PSL chce wspólnego kandydata koalicji na prezydenta. "Przyjaźń z Hołownią bardzo się ochłodziła"

Polscy politycy wiążą swoją kampanię prezydencką z tym, co wydarzy się w Stanach Zjednoczonych - mówiła Arleta Zalewska w programie "W kuluarach" w TVN24. Przebywająca w Stanach Zjednoczonych dziennikarka stwierdziła jednocześnie, że "organizacja kampanii w USA nie przypomina tego, co znamy z Polski". Piotr Kraśko, który również przebywa w Stanach Zjednoczonych, mówił o wpływie amerykańskich celebrytów na wynik nadchodzących wyborów. - 20 procent Amerykanów powiedziało, że decydując o tym, na kogo odda głos, najpierw posłucha Taylor Swift. To może mieć niewyobrażalnie duże znaczenie - stwierdził Kraśko. Agata Adamek i Radomir Wit w studiu w Warszawie komentowali zaś przyszłoroczne wybory prezydencki w Polsce. - PSL chciałby wspólnego kandydata koalicji, ale musiałby to być Radosław Sikorski, bo gdyby to był Rafał Trzaskowski, to PSL nie poparłby takiej kandydatury - mówił Radomir Wit odnosząc się do propozycji Władysława Kosiniaka-Kamysza. Zdaniem Agaty Adamek "najbardziej wymarzonym wspólnym kandydatem dla PSL byłby Donald Tusk". - Przyjaźń z Szymonem Hołownią bardzo się ochłodziła - oceniła Adamek.