Powinniśmy mieć broń jądrową. Jak nie chcą nam jej dać Amerykanie, to weźmy od Francuzów - mówił Szymon Hołownia na spotkaniu z mieszkańcami Czeladzi. Stwierdził, że "prezydent musi być kimś, kto sprawi, że Polska wreszcie nie będzie samotna na świecie". - Potrzeba kogoś, kto będzie umiał budować sojusze. Budujmy to, co dzisiaj jest możliwe - podkreślił Hołownia. Dodał, że ma żal do prezydenta Dudy o to, że zmarnował 10 lat naszego życia. - Nie wykorzystał tego czasu. Był prezydentem bezobjawowym, poza wyjątkiem Ukrainy. To jedyna rzecz, którą w swojej prezydenturze zrobił dobrze - ocenił Hołownia. Stwierdził również, że "Polska ma dziś ogromny potencjał". - To już nie są te czasy, kiedy siedziałeś w samochodzie i każdy mógł sobie wyrywać kierownicę. Teraz jest czas zakrętu, więc ten, który jest kierowcą, ma trzymać kierownicę, ten, który jest pilotem, ma pilotować, a ten, który jest od mechaniki, ma siedzieć i kontrolować, czy wszystko działa. Tylko tak przeprowadzimy Polskę przez ten kryzys, który nie sami sobie zrzuciliśmy na głowę - wyjaśnił Hołownia.
