(Nie)wieczna zmarzlina

Patrząc na niziny i wyżyny, to Suwalszczyzna była zawsze najchłodniejszym miejscem w kraju i tak dalej jest, natomiast w ostatnich latach zauważamy, że ten biegun jest coraz cieplejszy - wyjaśnia Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW-PIB. - Temperatura wzrasta. To jest oczywiście związane z tym, co się dzieje globalnie, czyli z globalnym ociepleniem. Widzimy to na pomiarach z ostatnich 70 lat - dodaje. - Kiedyś było trzydzieści stopni mrozu, rzeka była zamarznięta, śniegu gromady - mówi mieszkanka Suwałk. To na Suwalszczyźnie odkryto w 2010 roku prawdziwą wieczną zmarzlinę, najzimniejsze skały Europy sprzed ponad 13 tys. lat. - Takiej wiecznej zmarzliny na nizinach, w takich szerokościach geograficznych, w zasadzie nie spotkano. To była sensacja - opisuje prof. dr hab. Jerzy Nawrocki z Państwowego Instytutu Geologicznego. Długie i mroźne zimy to jednak tylko wspomnienie, nawet na polskim biegunie zimna. - Mogą być lata, które właściwie są bezśnieżne, tak samo jak lata, kiedy nie ma w ogóle zjawisk mrozowych - zaznacza klimatolog prof. dr hab. Andrzej Górniak z Uniwersytetu w Białymstoku. Z naukowcami i mieszkańcami Suwalszczyzny rozmawiamy o tym, jak się zmienia biegun zimna, czy mamy wpływ na klimat i czy kolejne pokolenia będą miały szansę zobaczyć w Polsce śnieg.