Cichanouska: reżim Łukaszenki próbuje zniszczyć przyjaźń Białorusinów i Polaków

W środę liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska na zaproszenie marszałka Tomasza Grodzkiego wzięła udział w posiedzeniu polskiego Senatu. - Historia Solidarności i polskiego sprzeciwu wobec władz komunistycznym to przykład, do którego aspirują Białorusini - mówiła Cichanouska. Zaznaczyła, że celem białoruskiej opozycji jest nie tylko to, żeby Białoruś stała się demokratycznym państwem, ale również by do kraju nigdy nie powróciła dyktatura. - Nie będzie wolnej Europy bez wolnej Białorusi - podkreśliła. W swoim przemówieniu zwróciła również uwagę na osoby i wydarzenia historyczne łączące Polskę i Białoruś. - Łączą nas Tadeusz Kościuszko, Konstanty Kalinowski, Adam Mickiewicz i Władysław Syrokomla. Łączą nas trzy powstania: to z 1794 roku, styczniowe oraz listopadowe. Nasze narody walczyły razem o wolność - powiedziała. Dodała, że wśród bohaterów, którzy łączą Polskę i Białoruś jest też Andrzej Poczobut. - Nawet za murami więzienia się nie poddał. Nie układa się z władzami i pozostaje przy swoich ideałach walki o wolność - mówiła Cichanouska. Stwierdziła, że "powinniśmy zrobić wszystko, aby Poczobut i wszyscy zakładnicy reżimu Łukaszenki wrócili do domu". - Reżim Łukaszenki próbuje zniszczyć przyjaźń Białorusinów i Polaków - powiedziała.