dr Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, Robert Kmieciak, Michał Sznajder, Marcin Wrona, Joanna Scheuring-Wielgus, Krzysztof Hetman

Zadziałały wszystkie instrumenty demokratycznego państwa prawnego. Niezależny prokurator w samodzielny sposób na podstawie posiadanego materiału dowodowego skierował wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w prowadzonym postępowaniu przygotowawczym. Niezawisły, niezależny i prawidłowo zorganizowany sąd ten wniosek rozpoznał - tłumaczył w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak (prokurator, prezes stowarzyszenia Lex Super Omnia). Nawiązując do sprawy posła Marcina Romanowskiego, wskazał, że "w procesie karnym takie sytuacje się zdarzają, że wnioski prokuratora o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego nie są uwzględniane". - Nie dostrzegam błędu. Im dłużej pochylam się nad sprawą, tym bardziej wydaje mi się, że prokuratura ma rację, jeśli chodzi o zasadność wniosku poprowadzonego w ten sposób - niewystępowanie o uchylenie, bądź uznanie, że immunitet, który w cudzysłowie chronił pana Romanowskiego, został skutecznie uchylony, gdyż był on immunitetem wyłącznie krajowym - oceniła dr Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska (adwokatka, karnistka, wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej).

Następnie w programie Michał Sznajder (dziennikarz TVN24 BiS) oraz Marcin Wrona (korespondent "Faktów" TVN) w rozmowie z Anitą Werner komentowali kampanię prezydencką w Stanach Zjednoczonych. Wrona zwrócił uwagę na kandydata na wiceprezydenta J.D. Vance'a, który "nie ma praktycznie żadnego doświadczenia, gdy chodzi o politykę i sprawowanie urzędów". - On został wybrany do amerykańskiego Senatu zaledwie chwilę temu i to tyle - mówił. Sznajder z kolei nawiązał do zamieszania w sztabie Joe Bidena. 

Na koniec "Faktów po Faktach" europosłowie Joanna Scheuring-Wielgus (Nowa Lewica) i Krzysztof Hetman (Trzecia Droga) kontynuowali dyskusję na temat posła Suwerennej Polski. Jak mówił Hetman, "Romanowski powinien cieszyć się z tego, że mamy niezawisły sąd". - Wszyscy szanujemy decyzję, która wczoraj została podjęta, ale to w żaden sposób nie zatrzymuje postępowania, które prowadzi prokuratura - wskazał. - Jest mnóstwo rzeczy, za które pan Romanowski powinien odpowiedzieć i wyspowiadać się przed prokuraturą i sądem - dodała Scheuring-Wielgus. Wspomniała także o hipokryzji opozycji. Ponadto rozmówcy Anity Werner odnieśli się do prawa aborcyjnego w Polsce.