W Monachium, mieście uważanym za kolebkę i bastion narodowego socjalizmu w III Rzeszy, otwarto centrum dokumentacji nazizmu. Budynek muzeum, którego otwarcie było czterokrotnie przekładane, stoi w miejscu dawnej kwatery głównej Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników (NSDAP).
Na uroczystą ceremonię otwarcia muzeum przybyli między innymi profesor Monika Grütters, pełnomocnik rządu RFN ds. kultury i mediów, a także amerykańscy weterani i ocalali z Holokaustu niemieccy Żydzi. Otwarcie muzeum było przekładane aż czterokrotnie, między innymi z powodu konfliktu pierwszej dyrektor placówki z władzami miasta.
W czasie uroczystości otwarcia placówki przed budynkiem demonstrowała grupa neonazistów. Władze miasta zakazały ich wiecu, jednak najwyższy bawarski sąd administracyjny unieważnił decyzję. Ekspozycja stała zajmuje aż cztery piętra budynku. Składa się na nią między innymi potężna liczba zdjęć, pochodzących zarówno z niemieckich, jak i brytyjskich archiwów. Najstarsze prezentują pierwsze defilady partii nazistowskiej, najmłodsze - miasta zniszczone przez alianckie naloty. Zwiedzający mogą też obejrzeć przedwojenne żydowskie osiedla. W monachijskim muzeum są i nietypowe eksponaty, jak kartka papieru z sonetem napisanym przez Albrechta Haushofera, jednego z członków antyhitlerowskiego ruchu oporu, rozstrzelanego tuż przed końcem wojny.
Muzeum bez swastyki
W placówce nie znajdziemy za to brunatnych mundurów ani banerów ze swastyką, bo jej szef Winfried Nerdinger nie chce propagować symboli narodowego socjalizmu. Przeciwnie, celem muzeum - jak podkreśla - jest rozliczenie się z nazistowską przeszłością miasta, co zdaniem Nerdingera jest trudniejsze niż w innych niemieckich regionach. Chodzi także o pokazanie przedwojennego Monachium, słynącego z tolerancji, bogatej sceny artystycznej oraz ogródków piwnych Biergarten, na którym “nazizm odcisnął swoje piętno”.
Rozliczenie z przeszłością
W 1919 roku w monachijskim hotelu Fürstenfelder Hof założona została Niemiecka Partia Robotników (DAP - Deutsche Arbeiterpartei), wkrótce przekształcona w Narodowosocjalistyczną Niemiecką Partię Robotników (NSDAP). W stolicy Bawarii mieściła się też kwatera główna partii, a w 1933 r. w pobliskim Dachau utworzono pierwszy obóz koncentracyjny w Niemczech.
Lekcja dla młodych
Podczas uroczystego otwarcia Ronald S. Lauder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów, powiedział, że "nigdy nie jest za późno na rozliczenie z przeszłością".
Opisując wystawę, niemiecki tygodnik "Die Zeit" przypomina w najnowszym wydaniu, że nieznany nikomu kapral Adolf Hitler po I wojnie światowej właśnie w stolicy Bawarii rozpoczął swoją karierę. W listopadzie 1923 roku w Monachium po raz pierwszy próbował dokonać puczu i przejąć władzę. W 1935 roku Hitler nadał Monachium nazwę "Stolicy Ruchu". Dziennikarze "Die Zeit" zwracają uwagę na wyjątkowo powikłaną historię Monachium jako jedną z przyczyn sukcesów Hitlera. Gwałtowny skręt w lewo w kwietniu 1919 roku, gdy powstała bawarska Republika Rad, a następnie, po jej pokonaniu, wzrost nastrojów prawicowych. "Monachium stało się ośrodkiem kontrrewolucji" - czytamy w tygodniku. Hitler był "prawdziwym monachijskim zjawiskiem" - atrakcją nie tylko w piwiarniach, lecz także w burżuazyjnych salonach, a jego działalność tolerowana była przez bawarskie władze.
Projekt finansowany jest przez miasto, regionalny fundusz Bawarii oraz budżetu federalny.
Muzeum będzie otwarte dla zwiedzających od 1 maja.
Autor: sol/ja / Źródło: tvn24, AFP
Źródło zdjęcia głównego: U.S. National Archives and Records Administration, Wikipedia