Czy Konfederacja jest zainteresowana rekonstrukcją rządu? Krzysztof Bosak powiedział w "Kropce nad i", że owszem, ale nie dlatego, że "wierzą w jakąś strategiczną wielką zmianę, ale dlatego, że ludzie, którzy są w rządzie, decydują o sprawach, które dotyczą społeczeństwa, gospodarki i warunków, w jakich żyjemy". Wicemarszałek Sejmu pytany o propozycję PiS stworzenia rządu technicznego stwierdził, że to "dyskusja zupełnie teoretyczna". - To pozorowanie inicjatywy politycznej, pokazywanie, że piłka jest w grze i jesteśmy tuż tuż od powrotu - stwierdził Bosak. Jego zdaniem teraz jest czas na pracę w opozycji. Pytany o to, czy Konfederacja byłaby w stanie wejść w koalicję z PiS, powiedział, że chciałby, żeby jego partia miała większe poparcie społeczne, "po to, żebyśmy nie musieli być w takiej sytuacji". - Żeby to zrobić, musimy nie fantazjować o współpracy z partiami, które mają ogromne wady, tylko musimy lepszych ludzi wprowadzić do następnego Sejmu i to jest to, co zamierzamy zrobić - oświadczył Bosak. Pytany o słowa Sławomira Mentzena, który stwierdził, że Karol Nawrocki ma "wizerunek niezbyt lotnego osiłka", powiedział, że "nie użyłby tych słów". - Wydaje mi się, że jest inteligentnym człowiekiem, z dużą wiedzą - ocenił wicemarszałek Sejmu. Krzysztof Bosak odnosząc się do sprawy Grzegorza Brauna i jego kolejnego aktu wandalizmu w Sejmie stwierdził, że to nieprawda, że ten coś zniszczył. - Ta wystawa 10 minut później stała z powrotem i stoi do teraz. Zrzucił te tablice i próbował połamać. Zupełnie nieskutecznie - stwierdził wicemarszałek.