Tak jest
dr hab. Sławomir Patyra
W mojej ocenie pani marszałek Witek złamała prawo nie tylko z tego powodu, że powołała się na opinię sprzed lat - może to nie jest jeszcze największe uchybienie ze strony pani marszałek - natomiast mam wrażenie, że pani marszałek wprowadziła świadomie w błąd zarówno posłów uczestniczących wówczas w posiedzeniu Sejmu, jak i opinię publiczną, trzykrotnie mówiąc nieprawdę w trakcie tego posiedzenia - powiedział w "Tak jest" w TVN24 dr hab. Sławomir Patyra, konstytucjonalista z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Skomentował w ten sposób decyzję marszałek Elżbiety Witek o reasumpcji głosowania w sprawie odroczenia obrad Sejmu. Marszałek stwierdziła, że powołała się na opinię pięciu prawników, z których wszystkie pochodziły z 2018 roku, jedną z nich napisał właśnie dr hab. Sławomir Patyra, inną - Ryszard Piotrowski, który był we wtorek gościem "Tak jest". - Nie ukrywam, że po tym, jak dowiedziałem się, iż jestem rzekomo autorem opinii, która pani marszałek umożliwia na tym posiedzeniu poddać pod głosowanie ten wniosek - wniosek o reasumpcji głosowania - przejrzałem bardzo uważnie zapis z tego posiedzenia Sejmu i rzeczywiście w ciągu trzech minut pani marszałek trzykrotnie skłamała w trakcie obrad - dodał Patyra. Wymienił, że według niego Elżbieta Witek skłamała pierwszy raz twierdząc, że opinie pięciu prawników zostały zasięgnięte w odniesieniu do tego wniosku o reasumpcję, drugi gdy mówiła o przerwie potrzebnej do jej zasięgnięcia, a trzeci powtarzając, że zasięgnęła opinii tych pięciu prawników. - Mam nieodparte wrażenie, że nie był to czas konsultacji prawnych, tylko pewnie politycznych - powiedział o zarządzonej przez marszałek Witek przerwie w czasie posiedzenia.