Marszałek województwa łódzkiego Joanna Skrzydlewska wydała decyzję o cofnięciu pozwolenia na wytwarzanie odpadów oraz pozwolenia na zbieranie i przetwarzanie odpadów spółce, która działa na terenie miejscowości Wola Łaska. 1 lipca wybuchł tam gigantyczny pożar - w jego wyniku zmarła 55-letnia kobieta, a dziewięć osób zostało rannych. Działalność firmy po pożarze wstrzymał też Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, ale spółka mimo to działała i na jej teren przyjeżdżały ciężarówki z odpadami.
Do pożaru doszło 1 lipca na terenie TWK-ZAG Sp. z o.o. w miejscowości Wola Łaska. To zakład recyklingu oraz utylizacji odpadów. Pożar objął około cztery tysiące metrów kwadratowych powierzchni. Strażacy walczyli z płomieniami przez kilka godzin - w trakcie pożaru pojawiały się także wybuchy, których źródłem były prawdopodobnie zbiorniki z aerozolami. W wyniku zdarzenia w szpitalu w Siemianowicach Śląskich zmarła 55-letnia kobieta, dziewięć osób zostało rannych.
Marszałkini cofa pozwolenie
Informację o decyzji marszałkini województwa łódzkiego o cofnięciu pozwolenia na wytwarzanie odpadów oraz pozwolenia na zbieranie i przetwarzanie odpadów spółce z Woli Łaskiej Łaska przekazała w rozmowie z TVN24 jej rzeczniczka Jolanta Baranowska.
- Składowisko działało od kilku lat, ale też zauważyliśmy, że pojawiły się nieprawidłowości w jego działaniu. Potwierdzały to wielokrotne kontrole Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, ale również samego Urzędu Marszałkowskiego. Firma była wzywana do naprawienia nieprawidłowości, nie zrobiła tego we wskazanym czasie, w związku z tym 1 października tego roku została podjęta decyzja o cofnięciu pozwolenia dla firmy z Woli Łaskiej na składowanie i na przetwarzanie odpadów - poinformowała Baranowska.
Kontrola WIOŚ
Po pożarze kontrolę w spółce rozpoczął Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Jego rzeczniczka, przekazała, że wyniki mają być znane w drugiej połowie listopada. "W związku z pożarem na terenie Spółki w Woli Łaskiej inspektorzy WIOŚ w Łodzi rozpoczęli czynności kontrolne, które obecnie są kontynuowane. W trakcie kontroli Łódzki Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska wstrzymał działalność Spółki. Decyzja objęta jest rygorem natychmiastowego wykonania. WIOŚ w Łodzi prowadzi obecnie czynności celem wyegzekwowania wykonania decyzji przez Spółkę" - poinformowała Katarzyna Trojak-Danych.
Kolejne transporty odpadów
Mimo wstrzymania działalności przez WIOŚ firma działała cały czas, o czym policję informowali wielokrotnie okoliczni mieszkańcy. - Od 1 lipca 2024 roku do Komendy Powiatowej Policji w Łasku wpłynęły 22 zgłoszenia związane z nielegalnym składowaniem odpadów na terenie gminy Łask przez zakład utylizacji. Spośród tych zgłoszeń policjanci potwierdzili 6 z nich. Podczas interwencji, funkcjonariusze ujawnili pojazdy, które wywoziły lub przywoziły różnego rodzaju odpady. Za każdym razem z interwencji sporządzona została dokumentacja, którą następnie przesłano do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi, czyli organu właściwego do przeprowadzania kontroli w zakresie prawidłowości gospodarowania odpadami - przekazał nam mł. asp. Bartłomiej Kozłowski z policji w Łasku.
Prokuratorskie śledztwo
Śledztwo w sprawie pożaru na terenie zakładu utylizacji prowadzi Prokuratura Okręgowa w Sieradzu, która przejęła je z Prokuratury Rejonowej w Łasku. Przypomnijmy w wyniku zdarzenia, śmierć poniosła kobieta, a dziewięć innych osób zostało rannych. - Śledztwo jest w toku i wymaga przeprowadzenia wielu czynności procesowych ze źródeł osobowych i z dokumentów oraz zasięgnięcia opinii biegłych różnych specjalności, w tym z zakresu medycyny sądowej - dla oceny obrażeń ciała pokrzywdzonych, jakie odnieśli w wyniku zdarzenia - przekazała prokurator Jolanta Szkilnik. Dodała, że "Ostateczne opinie biegłych z zakresu medycyny sądowej będą mogły być wydane po upływie co najmniej pół roku od zdarzenia, gdyż taki upływ czasu konieczny jest biegłemu dla kompleksowej oceny charakteru obrażeń".
Rzeczniczka sieradzkiej prokuratury poinformowała też, że "przedstawienie zarzutów w sprawie będzie zdeterminowane m.in. przez treść opinii biegłych różnych specjalności." - W sprawie prokurator podjął również, na podstawie stosownych przepisów postępowania administracyjnego, czynności pozakarne, tj. skierował wnioski do właściwych organów administracji, mające na celu rozważenia podjęcia leżących w kompetencjach tych organów działań w celu usunięcia ew. stanu niezgodnego z prawem. Z uwagi na dobro śledztwa, inne informacje o przeprowadzonych dowodach i wynikających z nich ustaleniach nie będą podawane - podsumowała prokurator Jolanta Szkilnik.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24