Media: podpisanie umowy z Mercosurem opóźnione

Ursula von der Leyen
Ursula von der Leyen o propozycji KE wykorzystania rosyjskich zamrożonych środków na pomoc finansową Ukrainie
Źródło: TVN24
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen miała ogłosić w trakcie szczytu w Brukseli, że podpisanie umowy handlowej między Unią Europejską a blokiem państw Mercosuru zostanie odłożone do stycznia - podaje Reuters, powołując się na trzy źródła.

W najbliższą sobotę szefowa KE miała wziąć udział w organizowanym w Brazylii szczycie państw Mercosuru i podpisać umowę handlową.

W czwartek jednak Ursula von der Leyen poinformowała szefów państw i rządów na szczycie w Brukseli, że podpisanie umowy zostało opóźnione do stycznia - poinformował serwis informacyjny Politico, co potwierdziły dwa źródła Reutersa. Przez stolicę Wspólnoty przez cały dzień przetaczały się manifestacje rolników z różnych krajów Europy, w tym z Polski, Włoch i Francji. Farmerzy protestowali m.in. przeciwko umowie z Mercosurem w obawie przed tym, że wprowadzenie preferencyjnych ceł na niektóre produkty rolne z bloku w nich uderzy.

Jeden z unijnych dyplomatów uznał, że chociaż szefowa KE powiedziała liderom o styczniu, to w praktyce do podpisania umowy dojdzie, kiedy zgodzi się na to premierka Włoch Giorgia Meloni.

Kluczowa rola Włoch

Szefowa włoskiego rządu odbyła w czwartek rozmowę telefoniczną z prezydentem Brazylii, który będzie gospodarzem sobotniego szczytu Mercosuru. Po tej rozmowie Luiz Inacio Lula da Silva przekazał, że Meloni powiedziała mu, iż popiera umowę, ale prosi o cierpliwość, aby zapewnić poparcie dla niej u siebie w kraju. Jak przekazał Lula, Meloni miała go zapewnić, że potrzebuje maksymalnie miesiąca, aby przekonać do porozumienia handlowego rolników.

Zgoda Włoch na umowę handlową z Mercosurem jest kluczowa dla jej przyjęcia. Przeciwko niej są też Polska i Francja, które wraz z Włochami mogą skutecznie blokować jej zatwierdzenie.

"Niepodpisanie umowy w grudniu to jej śmierć"

W ostatnich tygodniach w Brukseli trwała walka z czasem. Sprawująca prezydencję Dania wspierana przez KE i wiele stolic takich jak Berlin, które są zwolennikami podpisania umowy, chciała zakończyć prace legislacyjne nad nią. W piątek duńska prezydencja zamierzała przeprowadzić ostateczne głosowanie wśród państw członkowskich, które miało pozwolić von der Leyen na złożenie podpisu pod porozumieniem na szczycie w Brazylii.

W środę Lula zagroził, że jeśli porozumienie UE z Mercosur nie zostanie sfinalizowane w tym miesiącu, Brazylia już go nie podpisze, a wszelkie ustępstwa, na jakie była gotowa, już zostały dokonane.

Również w środę unijny dyplomata twierdził, że niepodpisanie umowy w grudniu będzie oznaczać jej śmierć, ponieważ Lula traci cierpliwość, a od stycznia 2026 r. prezydencję w Mercosurze przejmie Paragwaj, który nie jest zwolennikiem otwarcia się na handel z UE, ale ze Stanami Zjednoczonymi. - Waszyngton chce zachować wpływy ekonomiczne w tej części świata. Jeśli nie pójdziemy dalej i nie podpiszemy tej umowy, stracimy bezpowrotnie szanse na pogłębienie relacji z tymi krajami - powiedział dyplomata UE.

Za sprawą umowy Argentyna, Boliwia, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj mają otworzyć się na towary przemysłowe z Europy, w tym na europejskie samochody.

OGLĄDAJ: Wkrótce konferencja prezydentów Polski i Ukrainy
Nawrocki i Zelenski

Wkrótce konferencja prezydentów Polski i Ukrainy
NA ŻYWO

Nawrocki i Zelenski
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: