Tak jest
Katarzyna Lubnauer, Arkadiusz Czartoryski
Czy osoby publiczne powinny obawiać się, że ich telefony – tak jak mecenasa Romana Giertycha, senatora Krzysztofa Brejzy i prokurator Ewy Wrzosek - podsłuchiwano? Według Citizen Lab senator był inwigilowany przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku, kiedy był szefem kampanii KO. - Biorąc pod uwagę, jaką rolę obecnie pełni smartfon, to jest totalna inwigilacja pozwalająca na odarcie człowieka z jakiejkolwiek prywatności i dlatego jest to tak szczególnie bulwersująca – powiedziała Katarzyna Lubnauer, posłanka KO. – Bez najmniejszej wątpliwości nie ma żadnych przesłanek, żadnych dowodów na to, żebyśmy twierdzili, że w Polsce jest jakieś masowe podsłuchiwanie za pomocą służb specjalnych […] W Polsce sądy wydają zgodę na taką inwigilację – stwierdził Arkadiusz Czartoryski z PiS.