Jeden na jeden

Michał Laskowski

Sędziowie z tzw. Izby Dyscyplinarnej, będący w stanie spoczynku, będą dostawać nawet dwadzieścia tysięcy złotych miesięcznie. Czy zasłużyli na te pieniądze? - pytał swojego gościa Radomir Wit w programie "Jeden na jeden" w TVN24. - Trudno się pogodzić z parasolem ochronnym nad sędziami Izby Dyscyplinarnej - powiedział Michał Laskowski, prezes Sądu Najwyższego kierujący pracą Izby Karnej. Dodał, że Izba Dyscyplinarna nie była niezależnym sądem i nie powinno się nigdy jej tworzyć. Zaznaczył, że "proces naprawy praworządności należałoby rozpocząć od Krajowej Rady Sądownictwa". - Kryzys praworządności się nie skończył. On postępuje - podkreślił. Krytykował także obecny model wyłaniania kandydatów do Sądu Najwyższego. - Modelowo do Sądu Najwyższego powinni trafiać ludzie o wybitnej wiedzy - mówił Laskowski.