Tramwaj numer 1 wykoleił się na oddanym po remoncie trzy tygodnie temu torowisku przy ulicy Strykowskiej w Łodzi. Utrudnienia na trasie trwały ponad półtorej godziny. - Przyczyn wykolejenia może być wiele i nie muszą być one związane z torowiskiem. Szczegółowe przyczyny tego zdarzenia będą wyjaśniane przez naszych ekspertów - informuje nas rzecznik przewoźnika.
Do zdarzenia doszło w środę rano przy ulicy Strykowskiej w Łodzi. Służby otrzymały informację o wykolejeniu się tramwaju linii numer 1. Torowisko, na którym doszło do zdarzenia, zostało oddane do użytkowania 16 marca po gruntownym remoncie.
Winny mógł być wózek tramwaju
- Na tym odcinku nie ma pętli tramwajowej i jeżdżą tam tramwaje dwukierunkowe ściągnięte do Łodzi z Niemiec. Dostaliśmy informację od motorniczych, że winny mógł być wózek tramwaju, ale może być to też wina torowiska, na razie ciężko jest to określić - powiedział nam Jarosław Kostrzewa z grupy LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, która jako pierwsza opublikowała zdjęcia i filmik z wykolejonego tramwaju. W związku z wykolejeniem ruch tramwajowy na trasie był zablokowany przez półtorej godziny.
Czytaj też: Zablokował ruch tramwajowy na półtorej godziny
MPK: przyczyny wyjaśniają eksperci
O komentarz do zdarzenia poprosiliśmy rzecznika Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Łodzi. "W dniu 10 kwietnia około godziny 8.20 na krańcówce Doły podczas przejazdu przez rozjazd międzytorowy doszło do wykolejenia tramwaju linii 1. Po umiejscowieniu wagonu na torach ruch tramwajowy został wznowiony. Przyczyn wykolejenia może być wiele i nie muszą być one związane z torowiskiem. Szczegółowe przyczyny tego zdarzenia będą wyjaśniane przez naszych ekspertów" - napisał w wiadomości e-mail do naszego dziennikarza Piotr Wasiak.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie