Rozmowa Piaseckiego

Paweł Borys

Paweł Borys z prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 mówił o szczegółach umowy między Orlenem i Saudi Aramco - światowym gigantem paliwowym, który z końcem listopada stał się właścicielem 1/3 Rafinerii Gdańskiej. Ekonomista powiedział, że transakcja kosztowała ponad miliard złotych, a wszystkie kluczowe warunki były znane. – Z perspektywy gospodarczej rafineria w Lotosie, przy tych trendach związanych z elektromobilnością, pewnie w perspektywie 15 lat przestanie działać. Taka fuzja ma sens, ponieważ cały koncern paliwowy musi się transformować. Potrzebujemy dywersyfikacji dostaw ropy, więc alians strategiczny z największym dostawcą ropy na świecie, jakim jest Saudi Aramco, ma sens. Z jednej strony fuzja, z drugiej strony związanie się z Saudami – powiedział. Gość Konrada Piaseckiego zapytany o wysokie ceny paliw na stacjach, mimo że w obrocie hurtowym są poniżej cen z 24 lutego, odpowiedział, że słyszał tłumaczenie PKN Orlen i starał się to weryfikować. – Ceny nie spadły aż tak bardzo, jak ceny ropy na giełdach światowych, złotówka też się umocniła. Powód, który jest podawany, to jest niedobór paliw na rynku europejskim. PKN Orlen mówi tak – jeżeli my jeszcze mocniej obniżmy te ceny, to paliwa z Polski będą kupowane przez kraje ościenne i zabraknie ich na rynku – uważał Borys.

 

Zobacz także: Czarno na białym "Zakładnicy umowy"