Włodzimierz Wróbel, Ignacy Morawski, Piotr Stefaniak

Włodzimierz Wróbel (sędzia Sądu Najwyższego) w "Faktach po Faktach" w TVN24 komentował sprawę kary nałożonej na Polskę za Izbę Dyscyplinarną, wynoszącą już 253 miliony euro. W jego ocenie już dawno było wiadomo, co trzeba zrobić, ale Izba Dyscyplinarna funkcjonowała do ostatniego momentu. – Zastanawiam się, dlaczego nikt nie zadaje pytania, kto za ten bałagan jest odpowiedzialny. Ktoś tę Izbę wymyślił, a wiadomo było od początku, że jest to bubel – dodał. Wróbel stwierdził, że Izba Odpowiedzialności Zawodowej, która od piątku wejdzie w życie, nie będzie różniła się od Izby Dyscyplinarnej. – Mamy do czynienia z tworem, który jest podatny na opinię polityków i wskazuje sposób powoływania. Próbujemy zmienić szyld i udawać, że zmieniła się rzeczywistość. Takich działań na poziomie propagandowym historia zna bardzo wiele – powiedział.

Następnie w "Faktach po Faktach" Ignacy Morawski (ekonomista, Puls Biznesu) oraz Piotr Stefaniak (doradca strategiczny)  mówili o rozbieżnościach prognoz dotyczących szczytu inflacji. – Wszystkie działania, które są prowadzone od początku kryzysu inflacyjnego powodują, że ta inflacja nie będzie malała, tylko ją przedłużamy – ocenił Stefaniak. Morawski przyznał, że inflacja będzie jeszcze przez dłuższy czas wysoka, głównie ze względu na fakt, że czekają nas bardzo wysokie podwyżki cen energii. – Działania takie jak obniżka podatku dochodowego, która wchodzi teraz w lipcu, na pewno jest działaniem proinflacyjnym. Te czynniki są i w kraju i na zewnątrz – dodał.