17.08.20251 godz

Putin rozgrywa tę sprawę koncertowo - stwierdził w "Kawie na ławę" w TVN24 Piotr Zgorzelski (PSL) mówiąc o spotkaniu z Trumem. Wspomniał, że Ławrow przyjechał na spotkanie w koszulce z napisem ZSRR, natomiast na pokładzie samolotu z Putinem i dziennikarzami zaserwowano kotleta po kijowsku. Marcin Przydacz (Kancelaria Prezydenta) twierdzi, że słyszał przebieg rozmowy z Trumpem. - Rosja od dawna wskazuje na chęć pełnej okupacji Donbasu. (…) Nie mogę potwierdzić, że doszło tutaj do pełnej zgody na tego typu żądania. Żadne decyzje ze strony amerykańskiej nie zapadły, były dyskutowane różne scenariusze, jak finalnie doprowadzić do pokoju - opowiadał. Tymczasem "Fox News" powołując się na europejskiego dyplomatę podaje, że prezydent Donald Trump popiera propozycję rosyjskiego przywódcy Władimira Putina, aby Moskwa przejęła pełną kontrolę nad Donbasem i zamroziła linię frontu w innych miejscach w zamian za porozumienie z Ukrainą. Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO) przyznała, że bardzo ciężko patrzyło się jej na czerwony dywan, który rozwinięto dla rosyjskiego zbrodniarza. Nie wierzy w zawarcie pokoju. Wojciech Machulski (Konfederacja) uważa, że nawet jeśli wojna w Ukrainie się skończy, to i tak wróci, bo Ukraina nie będzie krajem bezpiecznym, a Rosja się nie zatrzyma. Marcin Horała (PiS) uważa, że Polska nie powinna wysyłać żołnierzy na Ukrainę.Rozwiń