Dziś skończył się festiwal filmowy w Cannes. Media już wyselekcjonowały najlepsze kreacje imprezy. "Filmy jak zwykle były różnej jakości, ale na czerwonym dywanie pokazano hity" - zawyrokował "Vogue". Królowały projekty domów mody Chanel, Givenchy, Pucci i Armani.
Wszystkie kolorowe media od 11 maja zajmowały się tym, w jakich strojach gwiazdy przechadzały się po canneńskim bulwarze Croisette, który prowadzi prosto do Pałacu Festiwalowego. Tam po raz 64. odbywał się słynny festiwal filmowy.
- Filmy jak zwykle były różnej jakości, ale na czerwonym dywanie pokazano hity - zawyrokowała biblia mody, magazyn "Vogue".
Wśród najczęściej przebierających się gwiazd na festiwalu znalazły się Penelope Cruz, Kirsten Dunst, Uma Thurman i Gwen Stefani. Ta ostatnia pojawiła się w Cannes m.in. w kombinezonie z cenników projektu Stelli McCartney, sukni Armaniego i sukienkach własnego projektu dla dwóch swoich linii mody: L.A.M.B. i A.L.C.
Większość pań miała jednak kreacje, które za darmo wypożyczyły im znane domy mody. Nic dziwnego, że w tym roku projektanci sami chętnie się pojawili na festiwalu – czerwony dywan w Cannes to najlepsza darmowa reklama nie tylko dla ich projektów, ale i dla nich samych. Riccardo Tisci z Givenchy był się w towarzystwie Courtney Love, Naomi Campbell i byłej naczelnej paryskiego "Vogue'a", Carine Roitfeld. Karl Lagerfeld z Chanel otoczył się blondynkami: Umą Thurman, Kirsten Dunst oraz modelkami Bar Rafaeli i Karoliną Kurkovą.
Zaś Peter Dundas z Pucci postawił na Polkę – Anja Rubik zaprezentowała się w dwóch sukniach autorstwa kreatora.
Zachwyciła 74-letnia Jane Fonda
Zachwyciła też 21-letnia australijska aktorka polskiego pochodzenia - Mia Wasikowska. Jej matka Marzena Wasikowska – z zawodu fotograf – pochodzi z Polski. W 1998 roku, kiedy Mia miała 8 lat, mieszkała z rodziną w Szczecinie przez prawie rok. Od czasu do czasu odwiedza Polskę, ale na co dzień jest gwiazdą w Hollywood (znana m.in. z "Alicji w krainie czarów").
W Cannes Mia promowała dwa swoje filmy "Drzewo życia" i "Restless". Z tej okazji na czerwony dywan wybrała dwie suknie: projektu Rolanda Moureta i Valentino. "Vogue" obie wybrał do grona najlepszych na festiwalu.
Ale chyba największe wrażenie zrobiła 74-letnia Jane Fonda. Aktorka zaprezentowała idealną figurę w sukni Roberto Cavalli. Nie pobiła jej nawet ponad 40 lat młodsza Elisabetta Canalis, modelka i była dziewczyna George'a Clooneya, która też na festiwal wybrała kreację włoskiego projektanta.
Źródło: tvn24.pl