiesić funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej". Dopytywany, kto konkretnie powinien to zrobić, odparł: - Wszystkie władze Rzeczypospolitej.

- Na koniec będzie to musiało oznaczać konieczność zmiany ustawowej i naprawienie funkcjonowania systemu dyscyplinarnego sędziów. Myślę, że zanim pojawi się zmiana ustawowa, to nastąpi takie faktyczne wymuszenie tego, że Izba Dyscyplinarna przestanie funkcjonować - stwierdził.

- Zanim doszło do tego wniosku Komisji Europejskiej, to mieliśmy do czynienia ze złożeniem oryginalnego wniosku Komisji, stwierdzającego naruszenie prawa unijnego, jeżeli chodzi o funkcjonowanie całego mechanizmu dyscyplinarnego. Polska została o tym zawiadomiona, odpowiedziała, że się z tym nie zgadza, później była jeszcze kolejna procedura i dopiero wtedy sprawa trafiła do Trybunału Sprawiedliwości (UE - red.). To był moment na refleksję, że coś jest nie tak - wskazywał Bodnar. Dodał, że wówczas "Polska nic z tym nie zrobiła".

Nawiązał w ten sposób do faktu, że Komisja Europejska poinformowała w październiku ubiegłego roku, że kieruje skargę do TSUE, "aby chronić sędziów przed kontrolą polityczną" w Polsce. Jak wówczas uzasadniała, obecny system nie zapewnia niezależności i bezstronności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, w skład której wchodzą wyłącznie sędziowie wybrani przez nową Krajową Radę Sądownictwa, którą z kolei powołuje Sejm w procedurze o charakterze politycznym.

Bodnar o działaniach CBA wobec Grodzkiego: dostrzegam w nich kontekst polityczny

Rzecznik Praw Obywatelskich odniósł się także do zarzutów o przyjmowanie łapówek, jakie padają pod adresem marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Centralne Biuro Antykorupcyjne wraz z Prokuraturą Regionalną w Szczecinie prowadzi od początku grudnia śledztwo dotyczące przyjęcia korzyści majątkowych przez "osobę pełniącą funkcję publiczną" w szpitalu w szczecińskim Zdunowie. Z kolei 9 stycznia CBA wydało komunikat, w którym zaapelowało do osób, "które dały się uwikłać w korupcyjny proceder i wręczyły korzyść majątkową, o zgłaszanie się do szczecińskiej delegatury Biura".

Bodnar zapytany o ocenę takich działań służb, odpowiedział, że są one "bardzo niecodzienne". - Zamieszczanie ogłoszenia na stronie internetowej, później powielanie tego w mediach społecznościowych, wypowiedzi zmierzające do poszukiwania osób, które oferowały korzyść majątkową, to jest coś bardzo niestandardowego - ocenił.

- Po pierwsze, nie przypominam sobie, żeby tego typu ogłoszenia były w taki sposób dystrybuowane i co więcej, żeby dotyczyły osób, które pełnią najważniejsze funkcje w państwie - kontynuował. Dodał, że w tej sytuacji powstaje pytanie, czy nie chodzi o "kontekst polityczny".

- Prokuratura musi się zainteresować wtedy, kiedy wpływa rzeczywiste zawiadomienie, które jest oparte na uzasadnionych podstawach. Natomiast w wielu z tych spraw, które były zgłaszane, mam wrażeniem że jednak mieliśmy problem z wiarygodnością, bo często zeznania były zmieniane, zmieniały swoje wypowiedzi publiczne, a mieliśmy do czynienia z nadaktywnością prokuratury - mówił.

"Prokuratura to nie jest już od dawna organ, który jest w pełni niezależny"

Gość TVN24 mówił także, że "prokuratura to nie jest już od dawna organ, który jest w pełni niezależny". - To nie jest w pełni odpowiedzialny strażnik ochrony naszych praw i praworządności. W pewnych sytuacjach działa także na zamówienie polityczne ze względu na bezpośrednie podporządkowanie prokuratora generalnego ministrowi sprawiedliwości, bo to jest ta sama osoba (Zbigniew Ziobro - red.) - zwracał uwagę Adam Bodnar.

Bodnar, mówiąc o działaniach służb wobec różnych osób publicznych, nawiązał też do opublikowanego przez Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich raportu na temat tego, co robiła prokuratura w sprawie Pawła Adamowicza od 2015 roku - kiedy postawiono mu zarzuty dotyczące nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych.

Bodnar: prokuratura to nie jest już organ w pełni niezależny
Bodnar: prokuratura to nie jest już organ w pełni niezależny- Prokuratura to nie jest już od dawna organ w pełni niezależny - powiedział Adam Bodnar w "Rozmowie Piaseckiego".TVN24

"Chodzi o to, aby nie podważać powagi togi"

Adam Bodnar był także pytany o ewentualne konsekwencje dla przedstawicieli zawodów prawniczych, którzy 11 stycznia wzięli udział w warszawskim "Marszu Tysiąca Tóg" zorganizowanym w sprzeciwie wobec ustawy dyscyplinującej sędziów. Wprowadza ona odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za "działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów".

Pytany, czy fakt, że protestujący byli ubrani w togi, jest zgodny z przepisami ustawy o ustroju sądów powszechnych, mówił, że trzeba brać pod uwagę, że w niektórych sytuacjach mogą występować 'okoliczności nadzwyczajne'.  - My nie żyjemy po prostu w momencie, w którym nic się nie dzieje. Mamy fundamentalny frontowy, dywanowy atak na wymiar sprawiedliwości, który zmierza do podważenia wiarygodności całego sądownictwa, do zniszczenia tego DNA. Powstaje pytanie, w jaki sposób sędziowie mają zaprezentować, że się temu sprzeciwiają - podkreślił. Stwierdził, że w tym przypadku protestujący mieli prawo założyć togi.

§ 1. Sędzia na rozprawie i posiedzeniu z udziałem stron, odbywającym się w budynku sądu, używa stroju urzędowego. Strojem urzędowym sędziego jest toga, a sędziego przewodniczącego na rozprawie lub posiedzeniu – także nakładany na kołnierz togi łańcuch z wizerunkiem orła. Jeżeli w posiedzeniu uczestniczy małoletni sędzia może zaniechać używania stroju urzędowego. § 2. Minister Sprawiedliwości, po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Sądownictwa, określi, w drodze rozporządzenia, wzór stroju urzędowego sędziów, uwzględniając uroczysty charakter stroju, odpowiedni dla powagi sądu i utrwalonej tradycji.

- Musimy się zastanawiać nad funkcją tych przepisów. Chodzi o to, aby nie podważać powagi togi. Powaga togi byłaby podważona wtedy, kiedy (...)sędzia wziąłby sobie togę z biura i przebrał się za sędziego i się w niej bawił - to wtedy absolutnie ma delikt dyscyplinarny. Natomiast jeżeli bierze ją na manifestację, która służy obronie praworządności i niezależności sądownictwa, to wręcz wzmacnia powagę tej togi - stwierdził gość "Rozmowy Piaseckiego".

Bodnar: mamy frontalny atak na wymiar sprawiedliwości
Bodnar: mamy frontalny atak na wymiar sprawiedliwości

Źródło: TVN24

Autorka/Autor:mjz/pm

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24