Do wypadku doszło w czwartek rano na przejeździe kolejowo-drogowym z rogatkami i sygnalizacją. 17-latkę z powiatu tatrzańskiego potrącił pociąg PKP Intercity jadący do Zakopanego.
Mimo szybkiej akcji służb ratunkowych życia poszkodowanej nie udało się uratować – zmarła na miejscu.
Jak poinformował po południu asp. sztab. Roman Wieczorek, oficer prasowy zakopiańskiej policji, z ustaleń mundurowych wynika, że "młoda kobieta weszła na strzeżony przejazd kolejowy i została śmiertelnie potrącona przez nadjeżdżający pociąg relacji Kraków – Zakopane", a w chwili zdarzenia "zapory były opuszczone i działała sygnalizacja".
Funkcjonariusze zbadali alkomatem maszynistę - był on trzeźwy. Dodatkowo pobrano jego krew do badań. Osoby dotknięte tragedią otrzymały wsparcie psychologów
"Do sprawy zabezpieczono nagrania z kamery umieszczonej w lokomotywie oraz na przejeździe kolejowym" - zaznaczył Wieczorek, podkreślając, że przyczyny tragedii wyjaśni prokuratorskie śledztwo.
Opóźnienia pociągów do Zakopanego
Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP PLK przekazała, że infrastruktura kolejowa w miejscu zdarzenia była niedostępna od godziny 9.15. W związku z tym na kilka godzin wstrzymano ruch pociągów w kierunku Zakopanego.
Jak poinformowała w komunikacie zakopiańska policja, "o godzinie 12.50 śledczy zakończyli czynności, a ruch na linii kolejowej został wznowiony".
Według informacji na stronie PKP sprzed godziny 14, pociągi jeżdżą już planowo, bez opóźnień.
Autorka/Autor: bp/gp
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Zakopanem