Opinie i wydarzenia

Adam Niedzielski w Sejmie o służbie zdrowia. Braun: będziesz pan wisiał

Minister zdrowia Adam Niedzielski mówił w Sejmie o "stanie wyjątkowym w służbie zdrowia". Wspominał o zwiększonych nakładach na służbę zdrowia, infrastrukturę, leki refundowane oraz wynagrodzenia. - Ja przypomnę, że za państwa czasu rezydenci mieli zamrożone wynagrodzenia na poziomie trzech tysięcy złotych. Wynagrodzenia rezydentów dopiero od 2016 roku zaczęły rosnąć i rosły w trakcie naszych rządów o 72 procent - mówił do opozycji szef resortu zdrowia. Następnie mówił o zwiększeniach liczby studentów na kierunkach medycznych. - Nie uważam też, że tylko nakłady finansowe mogą zmienić realia działania systemu opieki zdrowotnej. W tym systemie musi się zmienić bardzo dużo. Nakłady finansowe oczywiście, ale z drugiej strony rozwiązania systemowe, które my też proponujemy - kontynuował Adam Niedzielski. Na zakończenie swojego wystąpienia minister zdrowia przekonywał, że jego resort jest w stałym dialogu z medykami.

 

Następnie posłowie zadawali pytania ministrowi. Z mównicy sejmowej poseł Konfederacji Grzegorz Braun zwrócił się do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego: - Będziesz pan wisiał. Na te słowa ostro zareagowała marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, która zarządziła trzy minuty przerwy. Po niej posłowie wrócili do zadawania pytań, a następnie głos ponownie zabrał Adam Niedzielski. - Żenada numer dwa to jest pan poseł Braun, który zachował się skandalicznie. Chciałem opuścić salę, ale tutaj państwo zwrócili mi uwagę, że absolutnie nie powinienem zniżyć się do tego standardu - dodał. Zachowanie posła Konfederacji Niedzielski określił jako "nieakceptowalne". - Oczekuję od Prezydium Sejmu podjęcia stanowczych, surowych kroków w tej dziedzinie, bo ostatnio tylko potakujemy głową, że dzieją się rzeczy skandaliczne, a nie ma podejmowanych żadnych wymiernych kroków wobec tego, co zrobił pan Braun. Jego usunięcie na piętnaście minut z debaty to nie jest odpowiednia kara - ocenił. - To jest skandal, po prostu skandal - podsumował. Szef resortu zdrowia wziął też w obronę wiceministra zdrowia odpowiedzialnego za dialog z medykami, Piotra Brombera. Zaznaczył, że po zakończeniu pandemii konieczna będzie konsolidacja służby zdrowia. Na koniec mówił o planach konsolidacji piramidy świadczeń.