Tak jest

dr hab. Renata Mieńkowska-Norkiene, dr Mateusz Zaremba, Agnieszka Pomaska, Magdalena Sroka

Podczas obrad Sejmu posłowie zajęli się wyborem nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa. Przemawiający przedstawiciele PiS nazywali Szymona Hołownię "marszałkiem rotacyjnym". - Chodziło o to, żeby wytrącić z równowagi nowego marszałka i nowe prezydium Sejmu - mówiła w programie "Tak jest" w TVN24 dr hab. Renata Mieńkowska-Norkiene (politolożka, socjolożka, Uniwersytet Warszawski). Według niej "drugą kwestią jest oczywiście to, żeby pokazać, że ten nowy Sejm wcale nie jest lepszy od poprzednich". Dr Mateusz Zaremba (politolog, socjolog, Uniwersytet SWPS) zaznaczył, iż "trzeba pamiętać, że teraz będzie najbardziej elektryzujący moment, kiedy strona, za chwilę, rządząca zacznie odwracać rzeczy, które w ciągu ostatnich lat zmieniono".

 

Następnie Agnieszka Pomaska (KO) i Magdalena Sroka (Trzecia Droga) również skomentowały obrady Sejmu. - Miałam wrażenie, że odbywa się swoisty casting na przyszłego lidera PiS, bo ministrowie, którzy nadużywali regulaminu, ścigali się, kto dostanie większe brawa - skomentowała Pomaska. Jak dodała, "nikt nie zamykał im ust, chociaż złamali zwyczaje parlamentarne". Magdalena Sroka podkreśliła, iż "PiS musi w końcu zrozumieć, że przegrało wybory". - Musimy krok po kroku doprowadzić KRS do formy zgodnej z konstytucją - powiedziała.