Radosław Sikorski

Mateusz Morawiecki poinformował, że Polska już nie przekazuje uzbrojenia na Ukrainę. - My teraz sami się zbroimy w najnowocześniejszą broń - przekazał premier. Jego słowa komentował były minister obrony narodowej i były szef MSZ Radosław Sikorski w programie "Kropka nad i" w TVN24. - Nie można mówić takich rzeczy, bo słyszą je wszyscy. Putin mógł wziąć te słowa za zachętę, że determinacja Zachodu słabnie - stwierdził Sikorski. Przyznał, że wypowiedź Morawieckiego "zaskoczyła i zbulwersowała wielu polityków na arenie międzynarodowej". - W naszym strategicznym interesie jest to, żeby Ukraina wygrała wojnę. Trzeba robić wszystko, żeby się z Ukraińcami dogadać - mówił Sikorski. W dalszej części rozmowy gość Moniki Olejnik odniósł się też do afery z wizami dla emigrantów. - Najbardziej uderzająca jest tutaj pisowska hipokryzja - powiedział Sikorski. Dodał, że "PiS robi teraz referendum w sprawie, w której zdecydował kilka lat temu i której konsekwencje widzimy dzisiaj". Mówił też o ataku władzy na najnowszy film Agnieszki Holland "Zielona granica". - To się wpisuje w najgorsze stalinowskie klimaty - ocenił Sikorski.