Szymon Hołownia

W Dzienniku Ustaw zostało opublikowane rozporządzenie prezydenta w sprawie wprowadzenia stanu wyjątkowego na obszarze części województwa podlaskiego oraz części województwa lubelskiego. W poniedziałek od godziny 16.30 rozporządzeniem zajmie się Sejm. - Jeszcze dzisiaj będziemy konsultować się z kołem. Na razie w tych rozmowach, które mieliśmy z naszymi prawnikami, ale i naszych wewnętrznych przekonań wynika, że ta decyzja budzi bardzo wiele wątpliwości - mówił w pierwszej części "Tak jest" Szymon Hołownia pytany przez Andrzeja Morozowskiego o ewentualne odrzucenia przez Sejm rozporządzenia o stanie wyjątkowym na granicy z Białorusią. - Czy to są narzędzia adekwatne do choroby? My tego nie wiemy, bo Kamiński mówi nam, że mamy do czynienia z agresją zewnętrzną. To dlaczego wprowadzacie stan wyjątkowy, a nie wojenny? - dopytywał lider ruchu Polska 2050. W dalszej części rozmowy Hołownia komentował sytuację migrantów na granicy. - Bezpieczeństwo nie wyklucza człowieczeństwa. Czyli muszą zginąć 32 osoby, żeby bezpiecznych mogło być pięć tysięcy? To jest logika, której państwo polskie nie powinno stosować - kontynuował. Na koniec rozmawiano o zawieszeniu wypłat unijnych środków z Funduszu Odbudowy dla Polski.