Filipińscy przedsiębiorcy mają dość plastikowych opakowań i zachęcają swoich klientów, by korzystali z ekologicznych toreb. Na topie są teraz ręcznie wyplatane koszyki.
- Kosze są ładniejsze i trwalsze niż torby z folii - przekonują sprzedawcy. - Poza tym wyplata się je z liści, więc nie stanowią zagrożenia dla środowiska naturalnego. Kolejna zaleta to cena. Za jeden kosz wielokrotnego użytku trzeba zapłacić 35 pesos, czyli niespełna dolara.
Producenci koszyków już zacierają ręce. Liczą, że boom na ekologiczne produkty ożywi nieco podupadły i zapomniany przemysł.
Niektóre sieci handlowe na Filipinach wycofały już ze swoich sklepów plastikowe torebki, zastępując je koszami oraz opakowaniami z płótna.
Źródło: Reuters, TVN24