Służby rozbiły grupę, która handlowała kradzionymi autami. 13 osób zatrzymanych, w tym urzędnicy

Źródło:
PAP
Bieszczadzki Oddział SG rozbił kolejną międzynarodową grupę przestępczą
Bieszczadzki Oddział SG rozbił kolejną międzynarodową grupę przestępcząBieszczadzki Oddział Straży Granicznej
wideo 2/14
Bieszczadzki Oddział SG rozbił kolejną międzynarodową grupę przestępcząBieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Międzynarodową grupę przestępczą zajmującą się pozyskiwaniem kradzionych w Unii Europejskiej samochodów, ich ukrywaniem oraz legalizowaniem na podstawie fikcyjnych dokumentów rozbiły m.in. Straż Graniczna i Centralne Biuro Śledcze Policji. Zatrzymanych zostało 13 osób, którym postawiono zarzuty. Część z nich trafiła do aresztów.

Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Regionalna w Rzeszowie. Jak poinformowała w piątek (24 marca) rzeczniczka tej prokuratury, prokurator Hanna Biernat-Łożańska, międzynarodowa zorganizowana grupa przestępcza działała w okresie co najmniej od stycznia 2018 roku do 19 lipca 2022 roku na terenie Jarosławia, Przemyśla, w Tuczempach i Radymnie oraz innych miejscowościach w Polsce.

- Jej działalność polegała na pozyskiwaniu samochodów kradzionych głównie we Włoszech, ich ukrywaniu, a także posługiwaniu się fikcyjnymi dokumentami w celu ich legalizacji - przekazała PAP prok. Biernat-Łożańska.

Auto zatrzymane w sprawie Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Zatrzymali 13 osób

W związku ze sprawą we wtorek (21 marca) na terenie województwa podkarpackiego zatrzymanych zostało 13 osób, w tym 11 obywateli polskich oraz dwóch obywateli Ukrainy. Wśród zatrzymanych są dwaj szefowie grupy przestępczej, jej członkowie oraz urzędnicy wydziału komunikacji starostwa powiatowego w Jarosławiu, którzy ułatwiali rejestrację pojazdów.

Rzeczniczka CBŚP podinspektor Iwona Jurkiewicz dodała, że wśród zatrzymanych są także diagności podejrzani o fałszowanie dokumentacji, która była niezbędna do legalizacji skradzionych pojazdów.

Fałszywe dokumenty ujawnione w sprawieBieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Pogranicznicy zatrzymali m.in. samochody, podrabiane dokumenty i pieniądze

Jak przekazał rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej (BiOSG) podporucznik Piotr Zakielarz, w sprawie zatrzymanych zostało także osiem samochodów, kilkadziesiąt segregatorów z dokumentami, tablice i dowody rejestracyjne, telefony, komputery oraz pieniądze w różnych walutach (euro, USD i PLN) o łącznej wartości ponad pół miliona złotych.

- Pieniądze pochodzące z nielegalnej działalności były ukryte w skrytkach, m.in. pod wanną, w szafach - przekazał ppor. Zakielarz.

Na trop przestępców wpadli bieszczadzcy pogranicznicy

Na trop nielegalnego procederu wpadli w 2021 roku śledczy z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Ppor. Zakielarz podał, że do pierwszych zatrzymań skradzionych na terytorium państw Unii Europejskiej aut doszło na podkarpackich przejściach z Ukrainą w 2021 roku. Okazało się wówczas, że sprawa ma związek z legalizacją skradzionych samochodów.

- Proceder polegał na rejestrowaniu aut w wydziale komunikacji starostwa w Jarosławiu na podstawie fałszywych i kradzionych blankietów dowodów rejestracyjnych państw Unii Europejskiej. Kluczowym elementem procederu było również wystawianie zaświadczeń o rzekomych badaniach technicznych wykonanych na pojazdach, których fizycznie nie było na terytorium Polski - wyjaśnił rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Dodał, że nieprawdę w tym zakresie potwierdzali diagności jednej ze stacji działającej na terenie Przemyśla. Ze względu na wielowątkowość sprawy strażnicy graniczni podjęli współpracę z funkcjonariuszami Centralnego Biura Śledczego Policji oraz policjantami Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Ppor. Zakielarz zaznaczył, że działania prowadzone przez funkcjonariuszy zespołu do spraw zwalczania przestępczości samochodowej BiOSG oraz biegłego do spraw dokumentów Wydziału Operacyjno-Śledczego BiOSG doprowadziły do kolejnych zatrzymań skradzionych samochodów i fałszywych dokumentów.

Tablice rejestracyjne zabezpieczone w trakcie akcji Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Na czele grupy dwóch mieszkańców Podkarpacia

- Śledczy ustalili, że na czele międzynarodowej grupy przestępczej stało dwóch Polaków, mieszkańców Podkarpacia, w wieku 51 oraz 33 lat. W skład grupy wchodziło również sześciu innych obywateli Polski, mieszkańców Podkarpacia, w tym diagności oraz pośrednik łączący grupę z diagnostami - poinformował rzecznik BiOSG.

W grupie działał też Ukrainiec, właściciel firmy wykorzystywanej do legalizacji aut w Polsce oraz jeden obywatel innego państwa (prokuratura ze względu na dobro śledztwa w tej chwili nie podaje, jakiego państwa), który przekazywał dokumenty do Polski.

Członkowie grupy usłyszeli szereg zarzutów

Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie prok. Hanna Biernat-Łożańska poinformowała PAP, że szefowie grupy usłyszeli zarzuty: założenia i kierowania zorganizowaną międzynarodową grupą przestępczą zajmującą się pozyskiwaniem kradzionych samochodów, ich ukrywaniem oraz legalizowaniem na podstawie fikcyjnych dokumentów, a pozostali podejrzani usłyszeli zarzuty udziału w tej grupie.

Prokuratura postawiła podejrzanym także zarzuty nabycia, przechowywania kradzionych aut, posługiwania się podrobionymi i przerobionymi dowodami rejestracyjnymi. Podejrzani mieli je uzyskiwać poprzez wprowadzanie w błąd pracowników wydziałów komunikacji na terenie całego kraju.

- Podejrzani są także o wyłudzenie poświadczenia nieprawdy w postaci polskich dowodów rejestracyjnych, a następnie pomocnictwa w sprzedaży, po zaniżonych cenach, 51 pojazdów pochodzących z kradzieży - przekazała prok. Biernat-Łożańska.

Jak dodała, szacowana łączna wartość tych samochodów to 3 miliony 894 tysiące złotych, a umowy na ich zbyt opiewały łącznie na ponad 2 miliony 340 tysięcy złotych. - Jest to mienie znacznej wartości, a podejrzani z procederu uczynili sobie stałe źródło dochodów - dodała prokurator.

Bieszczadzki Oddział SG rozbił kolejną międzynarodową grupę przestępcząBieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Ponadto część podejrzanych usłyszała zarzut wręczania diagnostom samochodowym łapówek - łącznie co najmniej 11,2 tysiąca złotych (jednorazowo nie mniej niż 100 złotych) w zamian za poświadczanie nieprawdy w zaświadczeniach o przeprowadzonych badaniach technicznych 112 pojazdów, zaś zatrzymani diagności usłyszeli zarzuty przyjmowania tych łapówek.

Podejrzanym zarzucono także posłużenie się dowodem rejestracyjnym figurującym w bazie SIS II jako utraconym in blanco, wprowadzenie w błąd pracowników wydziału komunikacji starostwa w Jarosławiu i wyłudzenia w ten sposób nieprawdziwego polskiego dowodu rejestracyjnego, zaś zatrzymani pracownicy tego wydziału komunikacji usłyszeli zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych w celu osiągnięcia korzyści osobistych.

Wobec sześciu podejrzanych Sąd Rejonowy w Rzeszowie zastosował w czwartek areszty na trzy miesiące, zaś wobec pozostałych siedmiu podejrzanych zastosowano dozory policji połączone z obowiązkiem stawiennictwa w komendzie.

Prokurator zastrzegła, że sprawa ma charakter rozwojowy i nie są wykluczone kolejne zatrzymania. Zaś rzecznik BiOSG dodał, że podkarpaccy strażnicy graniczni ustalili kolejnych kilkadziesiąt skradzionych pojazdów.

- Auta te są aktualnie użytkowane na terenie państw Unii Europejskiej i po informacji od Straży Granicznej są już poszukiwane przez zagraniczne służby - podkreślił rzecznik BiOSG. 

Autorka/Autor:ms/tok

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej

Pozostałe wiadomości

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

1032 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. Organizacja Narodów Zjednoczonych podała, że od początku wojny zginęło ponad 12 tysięcy cywili. W tym roku zginęło ponad 340 cywili, a ponad 1800 zostało rannych.

ONZ o tragicznym bilansie wojny w Ukrainie

ONZ o tragicznym bilansie wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24, PAP, Reuters

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Fedor Szandor brał udział w walkach w Ukrainie i z bronią w ręku prowadził z okopów wykłady dla swoich studentów. Teraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mianował go nowym ambasadorem w Budapeszcie.

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Jolanta Maliszewska z MPWiK przekazała, że w niedzielę rano została przywrócona woda do bloków przy ulicy Rayskiego.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Prezydent elekt USA Donald Trump ogłosił, że zamierza powołać producenta telewizyjnego Marka Burnetta na stanowisko specjalnego wysłannika do Wielkiej Brytanii w swojej nowej administracji. Burnett jest laureatem 13 nagród Emmy.

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl