Tak jest
prof. Marek Konopczyński, Tomasz Bilicki
Po ponad miesiącu leczenia w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach zmarł ośmioletni Kamil z Częstochowy maltretowany wcześniej przez ojczyma. – Dlaczego system zawiódł i nikt nie zareagował na czas oraz co zrobić, by usprawnić działanie instytucji pomocowych? – pytał swoich rozmówców Andrzej Morozowski w programie "Tak jest" w TVN24. Prof. Marek Konopczyński (pedagog resocjalizacyjny z Polskiej Akademii Nauk, Uniwersytet w Białymstoku) powiedział, że zawiodło zarówno państwo, jak i instytucje państwowe "poczynając od sąsiadów, dalszą rodzinę, szkołę, pomoc społeczną, policję, sąd i prokuraturę". - To jest ewidentny przykład nieudolności instytucji publicznych albo złej woli instytucji publicznych. (...) Okrutna zbrodnia, która mogłaby się nie zdarzyć, gdyby zafunkcjonowały instytucje i te dalsze, i te bliższe. To jest powód do głębokiego zastanowienia się - dodał. Tomasz Bilicki (terapeuta i certyfikowany interwent kryzysowy, dyrektor Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli Fundacji Innopolis w Łodzi) podkreślił, że "jako dorośli musimy być bardziej czujni". - Wydaje mi się, że kilkadziesiąt wykształconych specjalistycznie osób wiedziało o tej tragedii. To jest przerażające. Przyznaję, czasem trudno jest rozpoznać przemoc, szczególnie psychiczną, czasami ciężko rozpoznać przemoc ekonomiczną, relacyjną, seksualną, ale tutaj wydaje się, że było tak dużo przesłanej, że to było czytelne - ocenił.