W środę na konferencji PiS Jarosław Kaczyński odniósł się do sprawy śmierci Barbary Skrzypek, swojej wieloletniej współpracowniczki. Informował, że nie było między nimi bezpośredniej rozmowy po przesłuchaniu, natomiast Kaczyński podał, że informowano go o złym stanie kobiety, która "nie była w stanie rozmawiać". - Była w złej formie. Nie chciała pomocy lekarzy - powiedział prezes PiS. Wcześniej mówił o kampanii prezydenckiej Karola Nawrockiego i dziękował za finansowe wspieranie Prawa i Sprawiedliwości. - Zmuszony jestem poprosić o dalsze wsparcie, bardziej intensywne, bo ta kampania wchodzi w decydującą fazę - mówił prezes PiS. - To jest najpotrzebniejsza rzecz dla przyszłości Polski - stwierdził Kaczyński. Jego zdaniem Karol Nawrocki, którego nazwał wprost kandydatem PiS, jest jedyną drogą do zatrzymania niekorzystnych - jego zdaniem - procesów w Polsce. Mówił, że tylko dzięki wsparciu "mogą funkcjonować". Pytany o sprawę Karola Nawrockiego i napisanej przez niego książki pod pseudonimem "Tadeusz Batyr" odpowiedział, że "nic na ten temat nie wie".
