Państwowa Inspekcja Pracy sprawdzi, czy Wigilia była dniem wolnym od pracy - poinformował główny inspektor pracy Marcin Stanecki. To nie oznacza jednak, że inspektorzy ruszą z kontrolami 24 grudnia. Jak wyjaśnił szef PIP, to czy ktoś pracował, można ustalić nawet w styczniu.
W tym roku po raz pierwszy 24 grudnia będzie ustawowo dniem wolnym od pracy, także dla pracowników placówek handlowych, dla których Wigilia była dotąd dniem roboczym do godziny 14. Główny inspektor pracy Marcin Stanecki zapowiedział, że PIP będzie reagował na skargi związane z łamaniem przepisów.
- Na pewno będziemy sprawdzali, czy Wigilia była dniem wolnym od pracy oraz czy prawidłowo były stosowane wyjątki od tej zasady. Trzeba pamiętać, że praca w niedzielę i święta jest dozwolona w określonych sytuacjach - zaznaczył Stanecki.
Kto może pracować w Wigilię
Zgodnie z Kodeksem pracy, w niedziele i święta, w tym w Wigilię, można pracować m.in. w razie konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, przy pracy zmianowej, przy niezbędnych remontach, w transporcie, w komunikacji oraz w zakładach świadczących usługi dla ludności np. w szpitalach.
Z kolei w ustawie ograniczającej handel w niedziele i święta przewidziano katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie obejmuje m.in. działalności pocztowej, jeśli przychody z tej działalności stanowią co najmniej 40 proc. przychodów ze sprzedaży danej placówki. Ponadto nie obowiązuje w cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą ani w kawiarniach.
Zakaz nie dotyczy też samego przedsiębiorcy. Jak wyjaśnia PIP, może on stanąć za ladą sklepu 24 grudnia, a co więcej – może skorzystać z nieodpłatnej pomocy najbliższych – małżonka, dzieci czy rodziców. Warunkiem jest jednak, że na co dzień nie zatrudnia tych osób na etat czy umowę cywilnoprawną.
- Jeżeli ktoś prowadzi działalność gospodarczą, to może otworzyć swój punkt handlowy, może wykonywać w nim pracę i my jako inspektorzy nie mamy możliwości tego zakwestionowania - podkreślił główny inspektor pracy.
"Jesteśmy w stanie ustalić, czy ktoś pracował"
Stanecki zaznaczył, że Wigilia nie będzie jednak dniem pracy dla inspektorów. - Nie będziemy przeprowadzać kontroli w Wigilię i sprawdzać, czy wszystko jest pozamykane czy nie. Natomiast można zgłaszać do nas skargi, na każdy sygnał będziemy reagować. Nawet jeżeli rozpatrzymy skargę po świętach, to i tak jesteśmy w stanie ustalić, czy ktoś pracował w Wigilię czy nie - powiedział Stanecki.
Za nielegalne zobowiązanie do pracy w Wigilię grozi grzywna do 30 tys. zł. Kara może być wyższa, gdy złamanie prawa dotyczy handlu – grzywna może wtedy sięgać do 100 tys. zł.
Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi od 1 tys. zł do 100 tys. zł kary, a przy uporczywym naruszaniu przepisów – kara ograniczenia wolności.
Z kolei osobom, dla których 24 grudnia będzie dniem roboczym, pracodawca będzie musiał oddać inny dzień wolny od pracy do końca okresu rozliczeniowego (najczęściej do 31 grudnia).
Autorka/Autor: wk/ams
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: frantic00 / Shutterstock