Gwiazdor rocka Alice Cooper znalazł zapomniane dzieło Andy’ego Warhola. Obraz pt. "Little Electric Chair" ("Małe krzesło elektryczne") przeleżał w składziku piosenkarza ponad 40 lat. Eksperci szacują, że może być wart nawet kilkanaście milionów dolarów.
Sitodruk "Little Electric Chair" został odnaleziony w składziku, w którym przechowywano sprzęt i rekwizyty z tras koncertowych Coopera. Zapomniane dzieło Warhola przeleżało zawinięte w tubie ponad cztery dekady, bo jedna z wielkich gwiazd lat 70. nie pamiętała, że dostała w prezencie od swojej dziewczyny grafikę artysty.
Gdyby nie dobra pamięć matki oraz menedżera Alice Coopera, obraz Andy’ego Warhola mógłby przeleżeć zapomniany kolejne lata.
Wspólne imprezy i brak pamięci
Modelka Cindy Lang, która w latach 70. spotykała się z Cooperem, zainspirowana przyjaźnią Alice'a i Andy’ego oraz rekwizytem z koncertów muzyka - krzesłem elektrycznym - postanowiła podarować chłopakowi właśnie ten sitodruk.
W tamtym czasie Warhol pracował nad statusem amerykańskiej gwiazdy pop-artu, natomiast Cooper był już dobrze znany. Za grafikę Lang zapłaciła 2,5 tys. dolarów. Dzisiaj może być warta nawet kilkanaście milionów.
Artyści poznali się w latach 70. i razem imprezowali w legendarnym nowojorskim klubie Studio 54.
That Alice Cooper story reminded me that he was really good at meeting random people pic.twitter.com/xkCYh0nclc
— ComSymp Kane (@cranstonl1972) 25 lipca 2017
- Alice dostał to w prezencie urodzinowym w latach 70., kiedy tak naprawdę nikogo nie obchodził Andy - wyjaśnia Shep Gordon, menedżer wokalisty. - Pamięta, że rozmawiał o obrazie z Warholem. Sądzi, że to prawda, ale nie może przysiąc na Biblię, że tak właśnie było - dodaje.
Zapomniany prezent
Podczas pewnej kolacji z marszandką opowiadającą o cenach, jakie na aukcjach osiągają dzieła Warhola, Gordon doznał olśnienia. Przypomniało mu się, że dziewczyna Coopera kupiła kiedyś "Little Electric Chair" i słuch o prezencie zaginął.
W zlokalizowaniu dzieła pomogła matka wokalisty. Po przetrząśnięciu całego składziku, zguba została odnaleziona i oddana w ręce eksperta Richarda Polsky’ego, który potwierdził autentyczność sitodruku. Inni eksperci, na podstawie cen pozostałych dzieł z tej serii, wycenili grafikę nawet na kilkanaście milionów dolarów.
Alice Cooper postanowił na razie nie pozbywać się zapomnianego prezentu.
Autor: jog//ŁUD / Źródło: CNN, planetrock.com, Twitter
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, Courtesy of Alice Cooper