Skąd pomysł na taką nietypową aukcję? Wszystko zaczęło się dwa lata temu, kiedy Bono i Hirst spędzali wspólnie wakacje w południowej Francji. Podczas rejsu łodzią wokalista przyznał przyjacielowi, że bardzo chciałby zorganizować ogromną aukcję na rzecz walki z HIV i AIDS w Afryce. Nie musiał długo przekonywać artysty. Obaj zabrali się do przygotowań. Trzeba było znaleźć artystów i przekonać ich do pomysłu.

Zbieranie eksponatów i organizacja aukcji trwało ponad 20 miesięcy. Ale udało się! Dom aukcyjny spodziewa się, że zyski z licytacji osiągną od 21 do 29 mln dolarów, co oznacza, że będzie to największa zorganizowana dotąd aukcja charytatywna. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży prac zasilą ONZ-towską fundację do walki z HIV i AIDS w Afryce.

Dlaczego wszystko jest czerwone? Kolor nasuwa się sam, bo datę aukcji ustalono na 14 lutego, czyli Walentynki. Eksponaty można jednak podziwiać już od 4 lutego w Gagosian Gallery na Manhattanie.

Źródło: Reuters, TVN24