Jeden na jeden
prof. Ewa Łętowska
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Kinga Gajewska została zatrzymana, siłą doprowadzona do radiowozu przez policjantów i do niego wciągnięta po tym, jak w Otwocku mówiła, że "polski rząd wpuścił do Polski 250 tysięcy imigrantów". - Zarówno policja, jak i minister Kamiński twierdzili, że to nie jest zatrzymanie, tylko doprowadzenie do wylegitymowania. Zatrzymanie jest zatrzymaniem. Niech, że policja nie ściemnia - powiedziała w "Jeden na jeden" w TVN24 profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku oraz pierwsza Rzecznik Praw Obywatelskich. Dla rozmówczyni Agaty Adamek "państwo prawa skończyło się w momencie wyborów prezydenckich, dlatego, że były zrobione z naruszeniem konstytucji, a to jest kluczowy element demokracji". - My w tym momencie żyjemy w państwie policji. (...) Jeżeli decyduje ten, kto podejmuje interwencje, czyli policjant, to mamy państwo policyjne - dodała. Prof. Łętowska pytana była także o podejście obecnego szefa Państwowej Komisji Wyborczej Sylwestra Marciniaka do sprawy wyborów, prowadzenia agitacji wyborczej i łączenia agitacji wyborczej z pełnieniem funkcji publicznych. Podkreśliła, że "straciliśmy państwo prawa, a konstytucja jest naruszana, omijana i łamana".