Kropka nad i
Bartłomiej Sienkiewicz
Komisja Europejska wystąpiła do TSUE o nałożenie na Polskę kar finansowych za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie Izby Dyscyplinarnej. - Jaki Polak może być zadowolony z faktu, że jego ojczyzna stała się niepraworządna, łamie prawo i że będzie za to płaciła pieniądze? Przecież to jest straszne. To jest efekt, który podsumowuje sześć lat rządów Jarosława Kaczyńskiego - stwierdził w rozmowie z Moniką Olejnik były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Według Zbigniewa Ziobry działania Komisji Europejskiej to agresja wobec Polski. - Kaczyński doprowadza do sytuacji, w której nakładane są kary na Polskę, za które ludzie, którzy chcą być w Unii Europejskiej, będą musieli płacić z własnych pieniędzy - skomentował gość "Kropki nad i". Następnie poinformował o obecności funkcjonariusza białoruskiego KGB na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.
W dalszej części programu, Monika Olejnik pytała o powody wprowadzenia stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią. - To wszystko zaczyna przypominać wielką operację propagandową pod tytułem "ratujemy swoje tyłki". Ratujemy władzę przed upadkiem, bo jest skorumpowana, nieudolna, wszystko się jej sypie - ripostował Bartłomiej Sienkiewicz. - Teraz mamy stan wyjątkowy. On się będzie przesuwał, moim zdaniem. Tak, jak się przesuwa to, co się stało z polskim parlamentem. 30 dni? Już premier zapowiedział, że może być dłużej. Jesteśmy w sytuacji takiego pełzającego zamachu stanu - ocenił były szef MSW. Na koniec rozmawiano o brutalności funkcjonariuszy w trakcie interwencji policji.