Opinie i wydarzenia
"Sport dla wszystkich, a dotacje dla wybranych"
W połowie listopada 2022 roku kierowane przez Kamila Bortniczuka Ministerstwo Sportu i Turystyki ogłosiło otwarty nabór ofert na dofinansowanie ze środków pochodzących z budżetu państwa zadań z zakresu upowszechniania sportu różnych grup społecznych i środowiskowych realizowanych w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2023 roku. Ponad połowę z dostępnych środków otrzymała organizacja, którą kieruje poseł z partii Bortniczuka. Posłowie Michał Szczerba, Dariusz Joński i Małgorzata Niemczyk przeprowadzili kontrole w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Michał Szczerba powiedział, że szczególnie zaniepokojenie wywołał konkurs "Sport dla wszystkich". - Zgłosiło się 1080 organizacji. Okazało się jednak, że sport jest dla wszystkich, a dotacje dla wybranych, a w niektórych, jak się okazuje, dla swoich – powiedział poseł. Szczerba zwrócił uwagę, że o dofinansowanie ubiegały się takie organizacje jak Polski Instytut Olimpijski czy Towarzystwo Olimpijczyków Polskich. - Żaden z tych podmiotów nie otrzymał środków. Pieniądze dostało tylko osiem organizacji - podkreślił. - Towarzystwo z PiS-u dorwało się tym razem do dotacji z Ministerstwa Sportu – stwierdził z kolei Dariusz Joński. Poseł dodał, że "nie wystarczyły afery w czasie pandemii, afery w Ministerstwie Zdrowia, związane z budową elektrowni Ostrołęka". - Połowę dostępnej kwoty wziął człowiek, który jest prezesem i jednocześnie posłem tej samej partii co minister sportu. Poseł z PiS idzie do ministra, podpisuje umowę i odbiera 14 mln. O co chodzi? – zastanawiał się Joński. Natomiast Małgorzata Niemczyk zwróciła uwagę, że tylko jeden procent organizacji, które starało się o dofinansowanie, otrzymało pieniądze. - Niezrozumiałe jest dla nas dlaczego minister sportu ogłosił konkurs z dodatkowymi obostrzeniami, że zadania muszą być realizowane w pierwszym kwartale i pierwszym półroczu. Do tej pory takich ograniczeń nie było – zaznaczyła posłanka Niemczyk.