|

To koniec godzin "basiowych". Czy wrócą szkolne wycieczki?

Barbara Nowacka i Katarzyna Lubnauer na posiedzeniu sejmowej komisji edukacji
Barbara Nowacka i Katarzyna Lubnauer na posiedzeniu sejmowej komisji edukacji
Źródło: PAP/Leszek Szymański
Nie chcemy, żeby tracili nauczyciele i uczniowie. Przy tej nowelizacji nie było żadnej złej woli, więc trzeba to możliwie najszybciej naprostować - mówi wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer. Chodzi o godziny ponadwymiarowe, których rozliczanie uderzyło nauczycieli po kieszeniach i wstrzymało wyjścia na szkolne wycieczki. Jeszcze dziś do Sejmu trafi projekt nowelizacji Karty Nauczyciela w tej sprawie. TVN24+ poznało jego treść.Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Lipcowe "ujednolicenie" przepisów Karty Nauczyciela skończyło się dla kilkuset tysięcy nauczycieli niższymi pensjami.
  • Niekorzystne zmiany dotyczyły między innymi tych, których uczniowie poszli w czasie lekcji na wycieczkę. Dlatego zmiana wywołała w całym kraju szereg decyzji o wstrzymaniu szkolnych wyjazdów czy wyjść do instytucji kultury.
  • Co znalazło się w projekcie poselskim? Mamy dla nauczycieli dwie wiadomości - dobrą i złą.

Nawet kilkaset złotych miesięcznie stracili nauczyciele, których lekcje - nie z ich winy - nie odbyły się we wrześniu i październiku. Chodzi o zajęcia, których nie było, bo na przykład klasa wyszła na wycieczkę lub chory uczeń się na nich nie pojawił. Ale też o takie zajęcia, które przepadły, gdy dyrektor wysłał nauczyciela na jakieś szkolenie.

Czytaj także: