Tak jest
Krzysztof Ciecióra, Paweł Śliz
Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Więcek wskazuje, że "prezydent ma kompetencje do skorzystania z prawa łaski, ponieważ mamy prawomocny wyrok", dlaczego zatem nie korzysta z niego w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika? - pytał swoich rozmówców w drugiej części programu "Tak jest" w TVN24 Andrzej Morozowski. Krzysztof Ciecióra (Stowarzyszenie odNowa, KP PiS) wymienił, że dzieje się tak z dwóch powodów. - Podstawowy to jest ten, o którym mówi prezydent, że jego akt z 2015 roku jest skuteczny i dzisiaj politycznie jest lekceważony. Budowana jest opowieść prawo-polityczno-medialna, że tak nie jest i że prezydent dokonał tego aktu łaski w sposób wadliwy, podkreślam, że to jest kłamstwo - stwierdził. Drugim powodem według posła, miałaby być obawa prezydenta przed upokorzeniem i pokazaniem "wyższości prawa jednego sądu nad drugim i de facto podważania legalności poszczególnych sędziów". Paweł Śliz (Polska 2050) przytoczył z kolei środowe wystąpienie Dudy, który mówił, że "uniewinnił" Kamińskiego i Wąsika. - Prezydentowi pomyliły się chyba funkcje, jakie sprawuje. On nie jest sądem. Tym, co robicie, tym jak zdewastowaliście wymiar sprawiedliwości, podważacie zaufanie obywatela do wymiaru sprawiedliwości - podkreślił.